Poważny wypadek w Warszawie. "Samochód stanął w płomieniach"
Policja (zdjęcie ilustracyjne)
W Warszawie doszło do wypadku, podczas którego samochód miał stanąć w płomieniach. – Rozmawiałem ze świadkami, którzy jako pierwsi podbiegli z gaśnicami, aby gasić ten pożar – poinformował reporter Artur Węgrzynowicz z TVN Warszawa.
TVN24 poinformował, że w piątek 3 maja doszło do śmiertelnego wypadku na Wilanowie w Warszawie. – Kierowca samochodu osobowego zjechał z drogi. Samochód po wypadnięciu z drogi stanął w płomieniach. Strażacy mają informację, że w środku znajdowały się trzy osoby – przekazał reporter Artur Węgrzynowicz.
Zobacz wideo Ostatnie Pokolenie przepuszcza karetkę w trakcie blokady w Alejach Jerozolimskich
Warszawa. Wypadek na Wilanowie
– Rozmawiałem ze świadkami, którzy jako pierwsi podbiegli z gaśnicami, aby gasić ten pożar. Mówią, że na pewno widzieli dwie osoby, które były w środku. Niestety płomień był tak rozwinięty, temperatura była tak wysoka, że nie byli w stanie tymi gaśnicami ugasić tego ognia. Nawet nie byli w stanie podejść do tego samochodu – powiedział Artur Węgrzynowicz z TVN Warszawa. Pojazd ma być całkowicie spalony, a ruch całkowicie wstrzymany. Na miejscu pojawiło się pięć zespołów ratownictwa medycznego, straż pożarna i policja.
Artykuł aktualizowany…