"Furiosa: Saga Mad Max" w Cannes: krew w piach, piach w oczy

Anya Taylor-Joy w filmie "Furiosa: Saga Mad Max"

Poza tuzami kina artystycznego już od kilku lat w programie Cannes odnaleźć można komercyjne wabiki, a wśród nich prezentowaną poza konkursem kolejną część życiowego projektu George'a Millera — "Mad Max". Na Lazurowym Wybrzeżu dowiedzieliśmy się właśnie, jak potoczyło się życie Furiosy, czyli jednej z głównych postaci "Mad Max: Na drodze gniewu".

  • Na kolejny film z sagi "Mad Max" czekaliśmy dziewięć lat — George Miller udowadnia, że jego filmowy piasek dalej potrafi się wgryźć
  • Grającą ją Anna Taylor-Joy niesie postać na barkach ambiwalencji — jest prędzej aniołem niosącym zniszczenie niż demonem zemsty
  • Kuriozalnie szarżuje za to Chris Hemsworth — to trochę pijacki Jack Sparrow, a trochę infantylny trickster, bez reszty wyzbyty z honoru

Na prequel czekaliśmy dziewięć lat, ale zdaje się, że przez ten czas gniew Furiosy zdążył już nieco ochłonąć — bo chociaż 79-letni australijski reżyser udowadnia, że jego filmowy piasek dalej potrafi się wgryźć, tak na tle reszty sagi "Furiosa", chociaż nieznacznie, to jednak zostaje w tyle.

Od samego początku filmu Miller jasno deklamuje swoją wizję, być może jeszcze bardziej niż kiedykolwiek wcześniej — atakujący z offu raport o stanie świata streszcza los naszej planety, a złowieszcze obrazy układają się w apokaliptyczną mozaikę. Klęska jest kwestią czasu; ludzkość pogrąża się w niedobycie, chciwości, zniszczeniu.

    Ostatnią oazą dostatku jest Zielone Miejsce Wielu Matek, miejsce szerzej nieznane i niemalże mityczne, skąd młoda Furiosa zostaje uprowadzona przez hordę Dementusa — porywczych gangusów działających w jednym celu: plądrowania. Gdy uprowadzą dziewczynkę, natychmiast zwęszą potencjał obfitości, jakie kryj się w Zielonym Miejscu. Za wszelką cenę będą chcieli namierzyć rodzinne strony Furiosy, która bezpowrotnie spędzi kolejne kilkanaście lat, tułając się po wypalonym słońcem krajobrazie.

    "Furiosa: Saga Mad Max": wściekły rytm

    Pamiętam, że pokazom "Mad Max: Na drodze gniewu" w 2015 r. towarzyszyło mi uczucie wgryzającego się w oczy piachu — jakby tempo snucia narracji wypalało suchością. Film miał niesamowitą energię, a żelaznymi elementami opowieści były rozciągnięte pościgi, eskalujące z zajadłością konflikty, i narkotyczny, wściekły rytm.

    "Furiosa" również z tego czerpie — i to są najmocniejsze momenty — przez co momentami film ogląda się jak "tam i z powrotem" przez australijski krajobraz nieużytku, bezdroży przepełnionych od znanych już z "Na drodze gniewu" postaci, ślepo zapatrzonych w otchłań furiatów i pędzących donikąd uczestników wyścigu po chciwość.

      Zanim jednak "Furiosa" na dobre się rozpędzi, musimy chwilę poczekać. Pierwsza połowa mogłaby w zasadzie nazywać się "Dementus", w którego rolę wciela się kuriozalnie szarżujący Chris Hemsworth — to trochę pijacki Jack Sparrow, a trochę infantylny i przykokszony trickster, bez reszty wyzbyty z honoru, nie wspominając o posiadaniu moralnego kompasu. Aktor odświeżył swój australijski akcent, całkowicie pozbywając się przy tym swojej majestatycznej aury z "Thora".

      Każdy z jego występków to performens wcielonego zła, ubrany w groteskowe tony — Dementus włada suchym dowcipem, nihilizm się z niego wylewa, a ulubionym rekwizytem antagonisty jest pluszowy miś. Pewnie jest w tym wyrazistość, ale tej charyzmy starcza na kilka pierwszych szarż — jego obecność kojarzy się raczej z upierdliwym wrzodem na tyłku, którego najchętniej w końcu byśmy się pozbyli.

