Koniec „Love Island. Wyspa miłości 9”, koniec miłości. Angelika Juraszek i Mateusz Bębnowski już nie są razem!

Programy telewizyjne rządzą się swoimi sprawami. Świetnym tego przykładem jest „Love Island. Wyspa miłości”, gdzie uczestnicy często kompletnie nic do siebie nie czują, parując się jedynie po to, aby dotrzeć do finału i liczyć na wygraną. Tuż przed finałem z „Love Island 9” odpadli Angelika Juraszek i Mateusz Bębnowski. I słusznie, bo oboje nie są już razem.

Finał „Love Island 9”

Emocjonujący finał programu „Love Island. Wyspa miłości 9” za nami. Jak słusznie typowa większość widzów, zwycięzcami programu okazali się Jarek i Zuza, którzy nie kalkulowali, ani nie udali kogoś, kim nie są. Widzowie są zdania, że nawet jeżeli z tej relacji nie narodzi się miłość, to oboje za swoją autentyczność zasłużyli na zwycięstwo. Drugie miejsce – dość nieoczekiwanie – zajęli Patrycja i Robert, natomiast podium zamknęli Rafał i Asia.

Bez wątpienia fanem Jarka i Zuzi nie był Mateusz Bębnowski, który w ostatnich dniach swojego pobytu na wyspie próbował bruździć w relacji Jarka oraz Zuzanny. Na szczęście, bez większego powodzenia. Sam Mateusz odpadł tuż przed finałem, bo nikt z widzów nie wiedział w jego uczucie do Angeliki.

Koniec związku Mateusza i Angeliki

I widzowie mieli nosa. Wystarczyło, że Mateusz Bębnowski oraz Angelika Juraszek odpadli z programu i ich relacja automatycznie się zakończyła. Poinformowała o tym sama Angelika, która przyznała, że ma dużo sympatii do Mateusza, uważając go za kolegę, ale nic między nimi się nie urodziło.

W relacji z Mateuszem czułam się bardzo dobrze, od początku mieliśmy mega chemię, niestety pod koniec już czułam, że coś nie gra i potrzebował z nim to wyjaśnić. Niestety, Mateusz jest mocno pozamykany i ciężko mu się rozmawia o uczuciach. Ja jednak chciałam konkretnej odpowiedzi, zwodził mnie do samego końca. Nie lubię takich sytuacji, bo lubię jak wszystko jest jasne i klarowane i jest albo w prawo, albo w lewo. Na koniec również mieliśmy małą awanturę, no i wyszło jak wyszło. Ja jestem konkretną kobietą i wiem czego chcę – napisała na swoim Insta Story Angelika.

Żałujecie?

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź TeleMagazyn.pl codziennie. Obserwuj TeleMagazyn.pl