Śmierć tradycyjnej amerykańskiej rodziny staje się faktem. Jaka przyszłość czeka USA?

śmierć tradycyjnej amerykańskiej rodziny staje się faktem. jaka przyszłość czeka usa?

usa

Przez większą część XX w. słowo “rodzina” w Ameryce kojarzyło się z przesłodzonym obrazem przedstawiającym szczęśliwe małżeństwo, dwójkę dzieci i jednego, nieprawdopodobnie dobrze wytresowanego golden retrievera, a wszystko to w domku jednorodzinnym. W ciągu ostatnich 50 lat pojęcie rodziny nuklearnej ulegało jednak stopniowej erozji.

Pierwszym wyraźnym sygnałem zgonu rodziny nuklearnej był kryzys naftowy z 1973 r. i następująca po nim dwuletnia recesja, która oznaczała koniec powojennego dobrobytu na Zachodzie. Od tego czasu rodzina nuklearna rozpadała się kawałek po kawałku. W 1970 r. ponad dwie trzecie dorosłych Amerykanów w wieku od 25 do 49 lat mieszkało z małżonkiem i co najmniej jednym dzieckiem. Według Pew Research do 2021 r. tylko 37 proc. dorosłych pasowało do tego modelu.

Zobacz także: Polscy 30— i 40-latkowie nie chcą mieć dzieci. Maria, Michał i Kasia tłumaczą nam swoje powody

Chociaż może być za wcześnie, aby oficjalnie ogłosić koniec rodziny nuklearnej, model ten zaczyna przypominać bardziej marginalny wybór stylu życia niż fundament amerykańskiego społeczeństwa.

Upadek rodziny nuklearnej wywołał (często rasistowskie, seksistowskie i homofobiczne) reakcje polityczne. Obrońcy tak zwanych “tradycyjnych wartości rodzinnych”, od Elona Muska, ojca 11 dzieci, po niedoszłego kandydata Partii Republikańskiej na prezydenta Viveka Ramaswamy’ego, potępiają potencjalne zagrożenia ekonomiczne związane z gwałtownym spadkiem liczby urodzeń i nieładem społecznym spowodowanym przez niesfornych mężczyzn bez żon, które mogłyby ich okiełznać. Niektórzy twierdzą nawet, że rodzina nuklearna jest podstawą samej demokracji.

W międzyczasie inni ochoczo przyjęli odejście od sztywnej polityki płciowej czteroosobowej normy. Wśród krytyków znajdują się radykalni zwolennicy rozpadu rodziny, tacy jak M.E. O’Brien, której książka z 2023 r. “Family Abolition: Capitalism and the Communizing of Care” przekonuje, że ograniczone struktury rodzinne “nie są w stanie udźwignąć ogromnego ciężaru pracy, jakiego się od nich wymaga”. Na drugim końcu spektrum politycznego, w artykule z początku 2020 r. dla “The Atlantic”, konserwatywny felietonista David Brooks ogłosił rodzinę nuklearną “błędem”. Od początku pandemii chmura sceptycyzmu wisząca nad całą koncepcją “rodziny nuklearnej” tylko się zagęściła.

Niezależnie od poglądów przyszłość koncepcji rodziny nigdy wcześniej nie jawiła się tak niejasno. Dla społeczeństwa zbudowanego wokół ideału rodziny nuklearnej, jej upadek sprawił, że wszyscy zaczęli się zastanawiać: Co teraz?

Podobnie jak wiele innych norm społecznych, rodzina nuklearna była produktem warunków ekonomicznych i kulturowych określonego czasu i miejsca, podtrzymywanym przez politykę i instytucje przez dziesięciolecia. Aż do XIX w. małżeństwo było nie tyle związkiem dwóch zakochanych osób, ile pragmatycznym, obowiązkowym krokiem wpisanym w długą tradycję organizacji społecznej i rodzinnej. Większość Amerykanów w tym czasie żyła w wielopokoleniowych “rodzinach korporacyjnych”, które razem prowadziły rodzinne gospodarstwa rolne lub firmy.

