Ukryta kamera w pałacu Putina. "Zobaczymy wszystko na własne oczy"
Ukryta kamera w pałacu Putina. “Zobaczymy wszystko na własne oczy”
Do sieci trafiło nagranie, na którym widać wnętrze rezydencji nad Morzem Czarnym określanej jako “pałac Putina”. Zamieścili je aktywiści z Fundacji Walki z Korupcją Aleksieja Nawalnego (FDK). “Teraz wszystko zobaczymy na własne oczy” – napisali w opisie nagrania.
W poniedziałek 6 maja na kanale należącym do Fundacji Walki z Korupcją Aleksieja Nawalnego pojawiło się nagranie wykonane ukrytą kamerą. To ma przedstawiać wnętrze tzw. pałacu Putina, czyli imponującej rezydencji nad Morzem Czarnym, która według mediów została zbudowana dla
. Ukryta kamera w pałacu Putina. “Zobaczymy wszystko na własne oczy”
Fundacja Walki z Korupcją Aleksieja Nawalnego przekazała, że film został nagrany przez “odważnego agenta”. Samo nagranie zamieszczone w serwisie YouTube, to jedynie część materiału, które udało im się pozyskać – całość to ponoć aż cztery godziny.
“Ukryta kamera w pałacu Putina. Udało nam się uzyskać materiał wideo z wnętrza posiadłości w Gelendżyku, która została już całkowicie ukończona. Teraz wszystko zobaczymy na własne oczy – sztukaterie, kryształowe żyrandole, osobista kaplica i oczywiście aqua dyskoteka – czytamy w opisie filmu.
Redakcja poleca
To, co widzimy na nagraniu, ciężko określić innym słowem niż przepych. Piękne zdobienia, obrazy, rzeźby. Pokoje zaaranżowano m.in. na salę koncertową, kapicę czy salę wypoczynkową. W całym pałacu znajduje się 11 sypialni – nie mogło zabraknąć też fontann i basenu. FBK twierdzi, że budowę i utrzymanie rezydencji finansują spółki państwowe pod przykrywką nieistniejących usług.
Oglądaj
Historia pałacu. Putin zaprzecza
Pierwsze doniesienia o pałacu Putina FBK publikowała jeszcze w 2021 roku. W filmie dokumentalnym “Pałac Putina. Historia największej łapówki” aktywiści donosili, że posiadłość, której własność przypisywano biznesmenowi Aleksandrowi Ponomarience, w rzeczywistości należy do rosyjskiego prezydenta. W filmie FBK oceniło, że kompleks kosztował 100 mld rubli.
Oficjalnie Putin zaprzeczył, że jest właścicielem nieruchomości. W rosyjskich mediach propagandowych pojawiły się raporty przedstawiające budynek w stanie surowym. Później jego właścicielem ogłosił się miliarder – a prywatnie przyjaciel Putina – Arkadij Rotenberg. Ten twierdził, że budynek będzie zmieniony w hotel.
Źródło: Radio ZET/YouTube/O2.pl
Nie przegap