"Tusk się myli". Brytyjski dziennik wziął pod lupę zamożność Polaków
Premier Donald Tusk
Donald Tusk zapowiada, że za pięć lat będziemy zamożni jak Brytyjczycy. Na to dziennik “Daily Telegraph” pokazuje wyliczenia, sugerujące, że to już się stało. Tym przykładem pokazuje, że to nie jest takie proste do oceny, a na pewno polski premier myli się w diagnozie problemu Wielkiej Brytanii.
W 25. rocznicę polskiej akcesji do Unii Europejskiej Polacy będą zamożniejsi od Brytyjczyków — zadeklarował kilka dni temu premier Donald Tusk. Poszedł tym samym w retorykę znaną z comiesięcznych wystąpień prezesa NBP Adama Glapińskiego czy prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
Czy Polacy mogą stać się przed 2030 r. bogatsi od Brytyjczyków, jeśli chodzi o PKB na osobę? Brytyjski dziennik “Daily Telegraph” w odpowiedzi na słowa Donalda Tuska twierdzi, że nie jest to tak oczywiste, jak sugeruje polski premier. Co więcej, podkreśla, że nie ma to bezpośredniego związku z brexitem.
Polak zamożny jak Brytyjczyk? To zależy
“Daily Telegraph” zwraca uwagę, że kwestia jest bardziej skomplikowana, niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. W 1987 r., dzięki korzystnym zmianom kursów walutowych, Włochy na krótki czas wyprzedziły Wielką Brytanię pod względem PKB. Dziś PKB Włoch jest o 34 proc. niższe, a w przeliczeniu na osobę — o 20 proc.
Twierdzenie, że Polska wyprzedzi Wielką Brytanię, nie jest nowością. Na początku zeszłego roku lider opozycyjnej Partii Pracy Keir Starmer mówił o tym, a Donald Tusk odwołuje się do tych samych długoterminowych prognoz Banku Światowego.
Według “Daily Telegraph”, PKB Polski na osobę wynosi 23 tys. dol., czyli mniej niż połowa tego, co w Wielkiej Brytanii. Musiałby rosnąć dobrze ponad 3 proc. rocznie, by Polska dogoniła Wielką Brytanię, co według prognoz nie nastąpi.
Inaczej wygląda PKB na osobę z uwzględnieniem parytetu siły nabywczej — w tym ujęciu Polacy już są bogatsi od Brytyjczyków — wychodzi 49 tys. dol. wobec 47 tys. dol. na Wyspach, a w ciągu najbliższych pięciu lat ta różnica jeszcze wzrośnie.
“Tusk się myli”
Prasa brytyjska podkreśla, że Donald Tusk myli się, przypisując różnicę członkostwu w Unii Europejskiej. Członkostwo w UE było oczywiście niezwykle korzystne dla Polski, jednak korzyści dla Polski nie sprowadzają się tylko do dużych transferów netto od reszty UE. Przewagą konkurencyjną Polski jest stosunkowo tania siła robocza, co skłoniło wiele europejskich firm do zlokalizowania zakładów w Polsce.
“Daily Telegraph” zauważa, że trzy największe gospodarki pozostałe w UE: Niemcy, Francja i Włochy — radziły sobie równie źle, jeśli nie gorzej, niż Wielka Brytania od czasu głosowania za brexitem. Według prognoz MFW Wielka Brytania będzie nadal osiągać wyższy wzrost od tych trzech krajów od przyszłego roku do końca dekady, choć różnice te nie są znaczące.