Tragiczne wieści napływają z TVP. Nie żyje wieloletni pracownik stacji
Robert Sadowski nie żyje.
Zmarł Robert Sadowski. Wieloletni montażysta Telewizji Polskiej, znany był z realizacji filmów dokumentalnych, w tym jednego o dzieciństwie Czesława Niemena. Sadowski był cenionym profesjonalistą w swoim fachu. Miał zaledwie 40 lat.
Robert Sadowski był związany z białostockim oddziałem Telewizji Polskiej od 2007 do 2021 r. W tym czasie pracował jako montażysta w programie informacyjnym “Obiektyw” i zajmował się produkcją programów katolickich. Jednak to jego wkład w tworzenie filmów dokumentalnych przysporzył mu najwięcej uznania. Jego film o dzieciństwie Czesława Niemena w Starych Wasiliszkach zyskał szczególne uznanie.
Nie żyje Robert Sadowski — wieloletni pracownik TVP
Na stronie bialystok.tvp.pl opublikowano wspomnienie poświęcone Sadowskiemu. Opisano go jako życzliwego, zawsze uśmiechniętego i pomocnego człowieka. “Z sercem na dłoni” — tak go wspominają koledzy z pracy.
Sadowski pracował przy produkcji dwóch filmów dokumentalnych: “Powstanie sejneńskie 1919” i “Coś, co kochał najwięcej…”. Ten drugi film opowiadał o powstaniu muzeum Czesława Niemena w starym domu Wydrzyckich (Prawdziwym nazwisko rodziny artysty). Film zawierał również historie z dzieciństwa legendarnego muzyka, który mieszkał w Starych Wasiliszkach na terenie dzisiejszej Białorusi.
O śmierci Sadowskiego poinformował w mediach społecznościowych Paweł Hołubowicz, operator filmowy, z którym Sadowski współpracował przy tworzeniu filmu “Lasy Państwowe – Nocuj w lesie”. Ze wpisu Hołubowicza na Facebooku dowiedzieliśmy się, że Sadowski zmarł po długiej chorobie:
[object Promise]
Śmierć Roberta Sadowskiego, w tak młodym wieku, to wielka strata dla polskiego środowiska filmowego. Jego wkład w twórczość dokumentalną, w tym w odkrycie historii Czesława Niemena, pozostanie niezapomniany.