Ale wstyd w polskiej lidze. Kompromitacja na całego

W 1 kolejce Arged Malesa przegrała w Bydgoszczy. Pierwszy z lewej Holder, z prawej Jakobsen.

Arged Malesa Ostrów rozjechała Energę Wybrzeże Gdańsk w niedzielnym meczu Metalkas 2. Ekstraligi 57:32. Taki wynik, to i tak “sukces” gości, bo po pięciu biegach było … 25:4. Gospodarze byli faworytami, ale takiej różnicy klas mało kto się spodziewał. Z drugiej strony gdańszczanie oparli w tym sezonie skład o zawodników, którzy rok temu niemal nie spadli z H. Skrzydlewska Orłem Łódź do Krajowej Ligi Żużlowej (2. LŻ). Skompromitował się na całej linii Thomas Brennan. Gdański klub posłał po Brytyjczyka samolot do Pardubic, a ten nie zdobył ani jednego punktu.

Iversen, Tonder i Brennan przed rokiem jeździli w Łodzi. Wszystkich ściągnęło Wybrzeże. W Ostrowie tylko ten drugi spisał się przyzwoicie.

Brennan miał jeszcze inne problemy. Jeszcze w południe w niedzielę ścigał się w półfinale DME w Pardubicach. Ostatecznie do Ostrowa przybył helikopterem, ale na pierwszy swój start nie zdążył. Ostatecznie zabieg gdańskiego klubu z Brytyjczykiem okazał się totalną klapą, bo ten nie zdobył ani jednego punktu.

Mecz od początku był jednostronny, a goście jeździli wręcz kompromitująco. Po pięciu wyścigach miejscowi mieli maksymalny dorobek, a więc 25 punktów, natomiast Wybrzeże uzbierało tylko 4 „oczka”, bo jeden wyścig przegrało 0:5. Znając prezesa gdańskiego klubu Tadeusza Zdunka można przypuszczać, że z tak żenującej postawy swoich zawodników na pewno wyciągnie jakieś konsekwencje. Na przykład ani jednego wyścigu nie wygrał były wicemistrz świata Krzysztof Kasprzak, który jeszcze rok temu ścigał się w PGE Ekstralidze.

W drugiej fazie spotkania mecz nieco się wyrównał, ale Wybrzeże głównie dzięki ambitnej postawie Mateusza Tondera wyszło z trzydziestki. Nie zmienia to jednak faktu, że Wybrzeże w Ostrowie zawiodło na całej linii, a z taką dyspozycją zawodników, można powiedzieć, że bramy Krajowej Ligi Żużlowej (dawna 2. LŻ) są dla gdańszczan szeroko otwarte.

Dla gości to druga porażka w sezonie. W pierwszym meczu przegrali u siebie z Cellfast Wilkami Krosno. Z kolei Arged Malesa wygrała po raz pierwszy, bo na inaugurację poległa w Bydgoszczy.

Metalkas 2. Ekstraliga – 2 kolejka

ARGED MALESA OSTRÓW – ENERGA WYBRZEŻE GDAŃSK 57:32

ARGED MALESA: Chris Holder 12+1 (2*, 3, 3, 1, 3); Wiktor Jasiński 3+1 (2*, 1, 0, 0); Tobiasz Musielak 9+1 (3, 2*, 1, 3, 0); Frederik Jakobsen 11+1 (2*, 3, 3, 3, 0); Gleb Czugunow 12 (3, 1, 3, 2, 3); Sebastian Szostak 7+1 (2, 3, 2*); Gracjan Szostak 3 (3, 0, 0); Tobiasz Potasznik NS. Trener: Mariusz Staszewski.

WYBRZEŻE: Niels Kristian Iversen 7+2 (0, 2*, 2, 2, 1*); Mateusz Tonder 8+1 (0, 3, 1*, 2, 2); Nicolai Klindt 8 (1, 1, 1, 3, 2); Thomas Brennan 0 (-, 0, 0, 0); Krzysztof Kasprzak 7+1 (1, 2, 2, 1, 1*); Eryk Kamiński 0 (t, 0, -); Miłosz Wysocki 2+1 (w, 1, 0, 0, 1*); Bartosz Tyburski NS. Menedżer: Eryk Jóźwiak.

Sędziował: Tomasz Fiałkowski.

Najlepszy czas: 66,34 s (3 bieg, Czugunow)

Widzów: 6.000.

Wyścig po wyścigu

1. Musielak, Holder, Klindt, Iversen 5:1

2. G. Szostak, S. Szostak, Kamiński (t), Wysocki (w) 5:0 (10:1)

3. Czugunow, Jakobsen, Kasprzak, Tonder 5:1 (15:2)

4. S. Szostak, Jasiński, Wysocki, Kamiński 5:1 (20:3)

5. Jakobsen, Musielak, Klindt, Brennan 5:1 (25:4)

6. Tonder, Iversen, Czugunow, G. Szostak 1:5 (26:9)

7. Holder, Kasprzak, Jasiński, Wysocki 4:2 (30:11)

8. Czugunow, S. Szostak, Klindt, Brennan 5:1 (35:12)

9. Holder, Iversen, Tonder, Jasiński 3:3 (38:15)

10. Jakobsen, Kasprzak, Musielak, Wysocki 4:2 (42:17)

11. Jakobsen, Iversen, Holder, Brennan 4:2 (46:19)

12. Musielak, Tonder, Wysocki, G. Szostak 3:3 (49:22)

13. Klindt, Czugunow, Kasprzak, Jasiński 2:4 (51:26)

14. Czugunow, Klindt, Kasprzak, Musielak 3:3 (54:29)

15.Holder, Tonder, Iversen, Jakobsen 3:3 (57:32)