Jarosław Kaczyński chce odwołania polskiego komisarza. Znamy kulisy sprawy

jarosław kaczyński chce odwołania polskiego komisarza. znamy kulisy sprawy

Jarosław Kaczyński zaapelował o odwołanie Janusza Wojciechowskiego

Jarosław Kaczyński chce, by wysłany przez Zjednoczoną Prawicę do Brukseli Janusz Wojciechowski podał się do dymisji ze stanowiska komisarza ds. rolnictwa. Co się stało, że wystosował taki apel? W otoczeniu komisarza panuje przekonanie, że Kaczyńskiego zainspirował Mateusz Morawiecki. Co istotne, odejście Janusza Wojciechowskiego z Komisji Europejskiej, niezależnie od oceny jego pracy w roli komisarza może wcale nie być dla Polski dobrym scenariuszem.

  • Janusz Wojciechowski jako komisarz ds. rolnictwa wysłany do Brukseli przez rząd Zjednoczonej Prawicy był między młotem a kowadłem
  • To polityk, który bardzo dobrze zna się na rolnictwie europejskim i polskim oraz doskonale widzi między nimi różnice. Jego realne wpływy z miejsca likwidował jednak fakt, że do Brukseli wysłał go wrogo nastawiony do UE rząd Mateusza Morawieckiego
  • Dlatego, choć Wojciechowski sprzeciwiał się, oponował, stawał w obronie rolników, gdy KE próbowała “zazieleniać rolnictwo” i nakładać na farmerów coraz to nowe ekologiczne wymogi, to z jego zdaniem w Brukseli nikt nigdy się nie liczył
  • – Personalna zemsta człowieka Morawieckiego, a nie żadne strajki rolników. Oto przyczyna decyzji Kaczyńskiego — słychać dziś w otoczeniu Wojciechowskiego
  • Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu

Kilka spraw, które Januszowi Wojciechowskiemu udało się załatwić dla polskich rolników to efekt rozdmuchania problemu na całą Unię i włączenia się kilku rządów — jak “unijne embargo na ukraińskie zboże, na którego wprowadzenie na wniosek pięciu państw choć na krótko (od maja do września 2023), ale zgodziła się Bruksela.

W podobnej sytuacji jest Węgier Olivier Varhelyi, komisarz do spraw sąsiedztwa i rozszerzenia. Rząd, który wysłał go do Brukseli jest przeciwny przyjęciu Ukrainy do UE. Viktor Orban na każdym kroku podkreśla, że Ukraina to jedno z najbardziej skorumpowanych krajów na świecie i nie nadaje się na członka Wspólnoty. Mimo to i mimo obecności węgierskiego komisarza, którego zadaniem jest przygotowywanie unijnych propozycji i decyzji dotyczących przyjmowania nowych państw do UE, KE wydała już kilka pozytywnych ocen i zaleceń dotyczących ukraińskiej akcesji do UE.

Gdy 8 listopada 2023 na wspólnej konferencji z Olivierem Varhelyim ogłaszała zielone światło dla Ukrainy, nie dała węgierskiemu komisarzowi odpowiedzieć na pytanie, czy na pewno nie jest na to za wcześnie, skoro 3 z 7 warunków nie zostały spełnione. Von der Leyen wręcz odebrała mu możliwość komentarza, szybko zabierając głos, choć widać było, że Varhelyi miał ochotę skomentować sytuację po swojemu.

jarosław kaczyński chce odwołania polskiego komisarza. znamy kulisy sprawy

Janusz Wojciechowski

Polski komisarz dostał reprymendę od Ursuli von der Leyen

Podobne sytuacje wielokrotnie miały miejsce w przypadku Wojciechowskiego. To nie polski komisarz ds. rolnictwa miał zrezygnować z udziału w debacie na temat przyszłości rolnictwa, jaka odbyła się w PE w zeszłą środę. To KE zdecydowała, że skoro problemy, na które wskazują rolnicy są związane z polityka klimatyczną, lepiej będzie na nie odpowiadał Marosz Szewczowicz, który po Timmermansie odziedziczył “Zielony Ład”.

W maju 2023 r. Janusz Wojciechowski też został odsunięty od debaty na temat rolnictwa, gdy rząd PiS spierał się z KE o embargo na ukraińskie zboże (najpierw nielegalnie nałożone jednostronnie przez polski rząd 15 kwietnia, a potem od 2 maja czasowo “zalegalizowane” w Brukseli — do września).

Wojciechowski już wówczas był też krytykowany przez ówczesną polską opozycję za to, że lekceważył ostrzeżenia dotyczące “masowego napływu ukraińskiego zboża do UE” i propozycje podsuwane przez europosłów PSL dotyczące koncesjonowania ukraińskiego importu.

