Tie-breaki, butelka na korcie i wściekłość rywala. Działo się w meczu Huberta Hurkacza
Hubert Hurkacz w kolejnej rundzie turnieju w Miami.
Hubert Hurkacz kolejny raz zafundował kibicom dużą dawkę emocji. Po zaciętym spotkaniu turnieju ATP rangi 1000 w Miami rozstawiony z numerem ósmym polski tenisista pokonał Amerykanina Sebastiana Kordę w trzech setach. W spotkaniu doszło tylko do jednego przełamania.
Był to pojedynek praworęcznych zawodników, mających te same warunki fizyczne (196 cm). W meczu kibice nie doświadczyli zbyt dużo finezyjnych zagrań. Tenisiści rzadko podejmowali ryzyko, przebijając piłki z linii końcowej. Polak z reguły zwyciężał dłuższe wymiany.
Amerykanin jako pierwszy stanął przed szansą zdobycia break pointa – przy stanie 4:4. Polak mocnymi serwisami szybko zażegnał niebezpieczeństwo. Pierwsza partia, zgodnie z historią ostatnich meczów Hurkacza, rozstrzygnęła się w tie-breaku. Polak wygrał go 7-5. W pierwszym secie doszło do nietypowej sytuacji, na korcie pojawiła się butelka. Wymiana musiała zostać przerwana.
Hubert Hurkacz w 1/8 finału turnieju w Miami
W drugim secie również nie potrafili dobrać się do podania rywala. Doszło do drugiego w meczu tie-break. W nim lepiej prezentował się Korda.
W trzecim secie równo po dwóch godzinach gry, w 28 gemie spotkania, nastąpiło pierwsze przełamanie. Dokonał tego wrocławian, obejmując prowadzenie 3:1. Wściekły Amerykanin z impetem posłał piłkę w trybuny. Polak wykorzystał okazję i wygrał 6:3, odnosząc 15. zwycięstwo w historii występów w Miami.
Z Kordą, który jest sklasyfikowany w rankingu ATP na 29. pozycji, dziewiąty na świecie wrocławianin zmierzył się po raz piąty. Dotychczas pokonał Amerykanina trzykrotnie: dwa razy w ubiegłym roku i raz w 2021 (w finale turnieju w Delray Beach). Korda był jednak lepszy w 1/8 finału wielkoszlemowego Australian Open w 2023 r.
W 1/8 finału wrocławianin zmierzy się ze zwycięzcą meczu pomiędzy Bułgarem Grigorem Dimitrowem a Niemcem Yannickiem Hanfmannem.
Wynik meczu 3. rundy singla:
Hubert Hurkacz — Sebastian Korda 7:6 (7-5), 6:7 (5-7), 6:3