Skąd się wzięła rodzina nuklearna?

Wraz z uprzemysłowieniem gospodarki w XIX w. coraz więcej młodych mężczyzn i kobiet opuszczało rodzinne gospodarstwa, by znaleźć pracę w fabrykach i biurach, zwykle w miastach. Uwolnieni od bacznego wzroku rodziców i krewnych ci młodzi ludzie zaczęli chodzić na randki, wydając swój własny dochód na wyjścia do lokalnego kina lub baru. W swojej książce z 2016 r. “Labor of Love: The Invention of Dating” Moira Weigel szczegółowo opisała te zmiany. “Przenosząc zaloty z domu na rynek, randki stały się lukratywnym biznesem” — napisała. “Po raz pierwszy w historii ludzkości randki sprawiły, że konieczne stało się kupowanie rzeczy, aby spotkać się twarzą w twarz z potencjalnym partnerem” — dodała.

W miarę jak kultura randkowania stawała się coraz bardziej zakorzeniona w gospodarce w XX w., sposób życia oparty na wspólnocie ustąpił miejsca jednostkom skupiającym się na własnych pragnieniach i potrzebach. Klasa średnia powiększyła się, a dzieci nie musiały już zarabiać na ekonomiczne przetrwanie swojej rodziny. W białych rodzinach z klasy średniej mężczyźni zarabiali na utrzymanie rodziny, a ich żony wychowywały dzieci i prowadziły dom. Rodzina nuklearna stała się mikrokosmosem kapitalistycznej samowystarczalności i związanego z nią konsumpcjonizmu.

Pod pewnymi względami był to również przypadek. Jak zauważył Brooks w “The Atlantic”, status rodziny nuklearnej jako domyślnego układu gospodarstwa domowego dla dorosłych Amerykanów osiągnął szczyt w stosunkowo krótkim okresie między 1950 a 1965 r., kiedy wskaźniki rozwodów spadły, wskaźniki dzietności wzrosły, a powojenna gospodarka rozkwitła. To właśnie w tych latach “wokół tego typu rodziny ukształtował się rodzaj kultu”, napisał Brooks, zauważając, że ci, którzy złamali formę, rezygnując z małżeństwa, byli często postrzegani jako dewianci lub “neurotycy”.

Rosnąca liczba rozwodów

Obsesja na punkcie rodziny nuklearnej maskowała jej podstawową niestabilność. W latach 70. nierówności społeczne i stagnacja płacowa po kryzysie naftowym i recesji z 1973 r. uniemożliwiły wielu białym mężom o średnich dochodach utrzymanie całych rodzin z jednej pensji. Coraz więcej kobiet wchodziło na rynek pracy, co dawało im większą autonomię ekonomiczną i umożliwiało niektórym opuszczenie nieszczęśliwych małżeństw. Po tym, jak Kalifornia zalegalizowała rozwód bez orzekania o winie w 1969 r., inne stany szybko poszły w jej ślady. Z kolei liczba rozwodów gwałtownie wzrosła. (Do dziś kobiety inicjują zdecydowaną większość rozwodów).

Rodzina nuklearna zaczęła się szybko rozpadać. Nie był to jednak koniec złotej ery.

W miarę jak coraz więcej osób zakładało rodziny, które odbiegały od normy rodziny nuklearnej, niedociągnięcia tej struktury stały się oczywiste. Największym tego skutkiem jest dziś kryzys opieki nad dziećmi, w którym samodzielność nieodłącznie związana z modelem rodziny nuklearnej spowodowała, że kobiety poniosły ciężar wychowywania dzieci. Mimo że przytłaczająca większość kobiet pracuje obecnie poza domem, to na ich barkach nadal spoczywa większość nieodpłatnej pracy związanej z opieką nad dziećmi i starzejącymi się krewnymi. Wykonują również więcej prac domowych. Pranie, sprzątanie i gotowanie są wykonywane głównie przez kobiety.

