Zwycięzca "The Voice of Poland" nie śpiewa dla ludzi, tylko Boga. "Moje piosenki są o Nim"

Mateusz Ziółko w ‘The Voice of Poland’

Choć na przestrzeni lat Mateusz Ziółko wziął udział w kilku programach muzycznych, to kontrakt z wytwórnią przyniosła mu dopiero wygrana w “The Voice of Poland”. Dziś uchodzi za jednego z najpopularniejszych wokalistów, lecz nie aspiruje do bycia na świeczniku. Nie ukrywa, że w nieuleganiu pokusom pomaga mu silna wiara i to właśnie o Bogu śpiewa w większości swoich piosenek.

Mateusz Ziółko od dziecka interesował się muzyką. Gdy miał 5 lat, zaczął grać na instrumentach i kształcić umiejętności wokalne, choć nigdy nie robił tego pod okiem profesjonalistów. Silna pasja sprawiła, że dekadę później powołał do życia zespół De Vils, z którym debiutował na scenie. Później występował z grupą Detox, by ostatecznie skupić się na solowej karierze.

Zobacz wideo Anna Maria Sieklucka o nagrodzie dla “Dziewczyn z Dubaju”. Nie gryzła się w język

Czyją drużynę wybrał Ziółko w “The Voice of Poland”? Tak zaczęła się jego kariera

Mateusz Ziółko i Damian Ukeje

Szerszej publiczności dał się poznać dopiero w 2008 roku za sprawą programu “Mam Talent”, w którym zajął 4. miejsce. Później regularnie śpiewał w “Jaka to melodia?”, zdobywając coraz większą popularność i uznanie. 4 lata później zdecydował się na udział w “Must Be the Music. Tylko muzyka”, który zakończył jako półfinalista. Następnie wydał debiutancki singiel “Tak wiele” i postanowił spróbować swoich sił w 3. sezonie “The Voice of Poland”. Tym razem szczęście mu dopisało i pod skrzydłami Marii Sadowskiej został okrzyknięty zwycięzcą, wygrywając kontrakt z wytwórnią płytową.

Mateusz Ziółko

Na jego debiut na rynku fonograficznym trzeba było jednak poczekać do 2017 roku. Dopiero wówczas ukazał się album “Na nowo”, który pokrył się złotem. Później wziął udział w 10. edycji “Twoja Twarz Brzmi Znajomo”, zachwycając m.in. wykonaniem utworu “Lubię wracać tam” z repertuaru Zbigniewa Wodeckiego, co ostatecznie przyniosło mu zwycięstwo. Z kolei 5 lat później ukazał się jego kolejny krążek “Tak po prostu”, a pochodzące z niego utwory wciąż podbijają listy przebojów.

Mateusz Ziółko śpiewa o Bogu. Wokalista nie ukrywa swojej wiary

Mateusz Ziółko

Ziółko z pierwszą żoną Jadwigą Bukowską doczekał się dwóch synów, Maksymiliana i Franciszka. Później poślubił Mariannę Sokołowską, a owocem tego małżeństwa są Jan oraz Jakub. Mimo popularności, artysta stara się unikać blasku fleszy i żyje z daleka od medialnego zgiełku. Nie kryje się zaś z wiarą, która dodaje mu otuchy w mierzeniu się z przeciwnościami losu.

Jak przyznał w wywiadzie dla portalu Stacja7, to właśnie Bogu poświęcił większość utworów. –  Przede wszystkim chodzi o postawę serca! Wierzę, że swoją drugą płytę napisałem i wydałem wraz z producentami z Bożej inspiracji. Tam są bardzo osobiste teksty, bardzo osobiste historie. Znajduje się również historia mojej osobistej relacji z Bogiem. Te teksty mówią bezpośrednio o Nim i przygodach, jakich dzięki Niemu doświadczyłem. Chciałem tę relację z Bogiem podać ludziom w przystępny sposób – powiedział.

Mateusz Ziółko w ‘The Voice of Poland’

Przyznał, że przez długi czas uzależniał swoją wartość i samopoczucie od reakcji słuchaczy. Obecnie nie skupia na tym przesadnie swojej uwagi, bo wie, co i w jaki sposób chce przekazać. – Kiedy przestałem śpiewać dla ludzi, zacząłem śpiewać dla Boga, tym samym zacząłem śpiewać do ludzi. To jest zasadnicza różnica. Ja nie śpiewam dla nich, tylko do nich, dlatego, że wiem, że mam coś do przekazania, bo odbieram to od Niego – tłumaczył w rozmowie. Na koniec podkreślił, że wiara pomaga mu w innych aspektach życia i daje siłę, by nie ulegać pokusom, na które szczególnie podatne są wrażliwe jednostki w świecie show-biznesu.

Czytaj także