Nikola Grbić będzie zwlekał. Wiemy, co przekazał zawodnikom
Nikola Grbć i Norbert Huber
Trener Nikola Grbić ma czas do 8 lipca, by przesłać do MKOl-u listę powołanych na igrzyska. Choć początkowo plan selekcjonera Polaków zakładał inaczej, wszystko wskazuje na to, że Serb może zwlekać niemal do samego końca z podjęciem ostatecznej decyzji. Dotąd skreślił jednego zawodnika spośród brązowych medalistów Ligi Narodów.
Reprezentacja Polski siatkarzy pod wodzą Nikoli Grbicia każdy z sześciu dotychczasowych turniejów kończyła na podium. W niedzielę Biało-Czerwoni dołożyli do swojej bogatej kolekcji także brązowy medal Ligi Narodów wywalczony podczas turnieju finałowego w Łodzi, gdy w decydującym spotkaniu pokonali reprezentację Słowenii 3:0.
Walka o pierwszy krążek w sezonie olimpijskim toczyła się jednak w cieniu rywalizacji o wyjazd na igrzyska. Choć jeszcze kilka tygodni wcześniej trener Grbić zapowiadał, że wybierze dwunastkę (oraz trzynastego zawodnika, który poleci do Paryża jako dżoker medyczny) zaraz po kończącym rundę interkontynentalną turnieju w Lublanie, a przed finałami w Łodzi, to jego decyzja może opóźnić się nawet o dwa tygodnie w porównaniu do pierwotnego planu.
Turniej dał ważne odpowiedzi Grbiciowi, ale ten wciąż czeka
— Turniej finałowy Ligi Narodów dał mi wiele odpowiedzi, których potrzebowałem. O mojej decyzji dotyczącej składu najpierw muszą dowiedzieć się zawodnicy, a dopiero później dziennikarze i kibice. Każdy z 17 graczy, a nawet więcej zasługuje na to, by pojechać na igrzyska. Decyzję podejmę jednak dopiero po rozmowach z graczami i moim sztabem. Musimy przeanalizować dwa lata naszej pracy, a nie tylko te trzy mecze — tłumaczył nam Grbić w niedzielę zaraz po meczu o brąz Ligi Narodów.
Przyznał, że decyzję może podjąć nawet pod koniec obecnego tygodnia. Termin przesłania listy do PKOl-u, mija 8 lipca i niewykluczone, że Grbić może czekać nawet do ostatniej chwili. Dlaczego? Kadrowicze po turnieju w Łodzi dostali cztery dni wolnego i od piątku mają wrócić na zgrupowanie w Spale. Z naszych informacji wynika, że Grbić przekazał zawodnikom, że chce jeszcze, aby potrenowali powiększonym gronie. Ze składu, jakim selekcjoner Polaków dysponował w Łodzi, nie będzie już z zespołem jednego z rozgrywających – Marcina Komendy. O tym w poniedziałek poinformowało TVP Sport. Trudno jednak mówić o zaskoczeniu, bo 28-letni rozgrywający ani razu nie znalazł się w składzie na żaden z trzech meczów turnieju finałowego, więc oczywiste stało się, że Grbić do Paryża zabierze na tej pozycji Marcina Janusza i Grzegorza Łomacza. W tym zestawieniu nie dojdzie już do zmian.
W piątek do Spały ma zatem przyjechać 16 graczy.
Można też spodziewać się, że z grona środkowych w igrzyskach nie wystąpi Karol Kłos, który w Łodzi także nie znalazł się w czternastce na żadne ze spotkań. Selekcjoner Grbić musi jeszcze wybrać, kto będzie zmiennikiem Bartosza Kurka: Bartłomiej Bołądź czy Łukasz Kaczmarek. Kolejna decyzja dotyczy pozycji przyjmującego i libero. Najprawdopodobniej z tego grona Aleksander Śliwka, Bartosz Bednorz albo Jakub Popiwczak polecą do Paryża w roli dżokera medycznego, jaką będzie pełnił 13. zawodnik. Prezes PZPS Sebastian Świderski we wtorkowej "Misji Sport" zdradził jednak, że Grbić zamierza zabrać do stolicy Francji pięciu przyjmujących, więc wiele wskazuje na to, że to właśnie zawodnik z tej pozycji będzie tym rezerwowym.
Aż pięć towarzyskich meczów czeka jeszcze Polaków. Ostateczne sprawdziany
Po treningach w Spale, a przed wylotem do Paryża kadrę czeka jeszcze w sumie aż pięć spotkań towarzyskich. W drugiej połowie przyszłego tygodnia zespół przeniesie się do Krakowa, gdzie rozegra trzy mecze w ramach Memoriału Wagnera. Rywalami Polaków będą tam zespoły z Niemiec i Słowenii, a stawkę uzupełni jeden z uczestników igrzysk. Organizatorzy wciąż nie podali, o jaki zespół chodzi.
Następnie, w weekend poprzedzający igrzyska, polscy siatkarze sprawdzą się w turnieju towarzyskim w Gdańsku (20-21 lipca). W półfinale tych zmagań Biało-Czerwoni zagrają z Japonią, a w drugiej parze USA spotka się z jednym z uczestników igrzysk. Tego jednak wciąż nie doprecyzowano.
Po turnieju w Gdańsku Polacy złożą ślubowania olimpijskie i wylecą do Paryża.
Lista zawodników branych pod uwagę w selekcji olimpijskiej:
Rozgrywający: Marcin Janusz, Grzegorz Łomacz
Przyjmujący: Bartosz Bednorz, Tomasz Fornal, Wilfredo Leon, Kamil Semeniuk, Aleksander Śliwka
Środkowi: Mateusz Bieniek, Norbert Huber, Karol Kłos, Jakub Kochanowski
Atakujący: Bartłomiej Bołądź, Łukasz Kaczmarek, Bartosz Kurek
Libero: Jakub Popiwczak, Paweł Zatorski
Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco