Tragedia! Tylko jeden kraj w Europie gorszy niż Polska
Jagiellonia Białystok
PKO BP Ekstraklasa ma drugiego najsłabszego lidera w całej Europie! Jagiellonia Białystok zdobywa zaledwie 1,81 pkt na mecz. Gorszy jest tylko albański KF Egnatia (1,76 pkt/mecz). To fatalny prognostyk przed startem europejskich pucharów.
Kolejny tydzień najlepsze polskie kluby kompromitują się w PKO BP Ekstraklasie. W 31. kolejce klęskę poniosły wszystkie trzy zespoły, które zaczynały ją na pierwszych trzech lokatach dających grę w europejskich pucharach. Idąc dalej, pięć z sześciu czołowych zespołów także poniosło klęskę, a siódma Pogoń Szczecin swój mecz ma jeszcze do zagrania w poniedziałek.
Jagiellonia Białystok mogła znacznie przybliżyć się do mistrzostwa, które było na wyciągnięcie ręki jeszcze w pierwszej połowie. Mecz rozpoczął się zgodnie z przewidywaniami — w 12. minucie objęła prowadzenie po dobitce Nene, jednak nie udało jej się podwyższyć wyniku. Lider ligi przeważał, by następnie kompletnie wypuścić spotkanie ze swoich rąk i przegrać 2:3. Śląsk Wrocław, jedyny klub z czołówki, który wygrał mecz w weekend, traci do Jagi dwa punkty.
Słabość najlepszych drużyn naszej ligi jest widoczna również w porównaniu do zagranicznych lig. Jak wyliczył statystyk piłkarski Cezary Kawecki, wynik punktowy Jagiellonii to obecnie drugi najniższy wynik ligowego lidera w tabeli w całej Europie wśród lig grających w systemie jesień-wiosna. Drużyna Adriana Siemieńca zdobywa 1,81 pkt na mecz. Gorsza jest tylko albańska KF Egnatia (1,76 pkt/mecz). Najlepszy w zestawieniu jest natomiast walijski TNS (2,88 pkt/mecz). Ze znanych drużyn w czołówce znajdziemy, chociażby świeżo upieczonego mistrza Holandii PSV Eindhoven (2,72), triumfatora Bundesligi Bayer Leverkusen (2,72) czy Real Madryt (2,56).