Świetne wieści dla Igi Świątek przed turniejem w Rzymie. Oficjalne potwierdzenie
Świetne wieści dla Igi Świątek przed turniejem w Rzymie. Oficjalne potwierdzenie
Po fantastycznym finiszu zmagań w Madrycie i sięgnięciu po upragnione trofeum Iga Świątek rozpoczyna przygotowania do kolejnej rywalizacji. Liderka rankingu przystąpi do turnieju WTA 1000 w Rzymie. 22-latka będzie chciała po raz trzeci zwyciężyć w zawodach rozgrywanych na Foro Italico, a wszystko to może stać się możliwe dzięki korzystne drabince turniejowej.
Iga Świątek uporała się z demonami z przeszłości i po raz pierwszy w karierze sięgnęła po trofeum w turnieju w Madrycie. Polka dotarła do finału po świetnej grze na przestrzeni całej rywalizacji, po kolei eliminując bezradne rywalki.
W decydującym starciu Iga musiała zmierzyć się z Aryną Sabalenką. Dla Polki ten mecz miał wyjątkowe znaczenie, ponieważ w ubiegłym roku musiała uznać wyższość swojej rywalki i zdobyła drugie miejsce. Tym razem to Świątek była górą i zwyciężyła po ponad trzygodzinnym pojedynku, pełnym zwrotów akcji i niesamowitych emocji. 22-latka zwyciężyła 7:5, 4:6, 7:6 i tym samym zrewanżowała się na jednej ze swoich największych rywalek.
Sukces w Madrycie to świetna informacja dla Świątek, która w głowie ma już wielkoszlemowy turniej French Open. Jednakże, zanim Iga uda się do Francji, czeka ją ostatni sprawdzian, jakim będzie turniej rozgrywany w Rzymie. Raszynianka dobrze wspomina zawody z 2021 i 2022 roku, gdy dwukrotnie sięgała po trofeum mistrzowskie na kortach Foro Italico.
Zwycięska seria została przerwana w 2023 roku. Świątek ponownie była na dobrej drodze do zwycięstwa w całej rywalizacji, jednak z powodu urazu musiała poddać ćwierćfinałowy mecz z Jeleną Rybakiną. Reprezentantka Kazachstanu dotarła do finału, w którym odniosła zwycięstwo i sięgnęła po prestiżowe trofeum.
ZOBACZ TAKŻE: Echa zwycięstwa Igi Świątek. Premier RP wspomina o tenisistce. “Boska”
W tegorocznej edycji turnieju w Rzymie Iga Świątek — podobnie jak pozostałe rozstawione zawodniczki — rozpocznie zmagania od drugiej rundy, gdzie czeka ją tzw. wolny los. Polka zmierzy się z Caroline Dolehide (USA) lub z zawodniczką z kwalifikacji. Losowanie turniejowej drabinki było wyjątkowo korzystne dla Świątek, która uniknie rywalizacji z Sabalenką czy Rybakiną. Obie zawodniczki znajdują się po drugiej stronie turniejowej ścieżki i ewentualne spotkanie z nimi może nastąpić dopiero w finale.
Zmagania w Rzymie rozpoczęły się od kwalifikacji, które zawodniczki rozgrywają od 6 maja (dziś). Główna faza turnieju i pierwszy mecz z udziałem Igi Światek odbędzie się najwcześniej w czwartek 9 maja.
Iga Świątek uporała się z demonami z przeszłości i po raz pierwszy w karierze sięgnęła po trofeum w turnieju w Madrycie. Polka dotarła do finału po świetnej grze na przestrzeni całej rywalizacji, po kolei eliminując bezradne rywalki.
W decydującym starciu Iga musiała zmierzyć się z Aryną Sabalenką. Dla Polki ten mecz miał wyjątkowe znaczenie, ponieważ w ubiegłym roku musiała uznać wyższość swojej rywalki i zdobyła drugie miejsce. Tym razem to Świątek była górą i zwyciężyła po ponad trzygodzinnym pojedynku, pełnym zwrotów akcji i niesamowitych emocji. 22-latka zwyciężyła 7:5, 4:6, 7:6 i tym samym zrewanżowała się na jednej ze swoich największych rywalek.