Przeprowadził z nią wywiad, zakochali się w sobie. Do dziś milczą na temat rozstania

przeprowadził z nią wywiad, zakochali się w sobie. do dziś milczą na temat rozstania

Piotr Kraśko i Edyta Górniak

Romanse gwiazd zawsze budzą emocje - tym większe, im bardziej główni zainteresowani starają się je zachować w tajemnicy. To jednak rzadko się im udaje. Nie inaczej było w przypadku Edyty Górniak, której krótki, lecz płomienny, skrzętnie ukrywany romans z Piotrem Kraśką zaczął się od występu artystki na Konkursie Eurowizji 30 lat temu.

przeprowadził z nią wywiad, zakochali się w sobie. do dziś milczą na temat rozstania

LATA 90. Połączył ich promienny romans. Do dziś milczą na temat rozstania

Choć dziś mówi się o niej najczęściej nie w kontekście dokonań muzycznych, a głoszonych przez nią teorii spiskowych na temat szczepionek, promieniowania fal 5G i reinkarnacji, 30 lat temu Edyta Górniak odniosła sukces, którego jak dotychczas żadnemu polskiemu artyście nie udało się powtórzyć. Mowa o Konkursie Piosenki Eurowizji, podczas którego młodziutka wówczas piosenkarka otarła się o wygraną, zajmując z piosenką "To nie ja" drugie miejsce. Triumf przyniósł Edycie Górniak sławę i błyskawiczny rozwój kariery, oczywiście idące w parze z uwielbieniem fanów i ogromnym zainteresowaniem mediów. Jeden z pierwszych wywiadów po powrocie z Eurowizji przeprowadzał z Edytą młody dziennikarz - Piotr Kraśko. Rozmowa zaowocowała płomiennym romansem, który choć nabrał zawrotnego tempa, równie szybko się zakończył. Dlaczego parze nie wyszło?

przeprowadził z nią wywiad, zakochali się w sobie. do dziś milczą na temat rozstania

Piotr Kraśko i Edyta Górniak

Zobacz wideo Żałujecie, że im nie wyszło?

 "To nie ja" i narodziny gwiazdy

przeprowadził z nią wywiad, zakochali się w sobie. do dziś milczą na temat rozstania

Piotr Kraśko i Edyta Górniak

Konkurs Piosenki Eurowizji przez jednych jest uważany za synonim obciachu, inni śledzą go z zapartym tchem. Jedno jest pewne - artyście reprezentującemu Polskę nigdy nie udało się zwyciężyć. Najbliżej wygranej byliśmy wówczas, kiedy nasz kraj w konkursie brał udział po raz pierwszy. Było to, aż trudno uwierzyć, dokładnie 30 lat temu, w 1994 roku. Sukcesu, jaki wówczas odnieśliśmy, pozornie nic nie zapowiadało. Młoda, 21-letnia wokalistka reprezentująca Polskę mogła się co prawda poszczycić talentem, na swoim koncie miała już świetnie przyjęte występy w musicalach "Metro" i wyróżnienie w "Debiutach" na festiwalu w Opolu w 1990 roku. Ale do gwiazd z czołówek list przebojów było jeszcze wówczas Edycie Górniak daleko. W dodatku w dniu występu zmagała się z problemami ze zdrowiem. Jednak kiedy wyszła na scenę w Dublinie, stało się jasne, że oto narodziła się nowa gwiazda.

Po fenomenalnym występie Edyta Górniak została przyjęta przez pozostałych artystów w festiwalowym green roomie owacją na stojąco. Nie mniejszy był entuzjazm jurorów i zagranicznej publiczności, którzy przyznali reprezentantce Polski łącznie 166 punktów, co dawało drugi wynik w stawce. I choć zwyciężyli wówczas reprezentanci gospodarzy – Paul Harrington i Charlie McGettigan z piosenką "Rock ‘n ’Roll Kids", występ Edyty Górniak zapisał się złotymi literami w historii Eurowizji. Przez wiele lat był to najlepszy debiutancki występ w historii całego konkursu. Rekord ten pobiła w 2007 roku Serbia, wygrywając podczas pierwszej obecności na Eurowizji.

