Prezes NBP Adam Glapiński i Paweł Mucha
Wojny w NBP ciąg dalszy i coraz bardziej zadziwiający. Członek zarządu Paweł Mucha, kiedyś minister w Kancelarii Prezydenta Andrzeja Dudy, wysłał w nocy e-maila do wszystkich pracowników banku. Ujawniamy go. Mucha twierdzi, że związki zawodowe, które zarzuciły mu działanie na szkodę NBP, zaatakowały go niesprawiedliwie i żąda teraz spotkania.
Doradca prezydenta Dudy Paweł Mucha podczas konferencji prasowej w Pałacu Prezydenckim. Warszawa, 29 stycznia 2020 r.
“Proszę o spotkanie, na którym okażę państwu stosowne dokumenty przedstawiające rzeczywisty stan spraw w NBP” – pisze w swoim e-mailu Mucha, zwracając się do związkowców NBP.
Konflikt z brodą w NBP
Ale od początku. Konflikt w NBP wybuchł z całą mocą w zeszłym roku i ma już brodę. Wtedy to członek zarządu Paweł Mucha opublikował swoje oświadczenie i dwa pisma, w których wprost zarzucił szefowi banku centralnego prof. Adamowi Glapińskiemu łamanie prawa, niewykonywanie swoich obowiązków i skrytykował współdziałanie organów banku centralnego. Mucha opublikował również uchwałę z 2019 r., w której ustala się nagrody dla kierownictwa NBP. W ramach nagród prezes oraz dwóch wiceprezesów mieli otrzymać łącznie 15-krotność miesięcznych wynagrodzeń. Na informację o nagrodach zareagował premier Donald Tusk – ironicznie uznał, że nagrody dla Glapińskiego to “tylko wyrównanie strat, jakie poniósł z tytułu inflacji. Też rekordowej”. Bank odpowiedział, że “wynagrodzenia w NBP są w pełni przejrzyste”.
Trwa spór pomiędzy Pawłem Muchą a Adamem Glapińskim
Mucha wysłał kolejny list do Glapińskiego, w którym stwierdził, że “pracodawca jest obowiązany szanować godność i inne dobra osobiste pracownika”.
Dla ludzi w NBP, samego Glapińskiego, ale i obozu, z którego Mucha się wywodzi (PiS oraz ośrodka prezydenckiego), ta batalia między Muchą a Glapińskim jest bardzo kłopotliwa i ryzykowna. Bo nowy obóz rządzący obiecywał odbić NBP z rąk Glapińskiego, a po drugie – spór dotyczy wysokich nagród w NBP. Bank centralny to już ostatnia reduta obozu Zjednoczonej Prawicy, a Mucha dostarcza amunicję koalicji rządzącej do krytyki NBP. Stąd Paweł Mucha jest w gmachu NBP uznawany za wroga – gabinet ma teraz w możliwie najodleglejszym od “Glapy” miejscu. Zresztą Mucha już od roku, decyzją Glapińskiego, nie nadzoruje żadnego departamentu w NBP – jest więc członkiem zarządu, ale de facto nie ma obowiązków.
Paweł Mucha, 2015 r.
Kolejna odsłona wojny Muchy i “Glapy”
Teraz obserwujemy kolejną odsłonę tej batalii. W nocy (ok. 22:30) Paweł Mucha wysłał e-maila do wszystkich pracowników NBP. To e-mail z kolejnymi zarzutami, ale tym razem w pierwszym rzędzie wobec związków zawodowych, a w drugim wobec “Glapy”.
Pismo Muchy odnosić się może (sam Mucha tego nie napisał tego) do nienowego, bo ze stycznia, stanowiska związków zawodowych w NBP. Wtedy związkowcy wydali apel – podpisały się pod nim: Autonomiczny Związek Zawodowy Pracowników NBP, NSZZ “Solidarność” w NBP, Krajowy Związek Zawodowy Pracowników NBP, Związek Zawodowy Pracowników NBP oraz Związek Zawodowy Dealerów NBP. Mucha pisze o trzech związkach, tymczasem w styczniu pod apelem podpisało się ich pięć – zatem albo Mucha zaniża liczbę związków, albo odnosi się do nieopublikowanego ich pisma.
W styczniowym apelu związkowców czytaliśmy: “Sytuacja, z którą mierzymy się od pewnego czasu, gdy Jeden z Nas występuje przeciwko naszemu miejscu pracy, naszemu bankowi, jest dla nas bardzo trudna. Jako pracownicy NBP po raz pierwszy spotykamy się z czymś takim”. I dalej: “Nie możemy dłużej milcząco przyglądać się jak niszczone jest dobre imię NBP”. W ocenie związkowców “zamieszanie medialne inspirowane przez Jednego z Nas, jest nie do pogodzenia z obowiązującymi od dekad standardami w Narodowym Banku Polskim”. Ten “Jeden z Nas” to właśnie Paweł Mucha.
