Rząd pod presją w sprawie CPK. Polscy biznesmeni zabrali głos

Wizualizacja CPK

“Choć CPK to projekt kojarzony z partią, której nie do końca po drodze z biznesem, to generalnie jest przez niego popierany — tak wynika z moich rozmów z polskimi przedsiębiorcami. Wadą CPK jest jego silne upolitycznienie” — mówi w rozmowie z “Pulsem Biznesu” Piotr Dębicki, prezes Formiki. Zwolennikiem lotniska jest także m.in. Krzysztof Domarecki, założyciel i główny akcjonariusz Seleny. Nieco inne zdanie ma natomiast Mateusz Juroszek, przewodniczący RN w spółkach Atal i STS.

Budowa CPK wciąż budzi emocje i jest rozgrywana przez partie polityczne do mobilizowania swojego elektoratu. Obecny rząd wciąż nie podjął ostatecznej decyzji w sprawie powstania portu. “Rozliczenie” CPK było jedną z wyborczych obietnic Donalda Tuska i obecne audyty mają temu służyć. Rośnie jednak presja — ekspertów i społeczeństwa — na to, żeby lotnisko budować. “Niemal 60 proc. ankietowanych chce, by rząd Donalda Tuska nadal budował CPK” — informowała w lutym “Rzeczpospolita”.

“Puls Biznesu” przekonuje, że inwestycja ma też duże poparcie wśród polskiego biznesu. Dziennik odpytał na tę okoliczność kilku prezesów.

Zobacz także: Upadek bastionów i odbicie ważnych województw. Mapa tych wyborów pokazuje więcej niż prosty podział

“Jestem polskim przedsiębiorcą, który już od ponad 25 lat rozwija biznes Seleny na czterech kontynentach. Od lat korzystam z różnych lotnisk międzykontynentalnych i obserwuję, jak olbrzymi wpływ wywierają na gospodarki swoich krajów. Przykład: kiedy w 2000 r. zaczynałem współpracę z przedsiębiorcami z Korei, głównym lotniskiem Seulu było Kimpo Airport. Miało podobne ograniczenia jak nasze Okęcie: brak możliwości rozbudowy i bliskość osiedli mieszkaniowych. Potem Koreańczycy zbudowali Incheon — międzykontynentalne lotnisko, które od 2001 r. stało się kolejnym kołem zamachowym napędzającym rozwój koreańskiej gospodarki. Od jego uruchomienia inwestycja zwróciła się wielokrotnie, a Korea zyskała bezpośrednie połączenia z całym światem, m.in. z Warszawą i Wrocławiem” — mówi Krzysztof Domarecki, główny akcjonariusz Seleny.

“Choć CPK to projekt kojarzony z partią, której nie do końca po drodze z biznesem, to generalnie jest przez niego popierany — tak wynika z moich rozmów z polskimi przedsiębiorcami. Wadą CPK jest jego silne upolitycznienie. Poza tym dostrzegam same plusy, przede wszystkim dwa wpływające na wzrost konkurencyjności polskiej gospodarki” — mówi prezes Formiki Piotr Dębicki.

Andrzej Wierzba, prezes eTravel, przekonuje, że CPK może pomóc w obniżeniu cen biletów, a Leszek Skiba, prezes Pekao, uważa, że port jest istotny również ze względów militarnych.

Nie wszyscy w biznesie tryskają jednak optymizmem. Zbigniew Jakubas, prezes Multico, ma wątpliwości czy biznes lotniczy nie będzie hamowany przez walkę o klimat, a zdaniem Mateusza Juroszka przewodniczącego rad nadzorczych w spółkach Atal i STS pieniądze potrzebne są m.in. w nauce, a do obsługi lotów w Polsce wystarczą odpowiednio zarządzane Okęcie i Modlin.