      Chris Hemsworth w filmie "Furiosa: Saga Mad Max"

      "Furiosa: Saga Mad Max": obraz przygniatającego smutku

      Biograficzne losy tytułowej heroiny poznajemy szczątkowo w pierwszym akcie historii, przepełnionej narracyjnym bałaganem. Furiosa to być może najbardziej kozackie imię dla osoby, której życiową motywację wypełniać ma żarliwe pragnienie zemsty. Paradoksalnie jednak, bo filmowa Furiosa z prequela jest dość grzeczna; nie ma w sobie palącej furii i tej bezgranicznej złości, jaką sugerować by mogło jej imię; żar jej gniewu płonie w środku, tli się cierpliwym ogniem w oczekiwaniu na właściwy moment.

      Grającą ją Anna Taylor-Joy niesie postać na barkach ambiwalencji — jest prędzej aniołem niosącym zniszczenie niż demonem zemsty; przez większość filmu delikatna i wycofana, wyczekuje na przyjście swego w nadludzkiej ciszy, która stopniowo przeobraża się w okrzyk rozpaczy.

        Co prawda fascynujący swą wściekłością świat z "Mad Maksa" nie zostaje przesadnie pogłębiony względem filmu z 2015 r., tak wylewa się z tej wizji obraz przygniatającego smutku. Od początku "Furiosy" akceptujemy, że dziewczynce prawdopodobnie nigdy nie będzie dane powrócić w rodzinne strony — częścią postapokaliptycznej układanki George'a Millera jest fatalizm samej postaci.

        Anya Taylor-Joy w filmie "Furiosa: Saga Mad Max"

        "Furiosa: Saga Mad Max": patriarchalne więzienie

        Furiosa uosabia figurę wykradzionego przez zło dzieciństwa i bezpowrotnej utraty niewinności, ginącej w procesie obserwowania teatru okrucieństwa, jaki rozgrywa się przed jej spojrzeniem od początku młodości. Staje się to lejtmotywem narracji — Dementus zmusza dziewczynkę do stawania się naoczną uczestniczką wydarzeń, tak by obraz zła mógł odbić się w jej oczach.

        Jeśli pamiętamy dorosłą już Furiosę graną przez Charlize Theron z "Na drodze gniewu", to prawdopodobnie pamiętamy też, wobec czego jej imię ma symbolizować furię. Pośród wszystkich grzechów świata, ten jeden wybrzmiewa krystalicznie — przepastna pustynia to patriarchalne więzienie, które wyssać jest w stanie ostatnie tchnienie dobra.

          "Mad Max" zawsze był tym typem narracji, która chętnie wpada w objęcia chaosu, rodzajem pędzącej w zabójczym tempie machiny odsłaniającej rozkład świata. "Furiosa" działa jak przypomnienie o dość mrocznym kierunku, w jakim zmierza ludzkość, ale nie jest to próba nachalna, bo wciąż rozmawiamy o kinie rozrywkowym.

          Bo gdy już film wskakuje na właściwy tor, to są w nim momenty absolutnie piękne — George Miller dalej udowadnia, że potrafi wgryźć się pod powieki, jak żaden inny mainstreamowy twórca. A jeśli "Furiosa" nie zachwyci, to na pewno zachęci do powrotu do filmu z 2015 r., jak i całej serii "Mad Max".

          Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco

          OTHER NEWS

          56 minutes ago

          MSZ ogranicza ambasadora Rosji. Czy Andriejew będzie się stosował?

          56 minutes ago

          Sandra Kubicka pokazała brzuch po ciąży i wywołała burzę. Położna komentuje

          56 minutes ago

          Wakacje all inclusive można tam wyrwać za "bezcen". Turystów z Polski wita się z otwartymi ramionami

          1 hour ago

          "Atak spotka się z odpowiedzią z naszej strony". Szef MON o sytuacji na granicy

          1 hour ago

          Emerytura dla osób urodzonych w latach 1949-1968? Cztery warunki i jeden dokument. Inaczej zapomnij

          1 hour ago

          Dodaj do kawy zamiast mleka. Metabolizm ruszy z kopyta, a leniwe jelita zaczną lepiej pracować

          1 hour ago

          Najlepsze memy o motocyklistach. Zobacz, jak Internauci żartują z miłośników motocykli 01.06.2024

