Utrata prawa jazdy za wysiadanie z auta to świetny pomysł. Ci kierowcy przewracaliby się z radości

agresja

Dziś zapraszam was na konkurs (wy)skoków. Obejrzałem świeże nagrania z wideorejestratorów, jak oburzeni ludzie wyskakują z samochodów w poszukiwaniu konfrontacji. Kieruje nim agresja, chcą poawanturować się z innymi kierowcami, ale który zrobił to najlepiej? Przyznałem punkty i wybrałem zwycięzcę, ale lepsza byłaby zmiana przepisów.

Na wstępnie zaznaczę jedynie, że wszelkie pochwały patologicznych zachowań mają charakter ironiczny.

W swoim konkursie (wy)skoków skupię się na dwóch filmikach, które właśnie pojawiły się na YouTubku. Widać na nich jak ktoś wyskakuje z pojazdu w akcie potencjalnej agresji skierowanej przeciwko kierowcy z nagrywającego samochodu.

W pierwszym przypadku oglądamy film z kanału Stop Cham, a w nim mamy do czynienia z kierowcą Volkswagena Caddy. Został nagrany 29 marca około godziny 21:00, w miejscowości Połaniec, na zjeździe z drogi krajowej nr 79 w ulicę Czarneckiego. Robił wszystko, żeby zajechać drogę nagrywającemu. Pięknie łamał przepisy, ale stracił wenę, jak wysiadł.

Tak zapamiętał to kierowca samochodu nagrywającego:

Kierowca VW przeprowadził niebezpieczne manewry wyprzedzania na dwóch przejściach dla pieszych oraz skrzyżowania, naruszając w ten sposób przepisy bezpieczeństwa drogowego. Po ich wykonaniu zajechał mi drogę, co spowodowało konieczność nagłego i gwałtownego hamowania mojego pojazdu. Automatyczne awaryjne hamowanie było konieczne, samemu nabyłbym w stanie unikać kolizji. Ponadto, kierowca próbował we mnie cofać, co stanowiło dodatkowe zagrożenie dla mojego bezpieczeństwa oraz innych uczestników ruchu drogowego.

Po obejrzeniu nagrania i przeczytaniu opisu zdecydowałem się przyznać wysokie noty za determinację – wiele złamanych przepisów, żeby dogonić swojego wroga. Niestety atakujący wykazał się zupełnym brakiem planu oraz kreatywaności, po zajechaniu drogi. Wyskoczył ze swojego Volkswagena, jednak zupełnie zabrakło mu pomysłu co dalej. Stanął na jezdni i popukał się w głowę. Następnie wsiadł z powrotem do samochodu. Nie było zamaszystych gestów, zabrakło również spaceru w stronę ofiary. Takie to było odrobinę miałkie i niewspółmierne do zachowania za kółkiem. Na osłodę należy się dodatkowy punkt za przypływ geniuszu po zajęciu miejsca za kierownicą Volkswagena. Chcąc jeszcze pogrozić ofierze agresor próbował straszenia biegiem wstecznym. Mało skuteczne, ale ciekawe.

Drugie nagranie pochodzi z kanału Dashcam Bandit i tutaj także głównymi bohaterami są osoby poruszające się Volkswagenem. W tym przypadku akcja zaczyna się od jednego z manewrów opisanego również powyżej. Agresorzy jadą czarnym Scirocco, hamują i włączają wsteczny, a potem było tylko gorzej. Tak opisał to nagrywający:

Cześć, chciałem przedstawić wczorajszą sytuację. Wracając z pracy samochód, który jedzie przede mną nagle zahamował i zaczął cofać wtedy zatrąbiłem, nagle ruszył i próbował wyskoczyć jakiś kark. W reakcji zmieniłem pas i odjechałem inną drogę.

W kadrze wyraźnie widać jak osoba za kierownicą Scirocco zatrzymuje pojazd i wrzuca bieg wsteczny. Robiąc to chce wywołać strach w nagrywającym. Trwało to jedynie sekundę. Najwyraźniej kierowca Scirocco postanowił zamknąć sprawę i odjechać, niestety presji nie wytrzymał jego pasażer. Mężczyzna postanowił wysiąść ze sportowego auta i nie baczył na to, że Volkswagen się porusza. Facet po prostu wypadł na ulicę, ale szybko pozbierał i za to z pewnością należą się punkty. Potem przybrał postawę na trzyskrzydłową szafę i ruszył piechotą w stronę nagrywającego. To właśnie za ten spacer przyznaję mu specjalną premię za tzw. silną psychikę. Ofiara na widok idącego agresora wycofała się i pojechała w innym kierunku, żeby uniknąć konfrontacji. Oto nagranie:

Kto wygrał? Moim zdaniem kierowca oraz pasażer Scirocco wyszli z tego pojedynku zwycięsko. W ich działaniach było więcej agresji, siły psychicznej oraz rozmachu. To naprawdę mocne kino akcji. W filmie z udziałem Caddy też była wartka akcja, szczególnie na początku, ale kierowca Caddy stracił wigor. Chyba nie miał planu, bo kiedy dogonił ofiarę i wysiadł z samochodu, to ewidentnie skończyły mu się pomysły.

Agresja drogowa – jak z nią walczyć?

W lutym do Sejmu wpłynęła petycja dotycząca nowych zapisów w ustawie Prawo o ruchu drogowym. Wg. niej przepisy powinny zostać zmienione. Chodzi o poszerzenie katalogu sytuacji, w których policjant jest uprawniony do zatrzymania dokumentu prawa jazdy. Autorzy petycji postulują powyższe zmiany w celu usprawnienia walki z agresją na drodze. Zgodnie z założeniami, w art. 135 ustawy Prawo o ruchu drogowym należałoby dodać następujące punkty:

Art. 135. 1. Policjant:

pkt. 2) zatrzyma wydane w kraju prawo jazdy za pokwitowaniem w przypadku ujawnienia czynu polegającego na:

(….)

umyślnym zajechaniu drogi innemu pojazdowi w celu zmuszenia kierującego nim do zatrzymania lub gwałtownego zmniejszenia prędkości pojazdu; zatrzymaniu i opuszczeniu pojazdu, przez kierującego nim lub jego pasażerów, z zamiarem znieważenia lub naruszenia nietykalności cielesnej kierującego innym pojazdem lub jego pasażerów lub uszkodzenia pojazdu innego uczestnika ruchu drogowego lub w celu złośliwego uniemożliwienia kontynuowania mu jazdy.

Co wy na to? Szafa trzydrzwiowa nagle przymknęła drzwi?