"Praktycznie wygrał nam wybory". Nie milkną echa wywiadu Łukasza Schreibera

“Praktycznie wygrał nam wybory”. Nie milkną echa wywiadu Łukasza Schreibera

Nie milkną echa wywiadu, którego udzielił jednemu z lokalnych portali Łukasz Schreiber. Poseł PiS i kandydat na prezydenta Bydgoszczy ogłosił, że rozstaje się ze swoją żoną. Na te słowa ostro zareagowała Marianna Schreiber, ale na komentarz w rozmowie z Wirtualną Polską pozwolili sobie także lokalni działacze PO, czyli główni rywale polityczni Schreibera. Ich zdaniem parlamentarzysta zaprzepaścił swoje szanse na dobry wynik w kwietniowych wyborach.

i się rozstają. dla portalu metropoliabydgoska.pl. – Jest to w jakiś sposób trudne dla mnie i przykre, tym bardziej że podjęliśmy decyzję o rozstaniu i rozmawiamy o separacji – powiedział, odnosząc się do działalności publicznej swojej żony. w którym zarzuciła mu, że “postanowił nasze życie intymne skomentować przez gazety”, a nie zakomunikował jej prosto w twarz, że chce się z nią rozejść. Następnie opublikowała wideo, w którym – zapłakana – przyznała, że nie wie, czy będzie w stanie stoczyć najbliższą walkę w formule Fame MMA.Schreiber rozstaje się z żoną. “Praktycznie wygrał nam wybory”

Czy problemy w życiu osobistym mogą zaszkodzić politykowi w wyścigu o bydgoski ratusz? Trudno jednoznacznie stwierdzić, ale faktem jest, że poseł miał duże ambicje, bo oprócz macierzystej formacji udało mu się zdobyć poparcie Konfederacji i kilku miejskich stowarzyszeń. Zresztą swój start zapowiedział pod szyldem “Bydgoska Prawica”. Przeciwnicy polityczni nie mają jednak wątpliwości, że ostatni wywiad może mu zaszkodzić.

Redakcja poleca

– Poszedł z kampanią bardzo ostro. Widać, że ma to wszystko przemyślane. Albo miał, do tego wywiadu. Robił konwencje, konferencje, prezentował interesujące pomysły. Przyznam, że pojawiły się u nas myśli, że będzie w stanie z nami powalczyć – stwierdził w rozmowie z Wirtualną Polską działacz bydgoskiej PO. Prosi jednak o anonimowość, bo zna Schreibera osobiście.

Ale po tym, co się stało dziś, nie widzę już takich szans. Tym wywiadem praktycznie wygrał nam wybory. To już drugie małżeństwo, które mu się sypie, a nie ma jeszcze czterdziestki. Chciał iść do katolickiego elektoratu, do seniorów. I kto go teraz stamtąd kupi?

– polityk bydgoskiej PO

WP przypomniała aferę z innym bydgoskim działaczem PiS – byłym radnym Rafałem P., który znęcał się fizyczni i psychicznie nad swoją żoną. Schreiber przyjaźnił się z P. i wydawało się, że afera ta zaszkodzi jego partyjnej karierze.

– Z Rafała się wygrzebał, zrobił karierę, choć mieliśmy przeczucie, że ten związek z Marianną mu ją zniszczy. […] Każdy wie, że wybory zaczyna się w domu. Nawet jeśli są spory z żoną, to trzeba je zakopać na czas kampanii. Tak zrobił Sarkozy we Francji, Clintonowie w USA, a Schreiberowie nie dali rady – mówił inny z informatorów WP.

Źródło: Radio ZET/Twitter/Wirtualna Polska

Nie przegap