Przepowiednia „żywego Nostradamusa”. Z czym przyjdzie się nam zmierzyć w 2024 roku?
Przepowiednie
Athos Salome, 37-letni Brazylijczyk, który swego czasu zaczął określać się mianem „żywego Nostradamusa” to jeden z najpopularniejszych jasnowidzów. Cieszy się szczególnym poważaniem zwłaszcza w Ameryce Południowej. Niedawno ujawnił światu, jak wyglądała jego kolejna wizja dotycząca 2024 roku. Z czym przyjdzie się nam zmierzyć w ciągu kolejnych dwunastu miesięcy?
Zobacz także: Znaki zodiaku, które wzbogacą się w 2024 roku. Fortuna będzie im sprzyjać
Nowa wizja „żywego Nostradamusa” na 2024 rok
Athos Salome twierdzi, że wiele jego wizji faktycznie się sprawdziło. Brazylijczyk jest zdania, że przewidział już pandemię COVID-19, śmierć Elżbiety II, a nawet zakup Twittera przez Elona Muska. Co przepowiada na 2024 rok?
Przede wszystkim nareszcie dojdzie do przełomu w kontaktach z istotami nadprzyrodzonymi. Ludzie w końcu będą w stanie skomunikować się z kosmitami za pomocą specjalnego szyfru. Salome nie zapowiada w tym przypadku żadnych nieprzyjemności. Na pewno nie dojdzie do żadnego międzyplanetarnego konfliktu. Na owym intrygującym kontakcie bardzo zyska natomiast nauka.
Wiele stresu przyniesie nam za to darzenie zbytnim zaufaniem sztucznej inteligencji. Zgodnie z przepowiednią „żywego Nostradamusa” sztuczna inteligencja stanie się samoświadoma i przestaniemy mieć nad nią jakąkolwiek kontrolę. Koniec końców będzie miała wpływ na zaognienie wielu konfliktów, które mogą stać się przyczyną wywołania trzeciej wojny światowej. Ponadto czekają nas ataki cybernetyczne, na które absolutnie nikt nie jest przygotowany. Światem zacznie rządzić chaos. Przeciw cywilizacji zbuntuje się nie tylko sztuczna inteligencja, ale też zmęczona ciągłym wykorzystywaniem natura. Athos Salome ostrzega, że 2024 rok będzie czasem kataklizmów. Potężne trzęsienia ziemi, powodzie i pożary będą niestety normą na całym globie.
Zobacz także: Czy cykl księżyca ma wpływ na menstruację? Oto najnowsze wyniki badań