W rozmowie z Onet Europa Wojciechowski zapewniał, że to, iż 2 maja udało się namówić KE na obowiązujące w pięciu państwach”unijne embargo” na cztery ukraińskie produkty, a potem przedłużyć je do 15 września” to tylko i wyłącznie jego zasługa.

We wrześniu, gdy na ostatniej prostej kampanii wyborczej rząd Zjednoczonej Prawicy i ich reprezentant w Brukseli Janusz Wojciechowski zabiegali o kolejne przedłużenie embarga (zresztą w tym samym celu do Brukseli przyjechali wysłannicy ówczesnej opozycji: Michał Kołodziejczak i młodzieżówka PSL), Komisja Europejska postanowiła nie brać udziału w wyborczej grze Polaków i embarga nie przedłużyła. A Wojciechowskiemu, który nie szczędził jej ostrych słów, Ursula von der Leyen udzieliła nawet reprymendy.

Onet dotarł do oryginalnego dokumentu szefowej KE, w którym oskarżała polskiego komisarza o złamanie art.17 Traktatu o UE i art. 245 Traktatu o Funkcjonowaniu UE oraz kodeksu postępowania komisarzy, które mówią o zasadzie kolegialności, jakiej powinni przestrzegać komisarze, czyli np. nie krytykować i nie podważać publicznie decyzji podjętych przez kolegium KE. Zdaniem von der Leyen, Wojciechowski, który krytykował decyzję o nieprzedłużeniu unijnego embarga na ukraińskie produkty rolne naruszył tę zasadę, co uznała za “niedopuszczalne” i świadczące o kierowaniu się przez niego “interesami narodowymi”.

jarosław kaczyński chce odwołania polskiego komisarza. znamy kulisy sprawy

Pismo Ursuli von der Leyen do Janusza Wojciechowskiego

Taka reprymenda od KE, którą rząd Morawieckiego oskarżał o “granie w obozie Tuska”, powinna zasługiwać u jego partyjnych kolegów na medal. Ale PiS po przegranych wyborach zaczął najwidoczniej wierzyć w zarzuty oponentów politycznych wobec Wojciechowskiego.

Janusz Wojciechowski przekonywał o swoich sukcesach

Adam Jarubas mówił w Onet Europa: “Pamiętam, jak PiS powoływał Wojciechowskiego na komisarza, to Kaczyński mówił, że to jest komisarz, który będzie miał 1/3 unijnego budżetu pod sobą, a dziś słyszymy, że to jest Janusz— Nic-Nie-Mogę Wojciechowski”.

Janusz Wojciechowski starał się odpierać zarzuty.

— To Polska otrzymała najwięcej, bo aż 130 mln euro w czterech kolejnych transzach z rezerw kryzysowych (na niwelowanie skutków wojny w Ukrainie, pieniądze trafiły m.in. do producentów jabłek i hodowców trzody). To ja stoję za dziesięcioma kolejnymi decyzjami o przyznaniu polskim rolnikom 15 mld zł na pomoc publiczną. Ktoś, kto zarzuca mi brak skuteczności myli się z faktami — mówił w Onet Europa we wrześniu.

W czasie grudniowej rozmowy z Onetem dodawał: “W sumie podniosłem środki dla rolników o 4 mld euro. Zadbałem o to, by w samym KPO 2 mld euro było na rolnictwo”.

Na antenie TVP Info chwalił się także, że to dzięki jego zabiegom “polscy rolnicy będą w 2024 r. mieli dopłaty wyższe niż średni unijny poziom, czyli ponad 259 euro na hektar”.

To wciąż dużo mniej niż rolnicy w Grecji, którzy otrzymują ponad 500 euro dopłat do hektara, w Holandii ponad 400 euro, a w Belgii, Włoszech i na Cyprze ponad 350 euro. Zdaniem Wojciechowskiego 5 mld euro dla Polski rocznie ze Wspólnej Polityki Rolnej to jednak “jego wielki sukces”!

Tłumaczył też, że zielona polityka Unii została zaakceptowana przez polskie władze (Zjednoczonej Prawicy) w Polskim Planie Strategicznym i jest z powodzeniem realizowana. — Do Planu Strategicznego przystąpiło 1 mln 240 tys. gospodarstw, a 400 tys. gospodarstw do ekoschematów. 200 tys. małych gospodarstw do 5 ha skorzystało z uproszczonego systemu ryczałtowego, który podpowiedziałem rządowi w Polsce. Nigdy nie tracę interesów polskich rolników z pola widzenia — przekonywał.

Na początku lutego to sprzeciw Wojciechowskiego powstrzymał zatwierdzenie w procedurze pisemnej przedłużenia liberalizacji handlu z Ukrainą. Potem polski komisarz we współpracy z nowymi polskim władzami Czesławem Siekierskim wspólnie mieli opracować tzw. bezpieczniki do umowy, pozwalające na wstrzymanie wwozu ukraińskich produktów rolnych, jeśli doprowadzą one do zaburzenia na jednym z unijnych rynków, albo przekroczą określone limity.

