Tomasz Frankowski uratował Szymona Marciniaka. Przez chwilę nieuwagi mógł nie sędziować finału LM
Szymon Marciniak
— Musiałem wykonać telefon, bo zaczęły się podchody Manchesteru City. Anglicy dość mocno naciskali na zmianę arbitra tamtego spotkania — opowiada w podcaście “W cieniu sportu” Tomasz Frankowski. Były piłkarz, a obecnie europoseł opowiada, jak pomógł Szymonowi Marciniakowi, który na przełomie maja i czerwca 2023 r. wziął udział w konferencji Everest, którą zorganizował jeden z liderów Konfederacja Sławomir Mentzen.
Tomasz Frankowski karierę piłkarską zakończył w 2013 r. Później próbował swoich sił jako trener, lecz w 2019 r. postanowił wystartować w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Dostał się, a w Brukseli jak były sportowiec zasiadł w Komisji kultury, edukacji i sportu.
Tomasz Frankowski pomógł Szymonowi Marciniakowi
Kontakty Frankowskiego mocno przydały się w czerwcu 2023 r., kiedy Marciniak wziął udział w wydarzeniu organizowanym przez Mentzena z Konfederacji. Na polskiego sędziego wylała się fala krytyki. Mógł stracić nawet sędziowanie finału LM, lecz pomoc Frankowskiego okazała się bezcenna.
— Po tym nieszczęśliwym wypadzie Szymona Marciniaka na konferencję Konfederacji zadzwonił do mnie Zvonimir Boban, czyli ówczesny wiceprezydent UEFA. Zapytał, jak ta wizyta ma się do wartości, które przyświecają i są promowane przez UEFA, czyli równouprawnienie i wszystko, co z tym związane, prawa człowieka, prawda i lojalność. Zapytał również, czy przekonanie, jakie były wtedy głoszone, są również przekonaniami Szymona, czy po prostu wziął udział nieświadomie i pomylił stolik — mówi. — Musiałem wykonać telefon, bo zaczęły się podchody Manchesteru City. Anglicy dość mocno naciskali na zmianę arbitra tamtego spotkania. Krótka dyskusja z Szymonem skończyła się tym, że musiał wydać oświadczenie, że uczestniczył w wydarzeniu, nie będąc do końca świadomym, jakie tło polityczne tam ma być — podkreśla Tomasz Frankowski.
Ostatecznie skończyło się na oświadczeniu Marciniaka. Polak poprowadził finał LM pomiędzy City a Interem i spisał się świetnie.