Wcale nie Chorwacja czy Turcja. To tam wypoczywały prawie dwa mln Polaków

Polacy kochają zarówno Hiszpanię kontynentalną, jak i tamtejsze wyspy

Gdy myślimy o najpopularniejszych kierunkach na wakacje dla Polaków, do głowy przychodzi nam z pewnością Turcja, która jest absolutnym numerem wśród klientów biur podróży, czy Chorwacja, ukochany kraj na wyjazdy własnym autem. Ale liczba turystów z Polski w obu tych krajach to dużo mniej niż stawiających w 2023 r. na zupełnie inny kierunek w Europie.

W 2023 r. padł rekord w przyjazdach polskich turystów do Hiszpanii. Ich liczba osiągnęła blisko 1,9 mln. To rekord. Dla porównania do Chorwacji wybrało się niewiele ponad milion rodaków, a do Turcji – 1,5 mln.

Coraz więcej polskich turystów w Hiszpanii

Jak informuje ambasada Hiszpanii, ubiegły rok zamknął się wzrostem liczby podróży z Polski o 21,1 proc. w porównaniu z 2022 r. Całkowite wydatki rodaków wyniosły z kolei 2,4 mld euro, co stanowi 2,22 proc. całkowitych wydatków turystów zagranicznych w Hiszpanii.

Do Hiszpanii przyjechało dokładnie 1 mln 878 tys. 432 turystów z Polski. Oznacza to nie tylko historyczny rekord, ale także wzrost o 37 proc. w porównaniu do roku 2019, czyli ostatniego przed pandemią, który był w tamtym momencie rekordowym.

Ogółem w roku 2023 Hiszpania przyjęła 85 mln zagranicznych turystów.

Polacy wydawali średnio dziennie 166 euro (721 zł). W 2023 r. w kręgu głównych zainteresowań polskich turystów w Hiszpanii były wizyty w miastach (74 proc.), korzystanie z plaży (72 proc.), zakupy (65 proc.) oraz odwiedzanie obszarów przyrodniczych (41 proc.).

Ibiza ma coraz większy problem z wirusem denga

Hiszpania wygrywa sezonem przez cały rok

– Hiszpania to już kierunek całoroczny i nie chodzi tylko o dużą dostępność Wysp Kanaryjskich, które zimą są świetną alternatywą dla poszukujących gwarantowanej pogody w obrębie Unii Europejskiej, ale też o lądową część kraju – zauważa Marzena German z Wakacje.pl. – Zimą z siedmiu polskich lotnisk polecieć można do 11 miejsc w Hiszpanii. Poza wspomnianymi Wyspami Kanaryjskimi (Lanzarote, Gran Canaria, Fuerteventura i Teneryfa) są to Madryt oraz miasta zlokalizowane na wybrzeżu – wymienia.

O ile zimą pogoda zachęca raczej do zwiedzania i korzystania z oferty kulturalnej, o tyle od wczesnej wiosny do późnej jesieni latamy tam także po to, by zażywać kąpieli morskich i słonecznych.

– Do Hiszpanii można polecieć z Polski zarówno na typowe wakacje czarterowe z pobytem w hotelu i z all inclusive, które jest najpopularniejszą formą wyżywienia wśród klientów biur podróży, ale też skorzystać z pakietu tworzonego przez touroperatorów na bazie tanich linii lotniczych – zauważa Marzena German. – Dzięki temu spektrum ofert jest bardzo szerokie: poza typowymi wycieczkami na siedem lub 14 dni można wyskoczyć na przedłużony weekend, zamieszkać w hotelu bez wyżywienia lub tylko ze śniadaniami, żeby samodzielnie kształtować swój dzień i spróbować wyśmienitej hiszpańskiej kuchni, jednocześnie korzystając z ochrony i pomocy, jaką dają biura podróży – dodaje ekspertka.

Perspektywy na 2024 rok 

“Jeśli chodzi o rok 2024, perspektywy są równie pozytywne dzięki otwarciu nowych połączeń i konsolidacji dotychczas istniejących” – czytamy w komunikacie ambasady.

W bieżącym sezonie zimowym turyści mogą korzystać z bezpośrednich lotów komercyjnych z siedmiu miast polskich (Warszawy, Krakowa, Katowic, Poznania, Gdańska, Wrocławia i Łodzi) do 11 miejsc docelowych w Hiszpanii (Madryt, Barcelona, Malaga, Alicante, Walencja, Sewilla, Gerona, Lanzarote, Gran Canaria, Fuerteventura i Teneryfa).