Dzieci są najważniejsze? Ekspertka: skłaniam się ku temu, że w rodzinie powinien być inny porządek

W rodzinie priorytetem powinien być współmałżonek, a nie dzieci

Kiedy dwoje ludzi się w sobie zakochuje, oczywistym jest, że są dla siebie najważniejsi. Bywa, że owocem ich miłości są dzieci. I tu pojawiają się schody. Kto jest ważniejszy w rodzinie — partner czy dziecko? — Wiele kobiet uważa, że najważniejsze są dzieci — mówi pedagog Katarzyna Sawicka i dodaje: — skłaniam się ku temu, że w rodzinie powinien być inny porządek.

Pytając kobiety o to, kto jest dla nich najważniejszy, bardzo często słyszymy w odpowiedzi, że tą osobą jest dziecko. Jest nam to wpajane przez nasze mamy i babcie. Przyznam, że sama niejednokrotnie słyszałam radę “pamiętaj, dziecko jest na pierwszym miejscu”. Katarzyna Sawicka, pedagog z wieloletnim doświadczeniem, w jednym z filmów na swoim kanale na Youtube również przyznaje, że wiele kobiet uważa, że najważniejsze są dzieci, bo one są słabe, trzeba się nimi opiekować, a dorośli dadzą sobie radę.

[object Promise]

— wymienia w wideo Katarzyna Sawicka. Ekspertka przyznaje jednak, że sama jest już wiele lat po ślubie, ma pięcioro dzieci, a w pracy zawodowej konsultowała wiele przypadków i skłania się ku temu, że w rodzinie powinien być inny porządek i inne priorytety.

Dzieci czy mąż? Jak ustawić priorytety w życiu?

— Dla małżonka najważniejszy powinien być współmałżonek, a dopiero na drugim miejscu dzieci — twierdzi Katarzyna Sawicka. Pedagog przytacza też angielską sentencję, która brzmi: when your focus goes, your energy flows (czyli to, na czym się koncentrujesz, tam płynie twoja energia).

Dzieci potrafią wypełnić czas rodziców co do minuty. To naszym zadaniem jest zrobienie sobie takiej przestrzeni na budowanie trwałego związku i bliskiej relacji z partnerem. Warto ustalić, że np. raz w tygodniu czy choćby raz w miesiącu dzieci zostają pod opieką niani czy babci, a rodzice wychodzą na randkę.

— Wiele par, które się rozwiodły, nie zrobiły tego z jakiegoś poważnego powodu, tylko z powodu prostych zaniedbań, które były powtarzane przez lata. W budowaniu rodziny ważne są te proste rzeczy, które robimy dzień za dniem i tydzień za tygodniem — informuje ekspertka w swoim filmie.

[object Promise]

— twierdzi Katarzyna Sawicka.

Zdaniem ekspertki jeśli zaniedbujemy tę codzienną więź, po pewnym czasie możemy sobie uświadomić, że przecież nic nas nie łączy, nie mamy sobie nic do powiedzenia. Nie byliśmy dla siebie priorytetem, więc nie rozmawialiśmy, nie chodziliśmy na randki, bo zawsze było coś innego i pilnego do zrobienia. — Jeżeli tylko parę razy do roku rozmawiamy o poważnych rzeczach, to rzeczywiście można się rozjechać — dodaje.

[object Promise]

Według pedagog, siła, jaką dostaje dziecko, gdy widzi kochających się, okazujących sobie szacunek i sympatię rodziców, jest ogromna. Takie drobne gesty, typu przytulenie się i wspólny śmiech rodziców, jest dla dziecka niezwykle ważny, a dodatkowo buduje ich więź.

Dzieci odejdą kiedyś z naszego życia

Ekspertka podkreśla, że oczywiście dzieci są wspaniałym darem, ale kiedyś wyprowadzą się z naszego wspólnego domu i wówczas, jeśli nasza relacja partnerska będzie zaniedbana, to co nam zostanie?

— Wskaźniki rozwodowe pokazują, że często ludzie rozwodzą się, gdy dzieci wychodzą z domu. Zostały odchowane i nas już nic nie łączy — mówi pedagog.

[object Promise]

— podsumowuje Katarzyna Sawicka.