To tutaj zamieszkać ma abp Jędraszewski. Ksiądz został eksmitowany z dnia na dzień

Metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski

Krakowska kuria z dnia na dzień wyrzuciła młodego księdza z posiadłości, którą ma zająć abp Marek Jędraszewski, gdy przejdzie na emeryturę — informuje “Gazeta Wyborcza”. To luksusowa trzykondygnacyjna rezydencja wpisana do rejestru zabytków. — Nie mam słów, by określić takie zachowanie — komentuje w rozmowie z serwisem jeden z duchownych.

W lipcu 2024 r. abp Marek Jędraszewski przestanie być metropolitą krakowskim — skończy 75 lat i tym samym osiągnie kościelny wiek emerytalny. Nie oznacza to jednak, że opuści gród pod Wawelem. Jak informowała w kwietniu “Gazeta Wyborcza”, dla duchownego mają być już szykowane apartamenty w ścisłym centrum Krakowa. Abp Jędraszewski ma się przeprowadzić się do okazałej, zabytkowej posiadłości z ogrodem przy ul. Warszawskiej, na terenie parafii p.w. św. Floriana.

[object Promise]

— komentują księża w rozmowie z “Gazetą Wyborczą”.

Obecnie na terenie posiadłości trwa remont. Arcybiskup miał już kilka razy odwiedzać parafię, aby sprawdzić postęp w pracach renowacyjnych.

Ksiądz eksmitowany z dnia na dzień. To tu powstaje rezydencja arcybiskupa

Jak informuje “Gazeta Wyborcza”, kuria z dnia na dzień wyrzuciła młodego księdza z rezydencji, którą ma zająć abp Marek Jędraszewski. Budynek wcześniej musieli opuścić inni mieszkańcy: były proboszcz parafii ks. Grzegorz Szewczyk oraz dwie gospodynie. W przypadku tego pierwszego kuria ogłosiła, że “sam zrezygnował z urzędu”.

Teraz dach nad głową stracił ostatni już lokator, czyli ks. Marek Ruciński, który od 2021 r. był rezydentem w diecezji krakowskiej i mieszkał na poddaszu w parafialnym budynku. Duchowny święcenia otrzymał w 2019 r. W parafii św. Floriana zamieszkał, aby móc rozpocząć studia doktoranckie na jezuickim Uniwersytecie Ignatianum. Prowadził również grupy ministrantów i uczył katechezy.

[object Promise]

— mówi w rozmowie z “Gazetą Wyborczą” krakowski duchowny pracujący w kurii.

[object Promise]

— kontynuuje duchowny

Ksiądz podkreśla, że decyzja kurii oburzyła wielu duchownych. Dziennikarka skontaktowała się z eksmitowanym ks. Markiem Rucińskim. Ten jednak nie chciał komentować sprawy.