Koszmarna podróż do Sarajewa. "Wylądowałyśmy w innym państwie" [LIST]

koszmarna podróż do sarajewa.

Paulina z koleżankami w rezultacie do Tuzli dotarła o godz. 6 następnego dnia

Na fali ostatnich opóźnień na lotniskach czytelnicy dzielą się z nami swoimi doświadczeniami z podróży w listach przesyłanych do naszej redakcji. Tak też zrobiła Paulina, która wraz z koleżankami wybrała się do Sarajewa. — Byłyśmy przygotowane na to, że będzie to długa podróż, ale nie na to, że wylądujemy w ogóle w innym państwie — informuje Onet jedna z naszych czytelniczek.

Poniżej publikujemy całą treść listu.

Ostatnio widziałam, że spora grupa turystów lecąca do Egiptu musiała czekać na lot ponad 30 godzin. To przypomniało mi o tym, jak wraz z koleżankami wybrałam się w podróż do Sarajewa. Znalezienie bezpośredniego lotu z Polski do łatwych, a przede wszystkim tanich nie należy, dlatego nasza podróż musiała wyglądać trochę inaczej.

Na początku wszystko zgodnie z planem

Po intensywnych poszukiwaniach odpowiedniego i taniego połączenia nasz wyjazd miał wyglądać następująco: na początek jazda Flixbusem z Gdańska do Berlina na lotnisko, potem samolot do Tuzli i kolejny autobus do Sarajewa.

Nie była to może super wygodna i szybka podróż, ale byłyśmy na to przygotowane, jednak nie na to co w rezultacie miało miejsce. Pierwsza część podróży zaczęła się gładko, bez problemów ani opóźnień udało nam się dotrzeć do Berlina. Jednak potem z każdą przychodzącą do nas informacją było gorzej.

Na lotnisku bez problemu przeszłyśmy odprawę i udałyśmy się pod nasz gate, gdzie nie było żadnej informacji, o tym, że lot ma być opóźniony — miałyśmy wylecieć po godz. 18 i w Tuzli być po godz. 20. Co ważne, żeby nie jechać po nocy i odpocząć wzięłyśmy tam nocleg, by dopiero następnego dnia wyjechać na spokojnie do Sarajewa.

    Seria opóźnień i złych informacji

    W pewnym momencie pojawiła się informacja, że nasz lot został opóźniony o dwie godziny. Wiadomo, nie jest to fajna informacja, ale do zniesienia, to w końcu tylko dwie godziny. Tak więc czekałyśmy nadal, w międzyczasie napisałyśmy wiadomość do właścicieli pensjonatu, w którym miałyśmy się zatrzymać o opóźnieniu. O godz. 19 pojawiła się kolejna informacja, która podniosła ciśnienie chyba wszystkim pasażerom.

    [object Promise]

    Jak się dowiedzieliśmy lotnisko w Tuzli jest na tyle małe, że o północy się zamyka i nie przyjmuje już żadnych przylotów. Przez opóźnienie mielibyśmy wylądować tam o godz. 00.20, dlatego postanowiono przekierować nasz lot na Belgrad, a stamtąd miały zabrać nas podstawione autobusy. Na miejscu miałyśmy być ok. godz. 4. W związku z tym musiałyśmy odwołać nocleg, bo nie miało to sensu.

    Linia lotnicza postanowiła jednak wynagrodzić nam komplikacje i podarowała każdemu pasażerowi bon do wykorzystania na lotnisku. Kupon opiewał na zatrważającą kwotę dwóch euro i ledwo starczył na wodę, nie wspominając już o jakimkolwiek posiłku. Po godz. 22 zaczęto nas wpuszczać na pokład i polecieliśmy do Serbii.

    Droga przez mękę

    Po wylądowaniu wyszliśmy przed lotnisko i oczekiwaliśmy na autokary, panował tam straszliwy chaos, nikt nic nie wiedział i bałam się, że utkniemy w tym Belgradzie na kilka dobrych godzin. Na szczęście się myliłam i po jakiejś godzinie ruszyliśmy w stronę Bośni, od razu przyłożyłam głowę do okna i zasnęłam, byłam padnięta, miałam nadzieję, że obudzę się już w Tuzli.

    koszmarna podróż do sarajewa.

    Lotnisko w Belgradzie

    Po jakimś czasie nastąpiła pobudka. Dojechaliśmy na granicę, a tam kazali wszystkim wyjść z autobusu. Po kolei sprawdzano nasze paszporty oraz autokar. Mimo że w tym czasie byliśmy sami na przejściu, to wszystkie czynności trwały bardzo długo, albo panom ze straży granicznej po prostu się nie spieszyło. Spędziliśmy tam ok. dwóch godzin.

    Kiedy dojechaliśmy już do Tuzli, poprosiliśmy kierowcę, by zostawił nas nie na lotnisku, ale w centrum, tak żeby nikt już nie musiał szukać transportu. Nasze prośby spotkały się z odmową, ponieważ mieliśmy wylądować na lotnisku i nie było mowy, żeby wysadzić nas gdzieś indziej.

    [object Promise]

    Stamtąd trzeba było dostać się jeszcze do Sarajewa, gdzie udało nam się dotrzeć ok. godz. 18. Cała ta podróż była tak wyczerpująca, że gdy tylko znalazłyśmy się w apartamencie, zamiast udać się na kolację, poszłyśmy spać.

      Z naszej perspektywy to już była podróż przez mękę i nie wyobrażam sobie takiej jazdy z kilkumiesięcznym dzieckiem, a podróżowała z nami taka rodzina. O ile czterogodzinne opóźnienie jest do zaakceptowania, tak przylot do innego państwa, jazda autokarem i dwugodzinny postój na granicy już nie. Rekompensatę w postaci dwóch euro również uważam za co najmniej niedomówienie.