Bez jednego partnera skoncentrowanego na pełnoetatowym prowadzeniu domu ilość pracy wymagana do prowadzenia rodziny nuklearnej nie jest tak naprawdę wykonalna. — Wszystkie rodziny, bez wyjątku, są zależne od rozległego wsparcia z zewnątrz, niezależnie od tego, czy są to państwowe programy opieki społecznej, płatne osoby świadczące usługi, czy członkowie dalszej rodziny hojnie pomagający — powiedziała mi O’Brien.

Jak powiedziała mi Stephanie Coontz, autorka książki “Marriage, a History”, segmentacja rodzin może również “izolować wrażliwe jednostki, przyczyniając się do nadużyć”. Ponadto “niektóre takie rodziny świadomie wspierają nieufność wobec osób spoza kręgu rodzinnego”.

“Dzieci złą inwestycją”

Taki układ sprawdza się w przypadku najbogatszych “udziałowców” kapitalistycznego systemu gospodarczego, ale nie jest on szczególnie kuszący dla większości Amerykanów.

— Spadający wskaźnik urodzeń w krajach uprzemysłowionych odzwierciedla rzeczywistość ekonomiczną, w której dzieci są złą inwestycją dla rodzin, a tak wiele osób decyduje się ich nie mieć — powiedziała Kristen Ghodsee, etnografka z Uniwersytetu Pensylwanii i autorka książki “Everyday Utopia: In Praise of Radical Alternatives to the Traditional Family Home”. Uwzględniając przyszłą inflację, Brookings Institution oszacował, że wychowanie dziecka urodzonego w 2015 r. do 17. roku życia będzie kosztować 310 tys. 605 dol., czyli w przeliczeniu na dzisiejsze dolary o ok. 43 tys. dol. więcej niż w 1960 r. W ankiecie Pew z 2021 r. przeprowadzonej wśród bezdzietnych dorosłych w wieku poniżej 50 lat 44 proc. stwierdziło, że jest mało prawdopodobne, aby kiedykolwiek mieli dzieci. Na pytanie: “dlaczego?”, większość odpowiedziała, że po prostu nie chce. Prawie jedna na pięć osób stwierdziła, że jest to spowodowane kosztami.

Zobacz także: Podliczyli koszt wychowania dziecka w Polsce. Kwota robi wrażenie

Ghodsee zwróciła uwagę, że choć mniejsza globalna populacja ma swoje zalety (planeta z pewnością nie narzeka), stanowi ona poważne zagrożenie dla długoterminowego wzrostu gospodarczego. — Zmniejszające się PKB w przyszłości jest bezpośrednim wynikiem kurczącej się populacji, a to podważy fundamenty amerykańskiego kapitalizmu — powiedziała. — To jeden z powodów, dla których konserwatyści tak chętnie ograniczają swobody reprodukcyjne kobiet — dodała.

Zrozumienie, dlaczego kapitalizm i rodzina nuklearna tworzą tak zgrany duet, nie wymaga wielkiego wysiłku intelektualnego. Zatomizowane jednostki rodzinne generują więcej pracy na rynku i kupują większe ilości towarów niż rozległe, wspólnotowe grupy krewnych, które mogą polegać na sobie nawzajem, dzieląc się zasobami i siłą roboczą. Pozory samowystarczalności rodziny nuklearnej ledwo skrywają jej toksyczną współzależność z gospodarką rynkową. Ta dynamika sprawia jednak, że rodzina nuklearna jest szczególnie podatna na presję ekonomiczną.

Z biegiem lat ludzie, którzy odeszli od tego standardu, przestali być postrzegani jako odchylenia od normy i stali się przykładami różnych ścieżek, którymi może podążać dorosłość. Obecnie prawie jedna czwarta dzieci w USA żyje w gospodarstwach domowych z jednym rodzicem, a coraz więcej dorosłych żyje bez małżonka lub partnera, samotnie lub ze współlokatorami. Tam, gdzie związki partnerskie osób LGBTQ+ były kiedyś kryminalizowane w całym kraju, są obecnie sankcjonowane przez prawo federalne. Od 2020 r. nawet rodziny poliamoryczne zyskały ochronę prawną w gminie Somerville w stanie Massachusetts.

