Polski myśliwiec F-35 ma już oficjalną nazwę. Nawiązuje do historii
F-35
“Na polskich F-35 nie będzie tradycyjnych biało-czerwonych szachownic” – poinformował generał Wiesław Kukuła. Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego zapewnił, że decyzja została dokładnie przemyślana i podjęta świadomie.
Generał Kukuła poinformował za pośrednictwem serwisu X, że biało-czerwona szachownica nie pojawi się na polskich samolotach wielozadaniowych F-35. Odniósł się tym samym do informacji o tym, że polskie myśliwce F-35 będą miały zmienione oznakowania z tradycyjnych na tzw. o obniżonej widoczności.
Miejsce biało-czerwonej szachownicy zastąpi bowiem szara szachownica, która ma przyczynić się do trudniejszego wykrycia statków powietrznych przez wroga. – Zmieniamy przepisy w tym zakresie – przekazał Kukuła.
Pod opublikowanym komentarzem wojskowego pojawiły się wypowiedzi, w których zwracano uwagę, że samoloty z szarym oznaczeniem nie będą się wiele różniły od innych. Niektórzy pisali nawet, że takie oznakowanie to po prostu nowa “moda”.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Poranne pasmo Wirtualnej Polski, wydanie 14.03
Z tym stwierdzeniem nie zgodził się jednak szef Sztabu Generalnego WP i podkreślił, że to nie moda a zdolność, na którą łożymy wielkie koszty. “Proszę odłożyć sentymenty na bok a skupić się na tym co doprowadzi nas do zwycięstwa” – napisał.
– To niezwykle droga technologia, za którą zapłacili Polscy podatnicy. Ma służyć zwyciężaniu w wojnie, która może nadejść. To jest ‘driver’ naszego myślenia – dodał. Generał wyjaśnił również, że F-35 w Polsce nie ma służyć celom pokazowym, a odstraszać i być gotowe do natychmiastowego użycia.
Polska zdecydowała się na zakup 32 supernowoczesnych myśliwców 5. generacji F-35A w 2020 roku. Koszt myśliwców wraz z systemem wsparcia oraz szkoleniem to 4,6 mld dolarów netto. W ten oto sposób polska armia dołączy do elitarnego grona posiadaczy samolotów 5. generacji.
Jak podaje portal “The Military Magazine”, prawie wszyscy obecni i przyszli użytkownicy F-35 wdrożyli lub planują zastosowanie znaków swoich wojsk lotniczych w odcieniach szarości.
Pierwsze polskie samoloty mają trafić do Polski w 2026 roku. Fabrykę opuszczą w tym lub przyszłym roku. Najpierw trafią jednak do amerykańskiej bazy lotniczej Ebbing w Arkansas, gdzie pod okiem amerykańskich instruktorów będą się szkolić pierwsi polscy piloci F-35.
Polski myśliwiec F-35 ma już oficjalną nazwę
Sztab Generalny WP ogłosił wyniki plebiscytu na nazwę dla polskiego F-35. Jak można przeczytać, myśliwiec będzie nazywał się “HUSARZEM”. Husaria była elitarną, ciężką jazdą Rzeczypospolitej Obojga Narodów, składająca się z najzamożniejszej szlachty. Jej cechą charakterystyczną były skrzydła przymocowywane do różnych części zbroi lub siodła.