Walka w bastionie PiS-u. Lewicowy burmistrz kontra odtwórca roli Jezusa

O fotel burmistrza Biłgoraja powalczą Janusz Rosłan (po lewej) i Wojciech Gleń (na zdj. podczas Misterium Męki Pańskiej)

Na Lubelszczyźnie wybory do sejmiku zdecydowanie wygrało Prawo i Sprawiedliwość. Jednak w Biłgoraju, powiatowym mieście na południu województwa, w wyborach na burmistrza odpadli dwaj kandydaci związani ze Zjednoczoną Prawicą. O fotel szefa miasta powalczą w II turze obecny burmistrz, związany ze środowiskami lewicowymi Janusz Rosłan oraz Wojciech Gleń, który wcielał się wielokrotnie w rolę Jezusa podczas biłgorajskiego Misterium Męki Pańskiej.

Położona we wschodniej Polsce Lubelszczyzna jest bastionem Prawa i Sprawiedliwości. Na PiS w niedzielnych wyborach oddano tam 390 132 głosy (47,17 proc.), co przełożyło się na 21 mandatów i samodzielną większość w sejmiku.

Mniej szczęścia mieli kandydaci Zjednoczonej Prawicy, którzy startowali w wyborach w Biłgoraju. O fotel burmistrza konkurowali: popierany przez Prawo i Sprawiedliwość Ireneusz Bulicz, Marcin Mura, wystawiony przez lokalny komitet wyborczy posła Suwerennej Polski Marcina Romanowskiego, obecny burmistrz Janusz Rosłan oraz Wojciech Gleń z komitetu “Niezależni”.

Spór kościelnego z burmistrzem

Mura, który jest kościelnym w jednej z miejscowych parafii, w czasie kampanii wszedł w ostry spór z obecnym burmistrzem Rosłanem. Zarzucał mu, że zamierza wprowadzić opłaty za korzystanie z obiektów sportowych.

Rosłan, który z wykształcenia jest germanistą i uczył Murę w szkole, nie pozostał mu dłużny. — Nie przystoi to zwłaszcza uczniowi, który chce w ten sposób poniżyć swojego wychowawcę, nie przystoi kościelnemu, który codziennie słucha Ewangelii, nie przystoi dyrektorowi biura poselskiego — tak Janusz Rosłan, burmistrz Biłgoraja (woj. lubelskie) odpisał radnemu miejskiej rady Marcinowi Murze, który zapytał go o to, czy planuje wprowadzić odpłatność za korzystanie z orlików.

Spór ten nie pomógł Murze. Biłgorajanie nie postawili też na Bulicza. Obydwaj kandydaci związani ze Zjednoczoną Prawicą odpadli już w pierwszej turze.

Germanista z lewicowymi poglądami kontra odtwórca roli Jezusa

Do drugiej tury weszli natomiast wspominani już Janusz Rosłan i Wojciech Gleń. Rosłan jest związany z Biłgorajem od urodzenia. Ukończył germanistykę, był nauczycielem. “Po studiach zapisał się do NSZZ Solidarność Nauczycieli. Chciał publikować w lokalnym biuletynie »Tanew«, ale w jednym z tekstów napisał kilka negatywnych zdań o kandydaturze Lecha Wałęsy na prezydenta. W efekcie cały nakład wydania »Tanwi« spalono, a Rosłana wyrzucono z Solidarności” — informuje bilgoraj.naszemiasto.pl. W 1994 r. wstąpił do Sojuszu Lewicy Demokratycznej, a od 2002 r. jest burmistrzem Biłgoraja.

Burmistrza Biłgoraja Janusz Rosłan (po lewej) i Wojciech Gleń

Jego rywalem będzie Wojciech Gleń. On także od wielu lat związany jest z Biłgorajem, nie jest mu też obca walka samorządowa. W 2018 r. ubiegał się o fotel burmistrza z poparciem PiS-u, ale przegrał w II turze z Rosłanem.

Obecnie startował z lokalnego komitetu wspieranego przez jego wyborców. Gleń znany jest nie tylko z działalności politycznej. Przez wiele lat wcielał się w postać Jezusa podczas Misterium Męki Pańskiej w Biłgoraju.

“W rozmowie z Katolickim Radiem Zamość wyznał, że kilka lat temu, gdy po raz pierwszy wcielał się w tę rolę, przeżywał okres próby wiary i dzięki misterium nastąpiła w nim przemiana” — czytamy na bilgoraj.naszemiasto.pl.

W pierwszej turze Rosłan uzyskał poparcie 43,8 proc. mieszkańców Biłgoraja, na Glenia głosowało 28,68 proc. biorących udział w elekcji samorządowej.