Jak łatwo się domyślić, występ Edyty Górniak porwał przede wszystkim polską publiczność. "Taka drobna, ciemnooka, ciemnowłosa dziewczynka w białej sukience stanęła i nagle wydała z siebie głos pokroju i rangi Whitney Houston" - zachwycał się Dariusz Kordek, aktor i producent, były partner Edyty Górniak. Z kolei Jacek Cygan, autor tekstu piosenki "To nie ja", w wywiadzie dla programu "Dzień dobry TVN" tak wspominał pobyt w Dublinie:

Po każdym wykonaniu szliśmy do takiej ogromnej sali, gdzie rządziła szefowa, myśmy ją tak nazywali. Miała zdjęcia wszystkich uczestników tej Eurowizji i miała jedno zdjęcie dwa razy większe, które powiesiła na górze. To było zdjęcie Edyty, bo dla niej Edyta była najlepsza

- podkreślił Cygan. "Były próby do Eurowizji i ja zwykle jestem przy realizatorze dźwięku. Był to młody chłopak, powiedział do mnie: 'To jest niesamowite, że z takiej kruszynki wytryskuje w niebo taka energia'. Ja mówię: 'Bo to jest o niej. Zanim w popiół się zmienię, chcę być wielkim płomieniem'" - dodał autor tekstu piosenki.

A jak swój występ wspomina sama Edyta Górniak? Przez wiele lat artystka nie chciała go oglądać. W dniu konkursu zmagała się z chorobą, a także z ogromnym stresem. "Brałam wtedy zastrzyki, antybiotyk, musiałam przyjąć mocne tabletki, żeby w ogóle odzyskać głos. (…) Przed samym wyjściem na scenę zamknęłam się w łazience i powiedziałam, że nie wyjdę. Wiktor (Kubiak, ówczesny manager Edyty- przyp. red.) pukał do mnie i mówił, że już trzeba iść. Używał różnych słów, tonów, czasem krzyknął. Ja do ostatniej chwili myślałam, że nie zaśpiewam. (…) Pamiętam, że kierownik sceny odprowadził mnie, oddał mi mikrofon i odszedł. Zostałam sama na tej wielkiej scenie, gdzie publiczność była tak szeroko rozstawiona, że nawet nie widziałam końca. Myślałam, że to jest ten moment, że ja umieram, że nie dam rady. Poprosiłam o zaufanie, o wsparcie anioły, żeby doprowadzić ten utwór. Jak zeszłam ze sceny, to nie miałam w ogóle głosu. To był cud, to był jeden z największych cudów i dla mnie, i dla Polski" - opowiadała Edyta w "Dzień Dobry TVN".

przeprowadził z nią wywiad, zakochali się w sobie. do dziś milczą na temat rozstania

LATA 90. Połączył ich promienny romans. Do dziś milczą na temat rozstania

Edyta Górniak i Piotr Kraśko: co poszło nie tak?

Edyta Górniak wróciła do Polski triumfując. Zainteresowanie artystką było ogromne, zewsząd napływały propozycje koncertów i wywiadów. Jeden z pierwszych odbył się w studio TVP, a rozmowę prowadził Piotr Kraśko. Skupieni na opowieści o historycznym występie widzowie nie zauważyli wówczas, że pomiędzy rozmówcami błyskawicznie zaiskrzyło. Para wkrótce potem zaczęła się spotykać. Sprawy potoczyły się bardzo szybko, bo już po zaledwie kilku tygodniach znajomości para postanowiła wspólnie zamieszkać. Wszystko odbywało się jednak z dala od blasku fleszy. Nie było wspólnego pozowania na ściankach czy szczerych wywiadów o miłości. Edyta i Piotr postanowili zachować to uczucie dla siebie. Być może artystka liczyła na to, że spokój pozwoli jej uniknąć błędów wcześniejszych relacji - jak ta z Dariuszem Kordkiem - i zagwarantuje związkowi powodzenie. Tak się jednak nie stało. Ona i Piotr Kraśko rozstali się po zaledwie kilku miesiącach. Co poszło nie tak? Być może parę przerosło wspólne mieszkanie i szaleńcze tempo rozwoju związku? Można jedynie domniemywać, bo żadne z byłych kochanków nie skomentowało tej relacji ani powodów jej zakończenia. Wiadomo więc niewiele. Po rozstaniu według tygodnika "Rewia" Edyta Górniak miała powiedzieć jedynie: "Nie wystarczy czytać książki, by umieć żyć". Ich wspólne zdjęcia znajdziecie w naszej galerii na górze strony.

