Tajemnicza kreska na stole podczas programu! Internauci mają szokującą teorię

Piotr Marciniak podczas prowadzenia Faktów.

W internecie wrze! Co miał na stole Piotr Marciniak, prowadzący serwis informacyjny TVN24? Część internautów ma szokującą hipotezę. Ich zdaniem na blacie znajdowała się bardzo podejrzana rzecz!

Piotr Marciniak prowadził jedno z wydań “Faktów TVN”. W pewnym momencie kamera zbliżyła się do stołu, przy którym dziennikarz siedział. Uwadze internautów nie umknęła dziwna biała kreska na blacie.

Narkotyki na stole w telewizji? Co było pod kartkami dziennikarza?

W mediach społecznościowych zaczęły pojawiać się nagrania fragmentu programu. Część osób sugeruje, że prezenter wiadomości, miał przy sobie… narkotyki. — Kreska na stole u dziennikarza TVN. Czy oni wszyscy tam ćpają, żeby być bardziej rozmownym? — napisał jeden z internautów, który zamieścił na platformie X wspomniane nagranie. Pod każdym z postów zawierających ten filmik, rozpoczynała się gorąca dyskusja. Komentujący próbowali dojść do tego, co znajdowało się na stole, pod kartkami z notatkami dziennikarza. Nie uwierzyli w teorię spiskową autora postu.

To nie były narkotyki. Jest na to dowód!

Zauważyli m.in., że kreska w ogóle się nie przesunęła ani nie rozsypała, gdy prowadzący przejechał po niej rękawem. — Zastanów się, czy nawet gdyby brał coś (a to byłoby widać po oczach i zachowaniu) ryzykowałby, że ktoś zrobi foto i to wyniesie do mediów, a ponadto czy machając ręką i papierem: nie zdmuchnął by niczego, a zdmuchnąłby wszystko ze stołu (…) — napisał jeden z internautów. — Nie wiem, czy miałeś do czynienia z narkotykami, ale to jest taki proszek, że jak na niego dmuchniesz albo upuścisz kartkę, to się rozsypie na boki (…) — dodał inny.

Część osób uznała, że to zagięta kartka papieru. Inni sugerowali, że refleks światła. W każdym razie jedno jest pewne – nie były to narkotyki, bo ruchy ręką nie wpływały na kształt tej białej kreski. Z pewnością nie jest to więc używka, którą chciałaby tam widzieć część internautów. Dlatego nie prosimy stacji o komentarz.

Zobacz też: