Putin nie może zatrzymać wojny? Ekspertka odsłania prawdę o rosyjskiej gospodarce
Putin nie może zatrzymać wojny? Ekspertka odsłania prawdę o rosyjskiej gospodarce
Według ekonomistki Eliny Ribakovej zakończenie wojny w Ukrainie nie leży w interesie Rosji. Wszystko dlatego, że tamtejsza gospodarka została przełączona w tryb wojenny. “Militaryzacja rosyjskiej gospodarki znacząco komplikuje wszelkie wysiłki na rzecz zakończenia wojny na Ukrainie” – przekonuje eksperta.
3 maja minęło 800 dni od wybuchu wojny w Ukrainie. Mimo to trudno dopatrzeć się chęci rozpoczęcia negocjacji pokojowych przez którąś ze stron konfliktu.
Elina Ribakova ekonomistka i ekspertka z Peterson Institute for International Economics przekonuje na łamach dziennika “Finansial Times”, że zakończenie wojny nie leży w interesie Moskwy.
Czytaj też: Kuriozalny pomysł Rosjan. Chcą przywołać ducha Stalina
“(…) militaryzacja rosyjskiej gospodarki znacząco komplikuje wszelkie wysiłki na rzecz zakończenia wojny na Ukrainie. (…) Widmo załamania gospodarczego może skłonić Władimira Putina i jego urzędników do zdwojenia militaryzacji i poszukiwania dalszej konfrontacji, nawet jeśli agresja na Ukrainę utknie w martwym punkcie – napisała Ribakina na łamach “Financial Times”.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Broń nuklearna w Polsce? “Bardzo potrzebne”
Rosja korzysta z wojny
Moskiewska gospodarka korzysta na konflikcie zbrojnym. Zakończenie działań wojennych doprowadziłoby do poważnego kryzysu w całej Rosji.
“Zwiększony popyt ze strony sektora wojskowego, w połączeniu z ofiarami śmiertelnymi w wyniku wojny, spowodował, że stopa bezrobocia w Rosji osiągnęła najniższy w historii poziom 2,8 proc. (…) W 2023 r. gospodarka Rosji wzrosła o 3,6 proc. i przewiduje się, że w 2024 r. wzrośnie o ponad 3 proc.” – zauważa ekspertka.
Wszystko z powodu przestawienia machiny państwowej w tryb wojenny. Zakłady produkujące broń i amunicję pracują w Rosji 24 godziny na dobę. Prognozy związane z szybkim zakończeniem wojny nie są więc optymistyczne. Rosyjskiemu dyktatorowi taki ruch po prostu się nie opłaca.
Mało tego. Ekspertka przekonuje, że gdyby wojna w Ukrainie miała się skończyć – to Putin miałby wywołać kolejny konflikt.
Widmo załamania gospodarczego może skłonić Władimira Putina i jego urzędników do zdwojenia militaryzacji i poszukiwania dalszej konfrontacji, nawet jeśli agresja na Ukrainę utknie w martwym punkcie – powiedziała Ribakova.