Dyskrecja Edyty Górniak na temat tego związku dziwi o tyle, że o innych relacjach artystka wypowiada się dosyć wylewnie. Nie szczędzi byłym partnerom żalów, ale kilka lat temu zdarzyła się też pochwała. Tego wyróżnienia dostąpił Piotr Schramm, adwokat, z którym piosenkarka była związana przez cztery lata. "To jedyny mężczyzna, który będąc ze mną w relacji, nigdy nie zawiódł mojego oddania i zaufania. (...) Jeden z tych, którzy bronią wizerunku faceta z klasą, podtrzymując wiarę w prawdziwych mężczyzn" - podsumowała piosenkarka we wpisie w swoich mediach społecznościowych. Czy więc można na tej podstawie podejrzewać, że również Piotr Kraśko zalazł jej w jakiś sposób za skórę? Jedno jest pewne - on i Edyta do dziś mają kontakt i utrzymują raczej przyjacielskie relacje. Zdaniem niektórych - nawet zbyt przyjacielskie.

Życie po rozstaniu: nowe związki Edyty i Piotra

Przez kolejne lata Edyta Górniak i Piotr Kraśko ułożyli sobie życie na nowo. Dziennikarz jest dziś mężem Karoliny Ferenstein-Kraśko i ojcem trójki dzieci. Życie uczuciowe Edyty Górniak było natomiast znacznie bardziej burzliwe. W 1997 roku artystka związała się z Robertem Kozyrą i tym razem zdecydowanie nie kryła się ze swoim uczuciem. Była wspólna okładka magazynu "Viva!" i wywiad, w którym zapewniali się o wzajemnym uczuciu. Ale już niebawem w mediach byli kochankowie nie szczędzili sobie żalów i wyrzutów. Robert Kozyra krytykował działalność artystyczną Edyty, a ta nie pozostała mu dłużna. W rozmowie z "Super Expressem" radziła byłemu partnerowi "zapracować na swoją własną wartość tak, aby nie musiał zapożyczać nazwisk z pierwszych stron gazet do autopromocji". Wzajemna niechęć nie trwała jednak długo, bo po kilku latach para wypowiadała się już na swój temat pochlebnie.

Szerokim echem odbił się związek Edyty Górniak z Dariuszem Krupą - najpoważniejsza relacja artystki, której owocem jest syn Allan. Para w 2004 roku wzięła ślub, jednak ani dziecko, ani ceremonia nie zdołały zapewnić tej relacji przetrwania. Po pięciu latach Edyta Górniak złożyła pozew rozwodowy. A już po zakończeniu małżeństwa wyznała, że ten związek był daleki od ideału. "Darek odizolował mnie od wszystkiego, co mogło mieć na mnie jakikolwiek wpływ. Żyłam tylko w domu i wychodziłam wyłącznie do pracy. Jeśli gdzieś pojawiałam się, to tylko w jego towarzystwie. Nie chodziłam do kina, do restauracji, na siłę jeździliśmy na wakacje. Siedzieliśmy w domu. Ja bawiłam się z dzieckiem. On – nie wiem. Zamykał się w swoim świecie, w studiu. Może trzeba to zwalić na to, że Darek jest domatorem. Ja gasłam" - wyznała w wywiadzie dla magazynu "Viva!". Jeszcze ostrzej wypowiedziała się kilka lat temu w programie "My Way".