Wojciechowski do samego końca zabiegał, by przy ustalaniu tych limitów okres referencyjny był średnią z ostatnich trzech lat importu ukraińskich produktów, a nie dwóch, gdy dane były wyższe, bo nie obowiązywały już taryfy celne. Gdy KE nie zgodziła się na jego propozycje, złożył zastrzeżenia do ostatecznej decyzji kolegium.

Wojciechowski ma w Brukseli słabą pozycję

Polski komisarz sprzeciwił się też udziałowi w nagraniu wideo w związku z Dniem Pamięci Ofiar Holokaustu, gdy okazało się, że inny z komisarzy mówił w nim o obozach w Polsce, a nie “Polsce okupowanej przez nazistów”. Komisja Europejska zignorowała uwagi gabinetu Wojciechowskiego i klip poprawiła dopiero po oficjalnej interwencji szefa MSZ, Radosława Sikorskiego.

To ostatni z przykładów na to, jak słabą pozycję ma polski komisarz powołany przez Zjednoczoną Prawicę w Brukseli.

Wojciechowskiego w KE nie był krytykowany za reformę Wspólnej Polityki Rolnej czy plan rozwoju ekologicznego rolnictwa (m.in. ekoschematy), a za zbyt wielkie dbanie o polskie interesy, co nie powinno być raczej uznawane za przewinienie, zwłaszcza w PiS.

“W tej chwili jest odizolowany i bardziej myśli o swojej partii niż o ogólnej polityce UE” — mówił w maju br. w rozmowie z portalem POLITICO jeden z unijnych dyplomatów.

POLITICO wypomniało Wojciechowskiemu, że według danych Komisji, ponad jedną trzecią wszystkich oficjalnych podróży w okresie od grudnia 2019 r. do listopada 2022 r., odbył w Polsce. Rozczarowania zachowaniem polskiego komisarza nie krył też niemiecki minister rolnictwa Cem Özdemir, który wiosną tego roku w czasie swojego wystąpienia w Berlinie mówił: “oczekuję, że komisarz będzie przede wszystkim komisarzem UE. Jego związki z własnym krajem powinny być dopiero potem”.

Ale nawet konto twitterowe Wojciechowskiego bardzo często nie służyło mu wbrew przyjętym praktykom, stosowanym przez innych unijnych komisarzy, do komentowania unijnej, a polskiej działalności i polityki, a nawet do otwartego i nieograniczonego bronienia obozu Zjednoczonej Prawicy.

W czasie kampanii wyborczej przed październikowymi wyborami Wojciechowski publikował na nim relacje ze swojego udziału w happeningach organizowanych przez PiS. Oficjalnie podziękował nawet Oskarowi Szafarowiczowi, kontrowersyjnemu działaczowi młodzieżówki PiS za “życzliwą opinię”, którą ten opublikował w swoim poście ze wspólnym zdjęciem z Wojciechowskim.

Za decyzją Kaczyńskiego stoi Morawiecki?

jarosław kaczyński chce odwołania polskiego komisarza. znamy kulisy sprawy

Jarosław Kaczyński

Co takiego się stało, że w PiS, które nie jest już przecież partią u władzy i nie musi za wszelką cenę szukać winnego, by rzucić go na pożarcie rolnikom, zmieniono zdanie na temat polskiego komisarza?

W otoczeniu polskiego komisarza w Brukseli panuje przekonanie, że do apelu o dymisję Kaczyńskiego zainspirował Mateusz Morawiecki. To człowiek byłego premiera, Maciej Golubiewski przez ostatnie lata był szefem gabinetu polskiego komisarza w Brukseli. Rozmówcy Onetu twierdzą, że “wielokrotnie wstawiał on Wojciechowskiego na minę” w Komisji Europejskiej.

Wojciechowski zdymisjonował Golubiewskiego po oddaniu władzy przez Morawieckiego. “Personalna zemsta człowieka Morawieckiego, a nie żadne strajki rolników. Oto przyczyna decyzji Kaczyńskiego” – słychać dziś w otoczeniu Wojciechowskiego. Sam Golubiewski, z którym skontaktował się Onet, nie chciał komentować tych doniesień.

Na wysłanie nowego polityka do Brukseli przez rząd Donalda Tuska może być za późno

Wojciechowski na razie zastanawia się nad tym, co dalej. Zwłaszcza, że nie jest pewne, czy w nowych okolicznościach Kaczyński pozwoli mu startować w wyborach do PE. Najpierw polski komisarz chce przedstawić Kaczyńskiemu swoją wersję wydarzeń i “oczyścić się ze stawianych mu przez Morawieckiego zarzutów”.