      Paulina

      **

      Chcesz podzielić się swoją historią? Napisz do nas. Na wasze wiadomości czekamy pod adresem: [email protected]

      Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco

      OTHER NEWS

      2 hrs ago

      Tabela waloryzacji emerytur 2025. Tyle pieniędzy seniorzy dostaną na konto w przyszłym roku

      2 hrs ago

      Coraz mniej niewiadomych u największego rywala Polaków

      2 hrs ago

      Czystki w Orlenie. Syn posłanki PiS stracił pracę

      2 hrs ago

      Biłgoraj. Chcieli pomóc potrzebującemu. Dokonali makabrycznego odkrycia

      2 hrs ago

      Renta wdowia 2024. Przepisy i zasady renty wdowiej. Od kiedy będzie renta wdowia? Ile wyniesie świadczenie dla wdów? Zobacz! 4.07.2024

      2 hrs ago

      Zamienia kiszonki w truciznę. Powoduje paraliż mięśni i nagłe zatrzymanie krążenia

      2 hrs ago

      "Bahamy nas ukarały". Trener Polaków skomentował porażkę w walce o igrzyska

      2 hrs ago

      Krzysztof Rutkowski wystawił pałac na sprzedaż za 9 999 999 zł. Nie tylko cena odstrasza kupców

      2 hrs ago

      Skończą się tanie zakupy z Chin? Bruksela szykuje kluczową decyzję

      2 hrs ago

      Żużel. Oficjalnie: znamy trójkę reprezentantów Polski na Speedway of Nations

      2 hrs ago

      Kolejne byłe biznesy Leszka Czarneckiego do przejęcia. Są oferty

      2 hrs ago

      "Żniwiarze" przyłapani. Cała Ukraina może ich zobaczyć

      2 hrs ago

      Monika Olejnik o "obcinaniu głów" w PiS. Co z sejmikiem? Andrzej Dera: To już katastrofa

      2 hrs ago

      Słonowodny krokodyl zabił chłopca. Tragiczny finał poszukiwań 12-latka w Australii

      2 hrs ago

      Dopłacimy do leczenia. Emeryci zapłacą potrójnie

      2 hrs ago

      Tyle zapłacimy za prąd od lipca 2024. Znamy już maksymalną cenę po nowej ustawie. Ile zapłacimy więcej? 04.07.2024

      2 hrs ago

      Niepokojące dźwięki auta. Jak odróżnić usterki silnika od problemów zawieszenia?

      2 hrs ago

      Nowe ostrzeżenia GIS i GIF. Te produkty wycofano ze sklepów: Biedronka, Lidl, Auchan, Kaufland, Aldi, Netto, Żabka, POLOmarket 4.07.2024

      2 hrs ago

      Demokraci wymienią Bidena po fatalnych sondażach? W grze głośne nazwisko

      2 hrs ago

      Szykuje się powrót po latach do Arki Gdynia

      2 hrs ago

      Zaskakujące zachowanie kanclerza Niemiec. Zazwyczaj szefowie rządu tego nie robią

      2 hrs ago

      MQ-9A Reaper jak "czarna dziura". Nowa broń Amerykanów

      2 hrs ago

      Chaos na pokładzie samolotu. Lądowano awaryjnie, bo 70 osób zatruło się jedzeniem

      2 hrs ago

      Dzięki temu trikowi pomidor obrodzi. Podlej tym nawozem krzaki pomidora, a będziesz mieć mnóstwo pomidorów [3.07.2024]

      2 hrs ago

      Ukochana Waldka z "Rolnika" pokazała ciążowy brzuszek. Poród niebawem?

      2 hrs ago

      Rodzinny dramat w Biłgoraju. Nie żyje kobieta

      2 hrs ago

      Nieoczekiwany sprzeciw wobec planów Tuska. Politycy KO i PSL podpisali petycję

      2 hrs ago

      Iga Świątek – Petra Martić w 2. rundzie Wimbledonu. Kiedy i o której mecz?

      2 hrs ago

      Maszyny InPostu na trzech kolejnych lotniskach krajowych

      2 hrs ago

      Takiej przewagi jeszcze nie było. Nowe sondaże wyborcze w USA

      2 hrs ago

      Krzysztof Rutkowski sprzedaje swój pałac. Cena zwala z nóg

      2 hrs ago

      Nowa funkcja Google Maps. Nawigacja ułatwi wspólne podróżowanie!

      2 hrs ago

      Królowa życia nabluzgała na weselu. Wulgarne słowa skierowała do swojej babci

      2 hrs ago

      Takie są nowe warianty renty wdowiej 2024. Mamy wyliczenia po pierwszych decyzjach rządu [4.07.2024 r.]

      2 hrs ago

      Spółka PKP rozpoczyna zwolnienia grupowe. Pracę straci co trzeci zatrudniony

      2 hrs ago

      Wyższe emerytury w 2025 roku - tyle mogą zyskać emeryci. Zobacz wyliczenia świadczeń oraz 13 i 14 emerytury [4.07.24]

      2 hrs ago

      Rząd wprowadzi zakaz sprzedaży węgla gospodarstwom domowym. Kiedy nowe przepisy wejdą w życie i kogo mają dotyczyć?

      2 hrs ago

      "Wojna psychologiczna"? Chińczycy zajęli tajwański statek rybacki

      2 hrs ago

      Tajemnicza uczelnia w Łodzi. Zagraniczni studenci i rektor zatrzymany przez CBA

      2 hrs ago

      Agencja Mienia Wojskowego wyprzedaje sprzęt. Oto rzeczy, które kupisz w atrakcyjnych cenach. Sprawdź! [ZDJĘCIA] 04.07.2024