Pomimo rosnącej różnorodności typów gospodarstw domowych rodzina nuklearna z lat 50. nadal kształtuje ekonomię i instytucje amerykańskiego życia. Ogólnie rzecz biorąc, polityka dotycząca systemów podatkowych, mieszkalnictwa, opieki zdrowotnej i usług socjalnych ma na celu zapewnienie jak największych korzyści małżeństwom i ich dzieciom. Kiedy mój partner i ja złożymy nasze roczne podatki dochodowe w nadchodzących tygodniach, będziemy cieszyć się sporą ulgą podatkową dzięki naszej decyzji o zawarciu związku małżeńskiego zeszłej jesieni. Jako osoba zależna od jego planu ubezpieczenia zdrowotnego zapewnianego przez pracodawcę, jestem w stanie zarabiać na życie jako freelancer, nie martwiąc się o ubezpieczenie zdrowotne. Ta ograniczona koncepcja pozostawia jednak w tyle coraz większą liczbę Amerykanów.

Co dalej z amerykańskimi rodzinami?

Chociaż nie jest jasne, jak będzie wyglądać przyszłość rodziny, na wietrze widać nasiona zmian. Ostatnie miesiące przyniosły zalew artykułów o trendach, wątków na Reddicie i nagłówków gazet spekulujących na temat poliamorycznych rodzin, platonicznego rodzicielstwa i żyjących wspólnie kolektywów samotnych rodziców. Po cichu do mody powraca nawet wielopokoleniowe gospodarstwo domowe, w dużej mierze dzięki ciągłemu wzrostowi kosztów utrzymania i potrzebom rodzin w zakresie opieki.

Wydaje się, że pandemia przyspieszyła poczucie pilnej potrzeby wymyślenia czegoś lepszego. — Aby rodziny mogły w ogóle funkcjonować, potrzebują dużo zewnętrznego wsparcia — powiedziała O’Brien. — Podczas pandemii, gdy niektóre z tych zewnętrznych form wsparcia zniknęły, stało się to dramatycznie i boleśnie oczywiste dla ogromnej liczby ludzi — dodała.

Lockdowny z początku pandemii uwypukliły również pułapki społeczne i związane z relacjami, które są endemiczne dla rodziny nuklearnej. — Konieczność przebywania cały czas z tymi samymi ludźmi, brak informacji zwrotnych i szerszych relacji społecznych, a także rozpacz i depresja, które mogą towarzyszyć tego rodzaju izolacji społecznej, szczególnie dla matek małych dzieci — powiedział O’Brien.

Ghodsee zgodziła się, że pandemia ożywiła w ludziach pragnienie kolektywizmu i wspólnoty. Przytłoczone rodziny nuklearne zwracały się do siebie o wzajemne wsparcie i tworzyły “pandemiczne stada”. Społeczności utworzyły grupy wzajemnej pomocy, aby dzielić się towarami i dostarczać artykuły spożywcze osobom starszym i sąsiadom z obniżoną odpornością. W obliczu pilnej potrzeby ludzie zaczęli wyobrażać sobie ścieżki w kierunku bardziej ekspansywnej definicji rodziny. Nagle wszyscy zaczęli mówić o tym, jak odtworzyć “wioskę”.

— Wiele osób, które mieszkały samotnie i które uważały posiadanie własnego miejsca za ostateczny symbol osobistej autonomii i sukcesu, stało się bardzo samotnych — powiedziała Ghodsee. — Rzeczy takie jak wspólne zamieszkiwanie i wspólnoty powracają do łask — dodała. Dwie strony internetowe, które łączą samotnych dorosłych w celu platonicznego współrodzicielstwa dzieci, odnotowały wzrost ruchu o od 30 proc. do 50 proc. podczas lockdownu.

