14. emerytura. Ci seniorzy jej nie dostaną

14. emerytura. Nie wszyscy seniorzy dostaną pieniądze

"Trzynastki" na kontach seniorów to już norma, ale w tym roku emeryci mogą liczyć na dodatkowy przelew. Kiedy 14. emerytura trafi na ich konta? Okazuje się, że nie każdy otrzyma pełną kwotę lub nie dostanie pieniędzy wcale. Podajemy, kto jest tej grupie.

Trzy lata temu seniorzy po raz pierwszy otrzymali 14. emeryturę. Pomysł, który początkowo miał być jednorazowym wsparciem w czasie pandemii, stał się stałym elementem świadczeń. Tak będzie również w tym roku. Ale kiedy dokładnie?

Czym jest 14. emerytura?

14. emerytura to dodatkowe świadczenie, które seniorzy otrzymują raz do roku, zwykle w drugiej połowie. Początkowo miało to być jednorazowe wsparcie w trudnym okresie pandemii, ale ostatecznie zdecydowano się na stałe wprowadzić je do puli dodatków. Oznacza to, że również w tym roku zasili konta seniorów. Teoretycznie powinno wynosić tyle, co minimalne świadczenie, czyli 1780,96 zł brutto, ale w praktyce może się okazać inaczej z dwóch powodów.

Po pierwsze, rząd może zdecydować się na zwiększenie tej kwoty. Wszystko to dzięki "furtce" w przepisach, która na to pozwala, co wykorzystano przed wypłatami w 2023 r.

Kto otrzyma 14. emeryturę? Okazuje się, że nie wszyscy seniorzy mogą na to liczyć

Nie każdy emeryt otrzyma jednak 14. emeryturę. Istnieje próg, powyżej którego świadczenie będzie stopniowo zmniejszane, zgodnie z zasadą "złotówka za złotówkę". Seniorzy, którzy otrzymują więcej niż 2,9 tys. zł brutto, muszą liczyć się z pomniejszeniem dodatku. Minimalna wypłata to 50 zł, co oznacza, że ci, którzy pobierają świadczenie powyżej ok. 5,5 tys. zł brutto, nie otrzymają z "czternastki" ani grosza.

Termin wypłaty "czternastki"

Co do terminu wypłaty 14. emerytury w 2024 r., nie ma jeszcze oficjalnych informacji. W poprzednich latach dodatkowe świadczenie wypłacane było w drugiej połowie roku, zwykle we wrześniu lub październiku. Możliwe, że dodatkowy przelew trafi na konta seniorów wraz z podstawową emeryturą we wrześniu. To są jednak tylko przewidywania, a ostateczna decyzja należy do Rady Ministrów, która poinformuje o niej za pomocą odpowiedniego rozporządzenia.

Źródło: kobieta.gazeta.pl

Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco