W polskim szpitalu urodziły się bliźniaki o różnym kolorze skóry. Powodem nie geny, a "rzadkie powikłanie"

Cesarskie cięcie

Płody nierównomiernie podzieliły między siebie łożysko i sieć naczyń. Jeden z bliźniąt cierpi na niedokrwistość, czyli, ma za małą liczbę krwinek czerwonych, a drugi wręcz pzeciwnie – ma nadmiar krwinek czerwonych, czyli nadkrwistość.

W szpitalu Uniwersyteckiego Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka WUM dwa dni temu przyszły na świat bliźnięta z ciąży jednokosmówkowej dwuowodniowej. “Bracia bliźniacy o różnych kolorach skóry. Jeden blady, drugi rumiany, choć genetycznie identyczni” – czytamy na Instagramie, na profilu placówki.

Zobacz wideo “12 lat temu nie miałam nawet pokoju, gdzie mogłabym nakarmić dziecko”. Posłanka o nowym pomyśle Hołowni w sejmie

Kobieta urodziła bliźnięta o różnym kolorze skóry

Cesarskie cięcie w szpitalu (zdjęcie ilustracyjne)

Chłopcy przyszli na świat z rzadkim, ale bardzo poważnym powikłaniem, jakim jest TAPS (ang. Twin Anemia Policytemia Sequence), czyli sekwencja czerwienicy niedokrwistości bliźniaczej. “Zaburzenie to może wystąpić w ciążach mnogich, w których płody nierównomiernie dzielą jedno łożysko i sieć naczyń. Jeden z bliźniąt (ten blady) cierpi na niedokrwistość (anemię, ma za małą liczbę krwinek czerwonych), a drugi (ten rumiany) wręcz odwrotnie ma nadmiar krwinek czerwonych (nadkrwistość)” – czytamy w poście Uniwersyteckiego Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka WUM na Instagramie.

Chłopcy przyszli na świat z rzadkim, ale bardzo poważnym powikłaniem, jakim jest TAPS.

Lekarze mieli trudne zadanie

TAPS może rozwinąć się samoistnie lub jako powikłanie laserowego leczenia klasycznego zespołu przetoczenia między płodami (TTTS – ang. Twin to Twin Transfusion Syndrome). Lekarze z UCZKIN mieli bardzo trudne zadanie, bo “prowadzenie tej ciąży wiązało się z wyborem jak najbardziej odpowiedniego postępowania, które do dzisiaj w zespole TAPS nie jest do końca ustalone”.

Medycy czuwają nd bliźniętami

Chłopcy są otoczeni najlepszą opieką. “Nasz zespół perinatologiczny, opiekujący się matką i płodami do momentu rozwiązania oraz neonatologiczny zajmujący się noworodkami, dzięki ścisłej współpracy stara się dostosowywać interwencje, aby uzyskać jak najlepsze wynik terapeutyczne” – zapewnia placówka. Zarówno bliźnięta, jak i mama czują się dobrze.