Tydzień przed ślubem dowiedziałam się, że zostałam okradziona przez Dariusza. Nie mogłam w to uwierzyć. Dopiero jak zebrałam wszystkie dokumenty i miałam je w ręku na dzień przed ślubem, to zrozumiałam, że to się dzieje naprawdę. Zostałam wykorzystana finansowo. Straciłam prawa do swojej firmy. Zostałam odcięta od swojego konta

- wyznała Edyta Górniak. Były mąż piosenkarki w 2020 roku został warunkowo zwolniony po odsiedzeniu w zakładzie karnym 4 lat i 5 miesięcy za potrącenie ze skutkiem śmiertelnym kobiety. Muzyk w chwili wypadku był w stanie po zażyciu kokainy.

Szczęścia w miłości Edyta Górniak szukała też u zagranicznych partnerów. W 2017 roku związała się z amerykańskim aktorem, Williamem McKinney’em. Ale relacja na odległość była skazana na niepowodzenie. Następnie znów zrobiło się poważnie. Z kierowcą rajdowym Mateuszem Zalewskim Edyta Górniak oczekiwała nawet wspólnego dziecka. Niestety, jak wyznała artystka, ciąża zakończyła się poronieniem. Wkrótce później z mediów społecznościowych zaczęły znikać wspólne zdjęcia pary. Powodem rozpadu związku były najprawdopodobniej zobowiązania zawodowe piosenkarki. Następnie Edyta Górniak związała się z tajemniczym Andrzejem, ale ponoć mężczyzna miał problem z dochowaniem wierności.

Obecnie Edyta Górniak milczy na temat swojego życia uczuciowego. Ale jakiś czas temu ona i Piotr Kraśko pojawili się wspólnie w programie "Dzień Dobry TVN". Po programie dziennikarz zamieścił na swoim Instagramie wspólne zdjęcie, które wywołało w sieci prawdziwą burzę. "To był bardzo ciekawy weekend w @dziendobrytvn " - podpisał Piotr Kraśko fotkę, na której pozuje w towarzystwie Edyty Górniak, Anity Lipnickiej i Kingi Rusin. Na post szybko odpisała żona Kraśki: "W domu pranie jest i prasowanie! Koleżanki do pomocy też możesz zaprosić, jest co robić przy trójce dzieci!" - napisała pod zdjęciem Karolina Ferenstein-Kraśko. "@karolinaferenstein_krasko Właśnie wszystkie rozmowy były o dzieciach i prasowaniu. Jakbyś przy tym była" - odpowiedział Piotr Kraśko "@karolinaferenstein_kraskoja to nawet odkurzyć mogę! Przecież wiesz" - skomentowała Kinga Rusin. Edyta Górniak nie odniosła się do wpisu.

OTHER NEWS

1 hour ago

Zaskakujący ruch Aleksandra Łukaszenki. Dotyczy więźniów politycznych

1 hour ago

Messenger usuwa Twoje starsze wiadomości! Stracisz wszystkie wiadomości i zdjęcia. Jest na to sposób 03.07.2024

1 hour ago

Kaczyński pytany o zarzuty dla posła PiS. „Nie obowiązuje prawo, likwidowana jest demokracja”

1 hour ago

Czy będzie druga waloryzacja emerytur w tym roku? Jest odpowiedź minister Marzeny Okły-Drewnowicz

1 hour ago

Wyższe emerytury w 2025 roku - tyle mogą zyskać emeryci. Zobacz wyliczenia świadczeń oraz 13 i 14 emerytury [4.07.2024 r.]

1 hour ago

Zagadka z lat 50. Tylko mistrz odkryje, co tu nie gra

1 hour ago

Złoty chłopak - to wydarzy się do połowy lipca. Koszmarne odkrycie w sypialni Hattuce! [4.07.2024 r.]