Nie wszyscy jednak zgadzają się, że trawa jest bardziej zielona po drugiej stronie białego płotu amerykańskiego domku na przedmieściach. Coontz, czołowa historyczka amerykańskiej rodziny, zauważa, że każda struktura rodzinna ma swój własny zestaw wyraźnych słabości, mocnych stron i możliwości. Dawne rodziny wielopokoleniowe gwarantowały pewną dozę wewnętrznego wsparcia i wspólnoty, co było szczególnie korzystne w przypadku wychowywania dzieci. Jednak według Coontz struktura rodziny rozszerzonej sprawiała również, że “starszemu pokoleniu znacznie łatwiej było kontrolować młodsze” i miała tendencję do osłabiania romantycznych relacji między parami.

Żaden model rodziny nie jest całkowicie odporny, sprawiedliwy ani zrównoważony. — To szerszy kontekst społeczny ma największe znaczenie dla funkcjonowania każdej instytucji, a każdy przyzwoity system społeczny musi wprowadzić zabezpieczenia, aby zminimalizować ryzyko nadużyć i dać ludziom możliwość wyboru, gdy instytucja zawiedzie lub ich nadużyje — powiedziała Coontz.

Coontz nie jest jednak przekonana, że zmiana struktury rodziny rozwiąże jej liczne dolegliwości. Uważa również, że jest mało prawdopodobne, aby typowa amerykańska rodzina kiedykolwiek odeszła zbyt daleko od podstawowej konfiguracji romantycznego partnerstwa i dzieci. Ma nadzieję na “społeczeństwo, którego instytucje i polityka zachęcają do zapewnienia osobistego bezpieczeństwa i zaufania wykraczającego poza ramy naszych rodzin i przyjaciół, aby uczynić nasze życie lepszym, gdy jesteśmy w intymnym związku romantycznym lub nie”. Może to obejmować inwestycje w miejsca, takie jak biblioteki publiczne i parki, w których członkowie społeczności mogą się swobodnie gromadzić, lub bardziej radykalne zmiany, takie jak zapewnienie bezwarunkowego dochodu podstawowego, który mógłby zmniejszyć nierówności i zwiększyć spójność społeczną.

Zamiast przekształcać rodziny tak, by bardziej przypominały społeczności, w tej wizji przyszłości społeczności bardziej przypominają dużą, wspierającą się rodzinę.

Powyższy tekst jest tłumaczeniem z amerykańskiego wydania Business Insidera

Tłum.: Mateusz Albin

OTHER NEWS

5 hrs ago

I work at Walmart - here are the 8 shopping secrets that will save you $100s or more

5 hrs ago

'Devastated' Chris Pratt pays tribute to his Guardians of the Galaxy stunt double Tony McFarr following his 'unexpected and shocking' death aged 47

5 hrs ago

Video: Christina Hall and Heather El Moussa again tease their new HGTV series The Flip Off by joking 'you thought one bad b***h was trouble? Try two'

5 hrs ago

Video: Rosie Huntington-Whiteley shares sweet snaps with her children in her glam white outfit after attending Buckingham Palace garden party

5 hrs ago

Video: Kelly Clarkson recalls her impromptu karaoke session with Amy Winehouse whose voice blew her away just before the singer got famous

5 hrs ago

Family Crisis trailer: Mama June and her daughters Alana 'Honey Boo Boo' Thompson and Lauryn 'Pumpkin' Efrid  get emotional as they grieve the death of Anna 'Chickadee' Cardwell at age 29

5 hrs ago

Jane Lynch claims the Glee cast 'liked each other very much'... DESPITE feud between Lea Michele and Naya Rivera and toxic workplace allegations - as she reflects on deaths of co-stars

5 hrs ago

Madonna, 65, stuns in low-cut dress and dazzling necklace as she poses in glammed-up snaps... after ending Celebration Tour

