Rosyjski minister obrony odwraca kota ogonem
Minister Siergiej Szojgu: nie mamy interesu w atakowaniu państw NATO. W NATO mnożą się sygnały wywiadu, że Rosja może uderzyć w ciągu 3 do 8 lat
Defilada wojskowa rosyjskiego wojska w Petersburgu
Minister obrony Rosji Siergiej Szojgu powiedział w piątek, że jego kraj nie ma militarnego ani geopolitycznego interesu w atakowaniu krajów należących do NATO. Jednocześnie przekonywał, że siły NATO rozmieszczone w pobliżu granic Rosji stworzyły dla niej zagrożenie.
„Żołnierze Sojuszu zbliżyli się bardzo blisko granic Rosji i stworzyli dodatkowe zagrożenie dla (jej) bezpieczeństwa” – oświadczył Szojgu podczas odbywającego się w Astanie spotkania ministrów obrony Szanghajskiej Organizacji Współpracy.
Państwa zachodnie zwracają uwagę na możliwość rosyjskiego ataku na któreś z państw NATO. Minister obrony Niemiec Boris Pistorius powiedział w styczniu, że NATO powinno przygotować się na atak Rosji w ciągu 5-8 lat, zaś w lutym szef resortu obrony Danii Troels Lund Poulsen, powołując się na dane wywiadowcze, ocenił, że Rosja może zaatakować kraj NATO w ciągu 3-5 lat.
PAP, sek
»» O możliwej rosyjskiej ofensywie na Ukrainie czytaj tutaj: