44-latek zasnął twarzą w dół. Pobudka była jak z horroru

Tajwan. 44-latek zasnął twarzą w dół. Pobudka była koszmarem.

44-letni mieszkaniec Tajwanu trafił do szpitala w mieście Pozi z nietypowym schorzeniem. Mężczyzna częściowo stracił wzrok po tym, jak pijany spał przez kilka godzin w jednej pozycji — twarzą do dołu. Kiedy się obudził, jego lewa gałka oczna była przekrwiona i niemal wychodziła z orbity. Lekarze stwierdzili, że u pacjenta nastąpił paraliż mięśni gałek ocznych.

44-latek z Tajwanu zapłacił bardzo wysoką cenę za swój pociąg do wysokoprocentowych trunków i tabletek na bezsenność. Pewnej nocy był tak pijany i odurzony lekami, że stracił przytomność i przez kilka godzin spał w jednej pozycji — twarzą do dołu. Pobudka okazała się koszmarem.

Tajwan. 44-latek zasnął twarzą w dół. Pobudka była koszmarem

44-latek czuł potworny ból lewego oka. Kiedy spojrzał w lustro, przeraził się. Jego lewa gałka oczna była przekrwiona i niemal wychodziła z orbity. Co gorsza, mężczyzna całkowicie stracił wzrok w lewym oku. Kiedy po trzech dniach objawy nie ustąpiły, zgłosił się do szpitala w mieście Pozi w zachodniej części wyspy.

Kiedy lekarze badali pacjenta, jego lewa źrenica nie poruszała się ani nie reagowała na światło. Oko było również wyłupiaste. Medycy stwierdzili, że u 44-latka wystąpiła oftalmoplegia, czyli paraliż mięśni gałek ocznych.

Zespół lekarzy doszedł do wniosku, że długotrwały ucisk na oko spowodował pęknięcie podskórnych naczyń krwionośnych oka. W efekcie doprowadziło to do krwotoku i obrzęku tkanki otaczającej oko. U pacjenta zdiagnozowano niedokrwienną neuropatię wzrokową (ION) i naczyniówkę.

ION występuje, gdy krew nie dopływa prawidłowo do nerwu wzrokowego oka, który przenosi sygnały z oczu do mózgu i zamienia je w obrazy.

Utrata wzroku w wyniku ION jest zazwyczaj trwała, ponieważ nerw wzrokowy w końcu przestaje działać prawidłowo i obumiera. W niektórych przypadkach pacjenci zgłaszali, że odzyskali wzrok. Jednak 44-latek z Tajwanu po czterech miesiącach nadal twierdził, że nie widzi na lewe oko.

(Źródło: nejm.org, Daily Mail)