Ujawniamy e-maila Muchy: publiczne oświadczenie związkowców oparte na fałszywych informacjach
Mucha w e-mailu z minionej nocy odniósł się do krytyki pod swoim adresem. Gazeta.pl ma tego e-maila Muchy. Członek zarządu NBP zarzuca związkowcom, że dali się wykorzystać – w domyśle – Glapińskiemu.
Mucha pisze tak: “Uprzejmie informuję, że wnosiłem o udzielenie informacji co do kwot nagród i premii przyznanych Prezesowi NBP oraz Wiceprezesom NBP (!) na podstawie uchwał Zarządu NBP i decyzji Prezesa NBP, a także przyznanych (bezpośrednio) przez Prezesa NBP premii i nagród, w tym udzielenie wyjaśnień co do rozdysponowania przez niego (a nie przez dyrektorów) dodatkowych środków w wysokości 4,6 mln zł na zwiększenie funduszu nagród Prezesa NBP, w której to sprawie uchwała została podjęta bez udziału strony społecznej”.
I dalej z najnowszego e-maila Muchy: “Nie polegają więc na prawdzie stwierdzenia zawarte w stanowisku trojga Przewodniczących trzech reprezentatywnych związków zawodowych działających w NBP, którzy zostali niewątpliwie wprowadzeni w błąd i nie znają ani treści podejmowanych przez Zarząd uchwał, ani mojego wystąpienia w tej sprawie”.
Mucha następnie zaprasza na spotkanie związkowców, “którzy bez weryfikacji dokumentów ani rozmowy ze mną wydali publiczne oświadczenie oparte na fałszywych informacjach, dając się instrumentalnie wykorzystać w sprawie sporu wewnątrz Zarządu w sprawie przestrzegania prawa (w tym przepisów prawa pracy) do kontaktu i rozmowy w sprawach poruszonych w Państwa piśmie w dniu jutrzejszym”.
“Proszę o spotkanie, na którym okażę Państwu stosowne dokumenty przedstawiające rzeczywisty stan spraw w NBP” – kończy Mucha e-maila.
Kolejny e-mail Muchy, który wycieka
E-mail Pawła Muchy, który teraz ujawniamy w Gazeta.pl, to kolejny wyciekający z NBP w minionych dniach. Kilka dni temu Mucha wysłał e-maila (a opublikował go Money), w którym wyraził wątpliwości i zaniepokojenie związane z nagrodami w banku centralnym o łącznej sumie ok. 4,6 mln zł.
Kim jest Paweł Mucha?
Paweł Mucha do zarządu NBP trafił we wrześniu 2022 r. Wcześniej krótko pełnił funkcję doradcy Adama Glapińskiego. A jeszcze wcześniej – od 2016 do 2020 roku – był sekretarzem stanu w Kancelarii Prezydenta RP i zastępcą szefa Kancelarii Prezydenta. A od czerwca 2021 do sierpnia 2022 r. pełnił funkcję przewodniczącego rady nadzorczej spółki PZU.
W 2023 r. Mucha zarzucał Glapińskiemu naruszenie dóbr osobistych. Złożył też pozew ws. wypłaty zaległych premii w wysokości ponad 140 tys. zł.
Czytaj także
-
Małgorzata Kożuchowska i Redbad Klynstra byli parą. Wygadała się Katarzyna Nosowska
-
Oto ile pieniędzy zarabiają nauczyciele w roku 2023/2024. Takie są ich wypłaty i dodatki. Zobacz minimalne wynagrodzenie 28.11.2023
-
Janek poszedł tylko po jedzenie dla królików. Został ciężko ranny
-
CCC przecenia skórzane kozaki Lasocki. Zachwycają prostym krojem. Okazje też w eobuwie, Deichmann
-
Nie minęło 48 godzin. Błaszczak musi się tłumaczyć z deklaracji
-
Dania ze szkolnej stołówki. Koszmar czy miłe wspomnienie z dzieciństwa? Tak gotowano w PRL
-
Rosja szykuje uderzenie? Putin zatwierdził plan ws. armii
-
Ekstraklasa siatkarek. Pewna wygrana ŁKS Commercecon Łódź
-
Dane medyczne Polaków w sieci. Niewiele można z tym zrobić (aktualizacja)
-
Burza stulecia paraliżuje południową Rosję i Krym; zalane autostrady i budynki, setki tysięcy ludzi bez prądu
-
Android Auto: odświeżone Mapy Google w kolejnych samochodach
-
Lech Wałęsa ujawnił, co zrobił z pieniędzmi za Pokojową Nagrodę Nobla. Piękny gest
-
"Milionerzy" - Tomasz szedł jak burza, ale poległ na pytaniu o byka
-
Urządzili kobietom piekło i uciekli. Usłyszeli zarzuty. Znamy szczegóły