Pożar przyczepy kempingowej. W środku był młody mężczyzna
Na miejscu interweniowała straż pożarna (zdj. ilustracyjne)
W pożarze przyczepy w Brodnicy (woj. kujawsko-pomorskie) zginął młody mężczyzna. Strażakom nie udało się w żaden sposób pomóc 35-latkowi. Służby pracują nad ustaleniem tożsamości ofiary.
Tragedia miała miejsce w poniedziałek przed godz. 10 na niezamieszkałej działce przy ul. Niskie Brodno w Brodnicy. Słup czarnego dymu widoczny był z kilku kilometrów — wskazuje “Fakt”.
Po ugaszeniu pożaru strażakom ukazały się zwęglone zwłoki ok. 35-letniego mężczyzny. Podczas akcji pojawiła się wersja, że przebywał w przyczepie z towarzyszem. Ostatecznie jednak doniesienia te się nie potwierdziły.
Pożar strawił przyczepę z 35-latkiem. Mundurowi prowadzą dochodzenie
Policjanci pracują nad ustaleniem tożsamości ofiary. — To była porzucona przyczepa, która stała w tym miejscu od wielu lat. W przeszłości korzystały z niej osoby w kryzysie bezdomności — opisał rzecznik brodnickiej policji Paweł Dominiak.
Przyczyna zaprószenia ognia nie jest znana. Okoliczności tragedii ma wyjaśnić dochodzenie.