Niegdyś błyszczał na Euro. Dziś podnoszą go z ulicy...
Mario Balotelli
Porażkę reprezentacji Włoch ze Szwajcarią (0:2) podczas Euro 2024 mocno przeżył włoski piłkarz, który 12 lat temu brylował na mistrzostwach Europy, Mario Balotelli. Były gracz Manchesteru City, czy Liverpoolu po tym, jak Włosi pożegnali się z turniejem, został przyłapany kompletnie pijany na jednej z włoskich ulic. W sieci krąży nagranie, na którym widać, jak piłkarz, któremu wróżono wielką karierę, ledwo trzyma się na nogach, po czym przewraca się na środku drogi...
Włosi pożegnali się z Euro 2024. Balotelli zaszalał
Reprezentacja Włoch pożegnała się z Euro 2024, przegrywając w 1/8 finału ze Szwajcarią (0:2). Piłkarze Luciano Spellettiego nie prezentowali najlepszej formy już w fazie grupowej, jednak to, że odpadli z turnieju, było wielką niespodzianką. Włoscy kibice nie kryli załamania po porażce swoich idoli. Mario Balotelli, który był jednym z bohaterów włoskiej drużyny podczas Euro 2012, także nie przeszedł obok tego, co stało się w Niemczech obojętnie.
Mario Balotelli niegdyś błyszczał. Teraz głośno tylko o jego występkach
Mario Balotelli w 2012 r., w wieku 21 lat, w pięknym stylu wprowadził reprezentację do finału mistrzostw Europy. W półfinale z Niemcami strzelił dwie bramki (w finale Włosi przegrali z Hiszpanią 0:4), po których wykonał "cieszynkę", którą do dziś pamiętają i kibice i piłkarze, mowa o tej, w której eksponuje swoją muskulaturę. Na Euro 2012 Balotelli zdobył trzy bramki, wróżono mu wielką karierę, jednak można powiedzieć, że tę zaprzepaścił on sam. Wkrótce więcej niż o piłkarskich sukcesach Balotellego pisano o jego "wyczynach" poza boiskiem. Piłkarz nie unikał afer i skandali, które sam prowokował, z resztą wciąż co jakiś czas słychać o jego wybrykach.
Mario Balotelli podnoszony z ulicy
Obecnie Włoch gra w tureckim Adana Demirspor, a najnowsze nagranie, którego został "bohaterem", niesie się po sieci. Kilka godzin po tym, jak Włosi przegrali ze Szwajcarią, w sieci znalazło się nagranie, na którym Mario Balotelli w stanie wskazującym wychodzi z dyskoteki w Lignano Sabbadoro, a po chwili upada na środku ulicy. Piłkarz, ponownie upadając na ziemię, pociąga za sobą kolegę, który próbował pomóc mu się podnieść. Po chwili Balotelli wstaje i chwiejnym krokiem ucieka z "miejsca zdarzenia". Za swój występek 33-latek był mocno krytykowany w sieci. Postanowił się więc odnieść do tego, co mu się zarzuca.
Mario Balotelli skomentował swój wybryk
Piłkarz nie omieszkał skomentować nagrania, które krąży w sieci. Na swoim Instastories zaznaczył, że nie widzi nic zdrożnego w zabawie z przyjaciółmi.
— Widziałem ten filmik, na którym bawię się z przyjaciółmi, toczymy się, skaczemy, biegamy. Nie widzę problemu w tym, by spędzać tak wieczór z przyjaciółmi, bawić się, śmiać, żartować, nikogo przy tym nie raniąc — wspomniał w sieci Włoch, który od kilku lat nie gra już w reprezentacji Włoch.
— Za co jestem oceniany? Dlaczego nie pokazałeś ludziom wszystkich zdjęć i filmów, które zrobiłem z ludźmi? Byłem otwarty na wszystkich. Zamiast tego, po takiej grze Włochów, krążą informacje, że jestem pijany… pomyślmy o ważnych sprawach — dodał Balotelli.
Mario Balotelli na Instastories
Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco