Pięć medali gorzowskich lekkoatletów w mistrzostwach Polski. Cyprian Mrzygłód i Nikola Horowska blisko Paryża
Gorzowscy przedstawiciele „królowej sportu” marzą o starcie w Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Po mistrzostwach Polski w Bydgoszczy realne szanse na wyjazd do Francji ma wciąż czworo zawodników.
Pięć medali gorzowskich lekkoatletów w mistrzostwach Polski. Cyprian Mrzygłód i Nikola Horowska blisko Paryża
Od minionego czwartku do soboty (27-29 czerwca) w Bydgoszczy były rozgrywane jubileuszowe, 100. PZLA mistrzostwa Polski seniorów w lekkiej atletyce.
Pięć razy na podium
Przedstawiciele lubuskich klubów – w komplecie gorzowianie – zdobyli tam pięć medali:
- złoty – Nikola Horowska (ALKS AJP) w skoku w dal – 6,59;
- srebrne – Cyprian Mrzygłód (ALKS AJP) w rzucie oszczepem – 80,37 i Marika Majewska (AZS AWF) na 100 m ppł – 12.97;
- brązowe – Łukasz Żok (ALKS AJP) na 200 m – 20.65 (rekord życiowy) oraz Magdalena Żelazny (AZS AWF) w chodzie na 10 km.
Dwoje pewniaków
Jak te wyniki przekładają się na szanse olimpijskiego startu medalistów? Praktycznie pewny paszport do Paryża ma Mrzygłód, którego przewaga nad rywalami w rankingu World Athletics jest wysoka i bezpieczna. W podobnej sytuacji znajduje się Horowska. W Bydgoszczy zdobyła cenne „oczka” i za wynik, i za lokatę. Na granicy kwalifikacji znajduje się Żok, natomiast najmniejsza szanse wydaje się mieć Majewska. Problemy tej ostatniej rozwiązałby wynik 12,88 lub lepszy, będący oficjalnym olimpijskim minimum, lecz tak szybko gorzowiance nie udało się pobiec.
PZLA zapowiedział, że kadrę na igrzyska ogłosi 2 lipca. Rzecz w tym, że tak zwane relokacje w rankingu World Athletics, będące efektem kontuzji lub przesunięcia zawodników do innych konkurencji zamykają się ostatecznie dopiero w najbliższą niedzielę, 7 lipca. A krajowe związki mają obowiązek zgłoszenia ostatecznych składów swoich reprezentacji dzień później, 8 lipca.
– Należy się spodziewać, że PZLA i PKOl będą w pełni akceptowali punktację oficjalnego rankingu – twierdzi specjalizujący się lekkiej atletyce redaktor Filip Górceki z Radia Zachód. – Nikt w lekkoatletycznym światku nie wyobraża sobie sytuacji, by na kwalifikantów z rankingu nakładano jeszcze obowiązek uzyskanie dodatkowych minimów wynikowych.
Sztafeta bez gorzowianki
Ostatecznie upadły natomiast szanse gorzowskich sprinterów na występ w olimpijskich sztafetach 4x100 m. W przypadku Żoka powód był oczywisty – polska drużyna nie wywalczyła sobie prawdo startu w tej konkurencji w Paryżu. A Horowskiej zabrakło co najmniej awansu do finałowego, indywidualnego biegu na 100 m w MP w Bydgoszczy.
Przypomnijmy, że Igrzyska Olimpijskie w Paryżu rozpoczną się 26 lipca br. Konkurencje lekkoatletyczne będą rozgrywane w drugim tygodniu zmagań.
Czytaj również:
Najseksowniejsza sportsmenka świata Alice Schmidt odsłoniła swój stalowy brzuch w obłędnej sukience – spektakularna przemiana [ZDJĘCIA]