Szykuje się przewrót za plecami Igi Świątek. Potężne zmiany
Aryna Sabalenka
Iga Świątek po turnieju WTA 1000 w Madrycie na pewno będzie liderką rankingu, lecz bardzo interesująco jest za jej plecami. Kiedy wydawało się, że Aryna Sabalenka będzie miała kłopot w utrzymaniu drugiej lokaty, Coco Gauff niespodziewanie odpadła, co sprawiło, że sytuacja Białorusinki nagle stała się odrobinę lepsza. Wciąż jednak nie jest idealna. Wszystko przez Jelenę Rybakinę, która ostatnio jest w wybitnej formie. Tym samym wiele wskazuje na to, że po turnieju w Madrycie za plecami Świątek dojdzie do gigantycznych zmian.
Rywalizacja w Madrycie wkracza w kluczową fazę. W turnieju kobiet zostało jedynie osiem tenisistek, z czego tylko cztery to zawodniczki z pierwszej “10” rankingu WTA. Wśród nich jest Iga Świątek, która już wie, że niezależnie, co się dalej stanie, to nadal będzie liderką rankingu.
Polka w zestawieniu WTA Live ma obecnie 10125 pkt i prawie 3 tys. pkt przewagi nad drugą zawodniczką, którą jest niespodziewanie… Coco Gauf. Amerykanka w wirtualnym zestawieniu wyprzedziła Sabalenkę, która straciła punkty za zeszłoroczną wygraną. Kiedy wydawało się, że Gauff może na dłużej zadomowić się na drugiej pozycji, to nieoczekiwanie przegrała ze swoją rodaczką Madison Keys 6:7(4), 6:4, 4:6.
Aryna Sabalenka drży o ranking WTA
Amerykanka nie poprawi już swojej liczby punktów. Ma ich 7313, co sprawia, że do końca turnieju będą ważyły się losy drugiej pozycji. Wszystko zależy jednak od Sabalenki, która w Madrycie nie zachwyca. Białorusinka w stolicy Hiszpanii nie wygrała jeszcze meczu w dwóch setach. Stoczyła trzy zacięte boje, w których miała wiele problemów.
Sabalenka ma obecnie 7063 pkt i jeśli pokona w ćwierćfinale Mirrę Andriejewą, to zyska kolejne 175 “oczek”. To jej jednak nadal nie da powrotu na drugie miejsce w rankingu. 25-latka musi awansować do finału, żeby przeskoczyć Gauff, lecz nawet wtedy jej przewaga będzie niewielka (7498 pkt). Jeśli Sabalenka obroni tytuł sprzed roku, to jej sytuacja będzie lepsza, bo z racji na obronioną zdobycz punktową, przy jej nazwisku znowu będzie 7848 pkt, a status quo zostanie zachowany.
Ranking WTA Live
Plany Białorusinki może jednak pokrzyżować Jelena Rybakina, która w Madrycie jest zupełnym przeciwieństwem Sabalenki. Kazaszka w stolicy Hiszpanii wszystkie swoje mecze wygrała pewnie, a w ćwierćfinale zmierzy się z rodaczką Julią Putincewą. Jeśli wygra, to zagra z Sabalenką (jeśli ta upora się z Andriejewą). Półfinał może rozstrzygnąć dalsze losy obu zawodniczek.
Czarny scenariusz Aryny Sabalenki
Jeżeli Rybakina wyrzuci z turnieju Sabalenkę, to po pierwsze przekreśli szansę Białorusinki na powrót na drugie miejsce, a po drugie stanie przed wielką okazją. Będzie mogła wskoczyć na trzecią lokatę w rankingu, co sprawi, że Sabalenka będzie czwarta. Jednak będzie musiała wygrać w finale.
Zarówno Sabalenka, jak i Rybakina swoje ćwierćfinały rozegrają w środę. We wtorek 30 kwietnia już około godz. 12.30 na korcie pojawi się za to Iga Świątek, która o półfinał zmierzy się z Beatriz Haddad Maią. Relację z tego spotkanie będzie można śledzić na stronie Przeglądu Sportowego Onet.