Tyle co wszedł na boisko. Zobacz, co zrobił Milik po minucie gry
Na zdjęciu: Arkadiusz Milik strzelił gola minutę po wejściu na boisku i dzięki temu Juventus awansował do finału Pucharu Włoch
To było prawdziwe wejście smoka Arkadiusza Milika. Minutę po wejściu na boisko Polak strzelił gola, dzięki czemu Juventus wyeliminował Lazio i awansował do finału Pucharu Włoch.
Półfinały Pucharu Włoch rozgrywane są systemem mecz i rewanż. W pierwszym spotkaniu Juventus pokonał u siebie Lazio 2:0. W rewanżu rzymianie do 83. minuty prowadzili 2:0 i zanosiło się na dogrywkę, ale najwyraźniej inne plany na ten wieczór miał Arkadiusz Milik.
Polak pojawił się na boisku dosłownie minutę wcześniej i został bohaterem swojego zespołu. Timothy Weah zagrał płasko w okolice piątego metra, Milik ruszył do piłki i dopełnił formalności.
Był to dla niego czwarty gol w tej edycji Pucharu Włoch (wcześniej popisał się hat-trickiem w starciu z Frosinone w 1/4 finału).
Zobacz trafienie Arkadiusz Milika:
Dla Milika jest to powrót do gry po kontuzji przywodziciela, z którą zmagał się w ostatnich tygodniach. W minionej kolejce Serie A dostał kilkanaście minut przeciwko Cagliari, ale gola nie strzelił. Teraz został bohaterem, bo jego bramka sprawiła, że Juventus zagra o trofeum 15 maja w Rzymie.
Zespół Jana Bednarka rozbity na boisku lidera
Na stole 20 milionów euro. Gigant Premier League chce reprezentanta Polski