Incydent na spotkaniu z Donaldem Tuskiem. Padły wulgarne słowa

Donald Tusk na spotkaniu w Morągu oraz awanturująca się kobieta

Donald Tusk w niedzielę spotkał się z mieszkańcami Morąga (woj. warmińsko-mazurskie). Po jego wystąpieniu nastąpiła część z pytaniami od uczestników wydarzenia. Gdy premier odpowiadał na pytania, w pewnym momencie jego wystąpienie przerwała kobieta. Była wyraźnie zdenerwowana i mówiła o pewnym wydarzeniu z przeszłości, które miało dotyczyć premiera.

Premier Donald Tusk odpowiadał na pytania mieszkańców Morąga. W pewnym momencie jedna z kobiet na widowni przerwała jego wypowiedź i zaczęła opowiadać o historii z przeszłości, która miała dotyczyć ciotki premiera.

— Zdaje się, że pani mnie z kimś pomyliła — odpowiedział premier. Kobieta nie przestawała jednak mówić i przekonywała, że zdarzenia, o którym mówi, dotyczy początków kariery Tuska.

— Ze względu na godność osoby bliskiej nie mogę powiedzieć, o jakim wypadku chodzi, ale nie była to moja ciocia. Ale ja nie skończyłem odpowiadać na pytania z sali — zareagował Donald Tusk.

W tym momencie premier chciał przejść do odpowiadania na wcześniejsze pytania. To wyjątkowo zdenerwowało kobietę, która zaczęła krzyczeć i rzucać wulgaryzmami. — Ja chodzę ku*** 20 lat po sądach — krzyczała. Wulgarnie określiła również prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

— Proszę odejść — powiedział Donald Tusk. — Nie ma co się denerwować, pani jest wyraźnie zdenerwowana — zwrócił się do pozostałych uczestników wydarzenia. Zdenerwowana kobieta została wyprowadzona z sali.

Zdarzenie można obejrzeć poniżej. Wspomniany fragment zaczyna się około 1 godz. 44 min.