5 hrs ago

Shogun is in the works for TWO more seasons after FX series received critical-acclaim and cult following

5 hrs ago

Apple's iMessage is DOWN: Thousands of people report outage

5 hrs ago

Video: Bridgerton series 3 makes huge leap into Netflix's top 10 most-watched shows list less than 24 hours after premiering

5 hrs ago

Michael Cohen is torn to shreds by Trump's attorneys in blistering cross-examination over Stormy Daniels' 'hush money' payments

5 hrs ago

NYS pushes to boot Boeing bigwigs, block executive raises using pension fund after series of company mishaps

5 hrs ago

Anti-Israel protesters aren’t really scared of COVID — they’re hiding shame of their prejudice

5 hrs ago

Owning a Frank Lloyd Wright home is now slightly less rare — but there’s a twist

5 hrs ago

MasterChef viewers accuse show of 'celebrating the murder and dismemberment of women' as fire-breathing contestant makes Jack The Ripper-inspired dish

5 hrs ago

Phil Foden picks up his FWA Footballer of the Year trophy after spearheading Man City's Premier League title tilt... as frontrunners sit in pole position ahead of the season's final day

5 hrs ago

Nathan Buckley's ex-wife Tania sparks engagement rumours as she flashes huge diamond ring while stepping out in Melbourne with new partner Marco Kelly

5 hrs ago

Pregnant Jenna Dewan puts her bump on display in figure-hugging dress amid battle over ex Channing Tatum's earnings from Magic Mike

5 hrs ago

Britain's Got Talent SPOILER: Judges get more than they bargained for as they are shocked by a group of raunchy stripping jugglers

5 hrs ago

California city becomes ground zero of America's border crisis with more crossings than any other region

5 hrs ago

Tyra Banks, 50, flashes her cleavage in gold dress in sizzling new video taken after she shot Sports Illustrated Swimsuit Issue comeback

5 hrs ago

ALISON BOSHOFF: Liz Taylor's shocking claim from beyond the grave...

5 hrs ago

Jessica Simpson, 43, shows off her very toned legs in short shorts and platform heels... after sharing she does 14K steps a day to stay thin

5 hrs ago

Jessica Biel talks how she finds time with Justin Timberlake amid his tour and her demanding Hollywood career: 'It's always a work in progress'

5 hrs ago

Joe Alwyn continues to put on a defiant display as he attends cocktail party during Cannes Film Festival - after ex Taylor Swift savaged him in new album

5 hrs ago

King Charles looks dapper as he attends special gala performance at the Royal Opera House for out-going Music Director Sir Antonio Pappano - who conducted the monarch's Coronation Orchestra

5 hrs ago

Universal unveils Five Nights At Freddy's 2 release date... as it pushes back sequels to fellow horror hits M3GAN and The Black Phone

5 hrs ago

White House's Jean-Pierre answers questions on Biden's executive privilege claim

5 hrs ago

‘Sleepy Joe’ versus ‘The Donald’: Letters to the Editor — May 17, 2024

5 hrs ago

DA Alvin Bragg lets NYC crime run rampant as he pursues empty case against Trump

5 hrs ago

Runaway goats and sheep invade Virginia interstate after mysterious escape: cops

5 hrs ago

Fani Willis investigated by GOP senators over alleged abuse of federal funds

5 hrs ago

The unspoken Glyndebourne dress code and how to get it right

5 hrs ago

Harry and Paul from The Traitors S2 walk the Bafta TV Awards carpet

5 hrs ago

Sen. Chuck Grassley calls Trump trial a 'political lynching' but says he's too busy to go

5 hrs ago

Chancellor promises further tax cuts if Tories win general election

5 hrs ago

Canada eases past Norway at hockey worlds, U.S. shuts out France

5 hrs ago

Common Problems A 2005 Jeep Grand Cherokee May Have (And The Cost To Fix Them)

5 hrs ago

Yankees' Hal Steinbrenner shares massive Juan Soto contract update