– Próbują zrobić z niego kozła ofiarnego, choć zawsze reprezentował i wypełniał w Brukseli linię rządu – mówią Onetowi ludzie z otoczenia Wojciechowskiego.

jarosław kaczyński chce odwołania polskiego komisarza. znamy kulisy sprawy

Jarosław Kaczyński i Janusz Wojciechowski, 2014 r.

Odejście Janusza Wojciechowskiego z KE, niezależnie od oceny jego pracy w roli komisarza dla Polski może wcale nie być dobrym scenariuszem. Na wysłanie nowego polityka do Brukseli przez rząd Donalda Tuska może być po prostu za późno. Kandydat na komisarza musi najpierw przejść wysłuchanie przed Parlamentem Europejskim, a ten jest już u schyłku swojej kadencji.

Ostatnie posiedzenia europosłów w Brukseli odbędą się w kwietniu. Zanim rozjadą się do swoich krajów, by tam prowadzić kampanie wyborcze przed czerwcowymi wyborami do PE, europosłowie mają do przyjęcia i ukończenia prace nad całym stosem unijnych przepisów. Przesłuchanie nowego komisarza z Polski, tak by “pourzędował sobie” do września nie byłoby z pewnością priorytetem.

Zresztą już sama przewodnicząca KE, Ursula von der Leyen może, jak to często robiła w ciągu ostatnich miesięcy, rozdzielić kompetencje i obowiązki Wojciechowskiego między innych komisarzy. Zrobiła tak po odejściu Jutty Urpilainen, fińskiej komisarz ds. Partnerstwa międzynarodowego czy w czasie urlopu Margrethe Vestager, duńskiej komisarz ds. konkurencji, gdy ta ubiegała się o stanowisko szefowej Europejskiego Banku Inwestycyjnego. To oznacza, że jeśli Wojciechowski posłucha Kaczyńskiego, Polska może być bez komisarza w Brukseli aż do października, gdy po Eurowyborach zostanie powołana nowa Komisja Europejska.

News Related

OTHER NEWS

Horoskop dzienny - wtorek 28 listopada 2023 [Baran, Byk, Bliźnięta, Rak, Lew, Panna, Waga, Skorpion, Strzelec, Koziorożec, Wodnik, Ryby]

Horoskop dzienny – wtorek Horoskop dzienny na wtorek 28 listopada. Księżyc u wielu zodiaków zamiesza. Co cię czeka pod koniec miesiąca? Nie zwlekaj, sprawdź. Horoskop dzienny – Baran Horoskop dzienny ... Read more »

O co gra Mateusz Morawiecki? „Żadnej innej logiki nie ma”

– To, co widzimy obecnie, to po prostu próba ratowania Mateusza Morawieckiego, który od początku był „inicjatywą” Jarosława Kaczyńskiego. I nieprzypadkowo to właśnie prezes PiS angażuje się w przedłużanie politycznej ... Read more »

To ciasto było hitem lat 80. Dziś o nim zapomnieliśmy, a jest pyszne i zawsze się udaje

Ciasto Izaura to wspniały deser do kawy Trochę sernik, trochę murzynek. Izaura była odpowiedzią na zapotrzebowanie na desery w dobie słabej dostępności składników. I jak widać, mimo ograniczeń, udało się ... Read more »

Rudi Schuberth powiedział "dość" i spakował walizki. Tak dziś wygląda jego życie

Rudi Schubert, który jeszcze parę lat temu był jedną z najjaśniejszych gwiazd polskiego show-biznesu, w pewnym momencie niemal zupełnie zniknął z mediów. Muzyk i prezenter postanowił bowiem radykalnie odmienić swoje ... Read more »

Zmiany dla pobierających 500 plus, a od 1 stycznia 2024 roku w 800 plus? Chodzi o wprowadzenie progu dochodowego

Ponad 6 na 10 respondentów uważa, że nowy rząd powinien wprowadzić próg dochodowy, od którego nie przysługuje świadczenie 800 plus, które od 1 stycznia zastąpi dotychczasowe 500 plus. Od Nowego ... Read more »

Wyciek danych ALAB. Sprawdź, czy twoje dane też wykradziono

Sprawdź, czy twoje dane wyciekły w ataku na ALAB Wyciek danych medycznych Polaków z ALAB odbił się szerokim echem. Przeprowadzony jesienią 2023 r. atak hakerski wiązał się z przejęciem danych ... Read more »

Quiz wiedzy o urządzeniach popularnych w PRL. Wiesz czym był prodiż i do czego używano farelkę? [28.11.2023]

Sprawdź się w quizie wiedzy o urządzeniach w PRL. Pytania dotyczącą m.in. urządzeń kuchennych i sprzętu RTV. Sprawdź czy pamiętasz do czego służył prodiż, co produkował Romet czy gdzie powstawały ... Read more »
Top List in the World