1 hour ago

Co kupić na Temu? Gadżety, które przydadzą ci się w podróży. Świetnie nadadzą się na wakacje i całoroczne wyjazdy

1 hour ago

Takie będą emerytury w lipcu 2024 - oto stawki brutto i netto. Oto wyliczenia wypłat dla seniorów [4.07.2024]

1 hour ago

Japończycy przyjechali do Polski. Nie ukrywają, jak ich potraktowano

1 hour ago

Ukraina może zbankrutować. Wierzyciele zgłaszają się po pieniądze

1 hour ago

Oto tabela waloryzacji emerytur 2025. Rząd podjął wstępną decyzję, mamy wyliczenia na rękę

1 hour ago

USA: szef Pentagonu zapowiedział nowy pakiet broni dla Ukrainy o wartości 2,3 mld dol.

1 hour ago

Grzegorz Bloch nie żyje. Ujawniono wyniki sekcji zwłok stylisty

1 hour ago

Hałas i huk nad morzem. Turyści uciekają. "Wszystkie talerze drżą"

1 hour ago

Pensja minimalna 2025 - ta kwota ma obowiązywać w przyszłym roku [4.07.2024 r.]

1 hour ago

Poszliśmy do sklepu nieopodal domu Donalda Tuska. Tylko skąd te ceny?!

1 hour ago

Można spacerować wśród koron drzew. Kultowa atrakcja pod Warszawą znów otwarta

1 hour ago

Wyglądają identycznie, a pomyłka może cię kosztować zdrowie. Jak odróżnić kurkę od lisówki?

1 hour ago

Bon Turystyczny 2024. Gdy świadczenie na wróci na wakacje, Polacy otrzymają wówczas 1000 zł! Zobacz szczegóły nowego Bonu Turystycznego

1 hour ago

Narada u prezydenta. Andrzej Duda spotka się z szefem MON i generałami

1 hour ago

"Rażące naruszenie prawa". Zwrot ws. mandatu poselskiego Kamińskiego

1 hour ago

"Opozycja wykiwała PiS w Małopolsce". Spełni się czarny sen Kaczyńskiego?

1 hour ago

15 siatkarek reprezentacji Polski w grze o skład na igrzyska olimpijskie

1 hour ago

Tragiczna śmierć mistrza świata. Służby nie mają wątpliwości: morderstwo

1 hour ago

Sprzedajesz prywatne rzeczy na portalach i boisz się skarbówki? Rozwiewamy mity

1 hour ago

Planujesz wakacje w Chorwacji lub Bułgarii? Gdy zatrzyma cię policja, możesz się zdziwić

1 hour ago

O której godzinie robić pranie, żeby obniżyć rachunki za prąd?

1 hour ago

Trzy świetne gry za darmo! Ostatnie tygodnie promocji

1 hour ago

Uwaga na popularny suplement. "Może być czynnikiem ryzyka udaru mózgu"

1 hour ago

Słynne Rosjanki nie zgodziły się na zmianę obywatelstwa

1 hour ago

Egzamin ósmoklasisty 2024 - wyniki. CKE zdradza, co poszło najgorzej

1 hour ago

Nowy sondaż we Francji. Złe wiadomości dla Zjednoczenia Narodowego

1 hour ago

Sondaż: Coraz mniej osób zadowolonych z sytuacji w Polsce

1 hour ago

Noblista Paul Krugman: Euro było błędem. Opóźniło europejską integrację

1 hour ago

Państwowe dotacje dla milionera od futer. Narodowy Fundusz reaguje na nasz artykuł

1 hour ago

Posłowie Konfederacji o Tusku: nie potrzebujemy sługi narodu niemieckiego na czele polskiego rządu

1 hour ago

Akcja służb. Prokuratura zdradza, co znaleźli

1 hour ago

Biorą na plażę wiadro i stawiają obok ręcznika. Trik robi furorę

1 hour ago

Wojsko wyprzedaje sprzęty. Oferują atrakcyjne ceny