Raper z Paktofoniki wprost o śmierci Magika. "Zszargał sobie psychikę". Ujawnił nieznane fakty
Paktofonika
Choć od śmierci Magika minęły już 24 lata, to jego piosenki wciąż cieszą się popularnością wśród kolejnych pokoleń słuchaczy. W najnowszym wywiadzie raperzy, z którym współtworzył zespół Paktofonika, opowiedzieli o okolicznościach jego śmierci, ujawniając przy tym nieznane dotąd fakty.
Paktofonika
Piotr Łuszcz, który w branży posługiwał się pseudonimem Magik, uchodził za jednego z najbardziej uzdolnionych raperów w Polsce. Karierę zaczynał w zespole Koliber 44, lecz to Paktofonika, którą powołał do życia wraz z Sebastianem “Rahimem” Salbertem i Wojciechem “Fokusem” Alszerem przyniosła mu największą popularność i uznanie. Wspólnie wypromowali takie hity jak “Jestem Bogiem” czy “Chwile ulotne”, które dziś zaliczają się do klasyki gatunku. Z kolei w życiu prywatnym spełniał się jako mąż i ojciec. Wszystko przekreśliła jego samobójcza śmierć.
Magik z zespołu Paktofonika
Zobacz wideo “Tańcz głupia” nawiązuje do Lady Pank, ale Margaret jako dziecko słuchała innych hitów. Nie zgadniecie, do jakich
Kilka dni po debiucie fonograficznym, Magik odebrał sobie życie. Raper zmagał się z depresją
W grudniu 2000 roku Paktofonika zadebiutowała na rynku fonograficznym płytą “Kinematografia”, która okazała się olbrzymim sukcesem. 8 dni później Magik wyskoczył z okna swojego mieszkania na 9. piętrze. Muzyk został błyskawicznie przewieziony do szpitala, lecz jego życia nie udało się uratować, a informacja o jego śmierci pogrążyła w żałobie nie tylko rodzinę i przyjaciół rapera, ale i rzesze fanów.
Osoby z jego bliskiego otoczenia wiedziały, że od pewnego czasu zmagał się z depresją. Wszystko zaczęło się, gdy próbując uniknąć zasadniczej służby wojskowej, symulował, że cierpi na chorobę psychiczną. – Zaczął tak kombinować, że sobie zszargał psychikę. Obrał taktykę udawania osoby kompletnie niepoczytalnej. Dwa razy go odraczali, ale tylko na rok. To wmawianie sobie, że ma świra, że nic mu nie wychodzi, doprowadziło do tego, iż przemęczył organizm – wspominał Salbert kilka lat w wywiadzie dla Onetu. – Gdzieś w podświadomości zakodował sobie, że jest źle i to doprowadziło do osłabienia psychiki – dodawał.
Magik nie żyje od ponad 24 lat. Raperzy z Paktofoniki wspominają tragiczne wydarzenia
W najnowszym odcinku programu “Trójkąt” prowadzonego przez Agnieszkę Woźniak-Starak i Gabi Drzewiecką na YouTube pojawili się muzycy Paktofoniki. W trakcie rozmowy po raz kolejny zdobyli się na szczere wyznania związane z wydarzeniami sprzed ponad 24 lat. Wyznali, że tuż po śmierci Magika jego rodzina nałożyła na nich olbrzymią presję i obwiniała ich o to, że nie zareagowali na jego problemy odpowiednio wcześnie. – To było bezpośrednio po śmierci. I to tak bardziej w kierunku rodziny. Trochę to jest tak, że wiesz “To wy byliście jego najbliższymi przyjaciółmi. Czemu nie widzieliście?” – opowiadali. – Często tak jest, że depresji się nie widzi. Depresja jest często skrywana za uśmiechem, za dobrym samopoczuciem – tłumaczyli.
Jednocześnie przyznali, że tuż po śmierci Magika towarzyszyło im wiele skrajnych emocji – od smutku i rozgoryczenia, po złość i poczucie olbrzymiej niesprawiedliwości. Nie mogli też pojąć, dlaczego odebrał sobie życie w chwili, gdy ich kariera nabierała rozpędu i mieli szansę spełnić swoje marzenia o sławie. – Był moment, że byłem wkurzony po prostu, że nas zostawił, ale z drugiej strony uważam, że na taki krok nie decydują się osoby ot tak, “bo zrobię wam na złość”. Pewnie byliśmy na końcu drabiny jakby tych jego problemów – tłumaczył raper, kwitując, że jest w stanie to zrozumieć, bo swego czasu także zmagał się z depresją, lecz w porę udał się po pomoc.
Jeśli przeżywasz trudności i myślisz o odebraniu sobie życia lub chcesz pomóc osobie zagrożonej samobójstwem, pamiętaj, że możesz skorzystać z bezpłatnych numerów pomocowych:
- Centrum Wsparcia dla osób dorosłych w kryzysie psychicznym: 800-70-2222
- Telefon zaufania dla Dzieci i Młodzieży: 116 111
- Telefon wsparcia emocjonalnego dla dorosłych: 116 123
Pod tym linkiem znajdziesz więcej informacji, jak pomóc sobie lub innym, oraz kontakty do organizacji pomagających osobom w kryzysie i ich bliskim.
Jeśli w związku z myślami samobójczymi lub próbą samobójczą występuje zagrożenie życia, w celu natychmiastowej interwencji kryzysowej, zadzwoń na policję pod numer 112 lub udaj się na oddział pogotowia do miejscowego szpitala psychiatrycznego.