          1 hour ago

          Spięcie w Polsacie. "Niech pani nie opowiada głupot"

          1 hour ago

          Nagle zwrócił się do żołnierzy. Poprosił, by opuścili konferencję

          1 hour ago

          Rosyjski cyberatak? Jest reakcja Stanów Zjednoczonych

          1 hour ago

          Po co komu mObywatel? W tym kraju wystarczy ci iPhone

          1 hour ago

          "Proszę o pomoc, wykrwawiam się" — usłyszał operator numeru 112. Finał był tragiczny

          1 hour ago

          Anna Lewandowska w ogniu krytyki. Strasznie chuda, tylko usta obfite. Zobaczcie najnowsze zdjęcia

          1 hour ago

          Wielka stawka w meczu Polek z Amerykankami. Ranking zagrożony

          1 hour ago

          Dodatek 550 zł otrzymywany bez względu na wiek! Musisz się śpieszyć, czas jest ograniczony. Sprawdź szczegóły 1.06.2024

          1 hour ago

          Rok w niewoli. Ukraińscy jeńcy wrócili do kraju

          1 hour ago

          Wspomina, co mu powiedział Lech Kaczyński: "Olek, ty miałeś szczęście"

          1 hour ago

          Mamy wyliczenia waloryzacji emerytur 2025. Tabela zysku netto po kolejnych zmianach [1.06.2024]

          1 hour ago

          500 plus dla emerytów. Seniorzy będą zadowoleni! Po zmianach ZUS więcej osób otrzyma świadczenie 1.06.2024

          1 hour ago

          Leon szczery do bólu. Tak pożegnał się z nim prezes

          1 hour ago

          Nie milkną echa skandalu w Gorzowie. Ukarano 15 zawodników!

          1 hour ago

          Tę jedną rzecz zrób najlepiej zaraz po wyjściu z lotniska. Jeśli zapomnisz, może cię to dużo kosztować

          1 hour ago

          Podwodny tunel połączy Afrykę z Europą. Wrócili do planów sprzed wielu lat

          1 hour ago

          Agencja Mienia Wojskowego wyprzedaje pojazdy. Te auta kupisz od wojska w dobrej cenie! Ogłoszenia z całej Polski [ZDJĘCIA] 01.06.2024

          1 hour ago

          Polki zrzucą sukienki dla tych kompletów z Reserved? Wygodna alternatywa. Modne zestawy też w Zarze i H&M

          1 hour ago

          Polska poderwała myśliwce. Dowództwo Operacyjne: "Pracowita noc dla całego systemu"

          1 hour ago

          Epic Games Store ma coś specjalnego dla fanów superbohaterów

          1 hour ago

          Zacznie się już jutro. Polsat zachwyci widzów specjalnym prezentem

          1 hour ago

          Andrzej Rosiewicz ma żonę w wieku córki! Poderwał ją na wyborach miss, a sam mieszkał z mamą

          1 hour ago

          Michał Szpak uderza w katolików? Poszło o "boże ciała"

          1 hour ago

          Iga Świątek miała swój dzień! Niektóre prezenty mocno ją zdziwiły

          1 hour ago

          Subtelna Dorota Gardias w zmysłowej odsłonie. Atrakcyjna pogodynka pokazuje się na bardzo odważnych ZDJĘCIACH 1.06.2024

          2 hrs ago

          Afera w Opolu. Córka Andrzeja Kurylewicza grzmi po "Debiutach": po polsku to po złodziejsku?

          2 hrs ago

          Hotelowy gigant stawia na Polskę. Oto jego plany

          2 hrs ago

          Przegrali wybory na Podkarpaciu. Co teraz robią byli włodarze?

          2 hrs ago

          Myśliwce ruszyły bronić nieba. „Intensywna aktywność lotnictwa rosyjskiego”

          2 hrs ago

          Hołownia: ludzie i biznesy z zamkniętej strefy przygranicznej muszą otrzymać wsparcie

          2 hrs ago

          Nawet sprzyjające KO media piszą, że rząd sobie nie radzi

          2 hrs ago

          Emerytury w czerwcu 2024 - stawki po waloryzacji. Takie będą przelewy dla seniorów brutto i netto [1.06.2024]

          2 hrs ago

          Przeżyła tragedię Titanica i chciała o niej milczeć. "Kiedy znaleźli wrak, znaleziono także i mnie"