Układ zamknięty w Bogdance. Ujawniamy kulisy działań kierownictwa węglowych spółek

układ zamknięty w bogdance. ujawniamy kulisy działań kierownictwa węglowych spółek

Układ zamknięty w Bogdance. Na zdjęciu prezes LW “Bogdanka” Kasjan Wyligała

Zatrudnianie z pominięciem procesów rekrutacyjnych, naciskanie na przenoszenie konkretnych pracowników oraz zatajanie prawdziwych informacji przed dziennikarzami. Ujawniamy kulisy działań w Bogdance byłych agentów CBA oraz czołowych działaczy “Solidarności”. Dysponujemy wewnętrzną korespondencją między węglowymi spółkami, w których ujawniony został proceder załatwiania pracy konkretnym osobom poprzez tworzenie niepotrzebnych stanowisk.

  • W styczniu br. rada nadzorcza RG “Bogdanka” odwołała Krzysztofa Łozińskiego z funkcji prezesa zarządu spółki. Łoziński sprzeciwiał się praktykom zatrudniania w spółce osób na życzenie kierownictwa LW “Bogdanka”
  • Były agent CBA Mariusz Wojdanowski i prezes Górnika Łęczna Adam Laskowski domagali się zatrudnienia w spółce Ewy Leszczyńskiej. Dysponujemy wewnętrzną korespondencją, która potwierdza, że wymienieni mężczyźni jasno wskazali, ile kobieta powinna zarabiać
  • Szef “Solidarności” w kopalni Mariusz Romańczuk naciskał na przeniesienie grupy konkretnych osób z RG “Bogdanka” do LW “Bogdanka”. Niemal wszyscy byli członkami związku. Zmiana miejsca pracy wiązała m.in. z wyższym wynagrodzeniem
  • W przesłanych nam odpowiedziach biuro prasowe Bogdanki powołuje się na przepisy RODO lub twierdzi, że wszystko odbywa się zgodnie w przepisami
  • — To jest pisowski folwark, który sobie stworzyli na publicznym mieniu — uważa posłanka PO Marta Wcisło
  • Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu

16 stycznia 2024 r. Krzysztof Łoziński, prezes RG “Bogdanka” — spółki-córki Lubelskiego Węgla “Bogdanka” — dostał wiadomość, że rada nadzorcza odwołała go ze stanowiska. Od kilku dni przebywał na urlopie wypoczynkowym. Nie przeszkodziło to w usunięciu go ze spółki.

Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, za odwołaniem Krzysztofa Łozińskiego stał zarząd Lubelskiego Węgla “Bogdanka”, któremu przewodzi Kasjan Wyligała. Jeszcze jako wiceprezes Bogdanki, Wyligała zjechał pod ziemię razem z Michałem Moskalem i jego wybranką, by pupil Jarosława Kaczyńskiego mógł się zaręczyć.

Według naszych rozmówców z LW “Bogdanka” i RG “Bogdanka” Krzysztof Łoziński został odwołany, ponieważ nie chciał realizować życzeń oraz poleceń wysoko postawionych osób z kopalni Bogdanka.

— Polecenia polegały na zatrudnianiu konkretnych osób na sztucznie tworzonych stanowiskach z pominięciem wszelkich procesów rekrutacji, na z góry ustaloną pensją i benefitami — mówi nam nasze źródło zbliżone do zarządu LW “Bogdanka”.

Chaos w spółce

RG “Bogdanka” powstała w kwietniu 2013 r. Główną osią działalności spółki jest świadczenie usług z zakresu wykonywania prac górniczych, budowlanych oraz realizowania dostaw dla LW “Bogdanka”. W praktyce pracownicy RG “Bogdanka” mają zdobyć odpowiednie doświadczenie i kompetencje, by najlepsi mogli trafić do Lubelskiego Węgla “Bogdanka”.

Od 2017 r. spółką RG “Bogdanka” kierował prezes Marcin Kuryło. Jednak w sierpniu 2023 r. został odwołany, ponieważ pojawiły się zarzuty, że spółka jest zarządzana w jak prywatny folwark.

— Kierował spółką w sposób arbitralny. Nie dopuszczał do wymiany poglądów i brania pod uwagę zdania osób na kluczowych stanowiskach. Podejmował decyzje zupełnie sam. Najważniejsze osoby w spółce groziły odejściem z pracy. Zdarzało się, że kobiety płakały po wizycie w jego gabinecie. Niektórzy pracownicy zdecydowali się przedstawić swoje zarzuty na piśmie — mówi nam osoba zbliżona do zarządu LW “Bogdanka”.

Jak słyszymy od pracowników RG “Bogdanka”, firma borykała się z wieloma problemami, zewnętrznymi i wewnętrznymi.

— Spółka miała paskudną reputację. Wystarczy poczytać opinie na różnych forach pracowniczych. Skutecznie zadbano o to, aby spółka, która ma w DNA zatrudnianie i rozwój ludzi, była postrzegana, jako miejsce zarządzane “byle jak” — mówi nam anonimowo jedna z osób kadry kierowniczej RG “Bogdanka”.

— Do tego trzeba dodać problemy wewnętrzne — wysoka rotacja pracowników, brak merytorycznego przygotowania kadry menedżerskiej. To trwało latami i nikt nie chciał tego poprawić — twierdzi nasz kolejny rozmówca z RG “Bogdanka”.

Naciski szefa “Solidarności”

Krzysztof Łoziński trafił do RG “Bogdanka” w sierpniu 2023 r., jako członek zarządu. Dwa miesiące później został już prezesem spółki. Jak nieoficjalnie słyszymy, za jego zatrudnieniem miał stać Kasjan Wyligała, prezes LW “Bogdanka”. Jego głównym zadaniem miało być uporządkowanie spraw w firmie. Szybko okazało się, że wobec Łozińskiego są zupełnie inne oczekiwania.

Od naszych rozmówców ze związków zawodowych i pracowników RG “Bogdanka” dowiadujemy się, że nowy prezes szybko zaczął dostawać polecenia dotyczące zatrudniania lub przenoszenia konkretnych osób.

Od kilku osób słyszeliśmy o naciskach ze strony Mariusza Romańczuka, szefa związkowej “Solidarności” i jednocześnie członka rady nadzorczej Enea S.A. Romańczuk jest bardzo blisko polityków PiS. To właśnie on, razem z Kasjanem Wyligałą, towarzyszył Michałowi Moskalowi w trakcie podziemnych zaręczyn.

— Mariusz Romańczuk zaczął naciskać, by natychmiast przenieść grupę pracowników z RG “Bogdanka” do LW “Bogdanka”. Są to członkowie związku “Solidarność” — ujawnia jeden z naszych informatorów.

— Dlaczego te osoby miały zostać przeniesione? — pytamy.

— Ponieważ takie były ustalenia między panem Romańczukiem a panem Wyligałą — słyszymy.

— Czy osoby, które mają zostać przeniesione z RG “Bogdanka” do LW “Bogdanka” muszą spełniać jakieś kryteria? — dopytujemy.

— Oczywiście. To odpowiedni okres pracy, pozytywna ocena przełożonych, nabycie odpowiednich kompetencji. Nie wszystkie osoby spełniały te warunki, ale Mariusz Romańczuk naciskał, by wszyscy zostali przeniesieni, bo należą do “Solidarności” — słyszymy.

Zmiana miejsca zatrudnienia wiązała się głównie ze znacznie wyższym wynagrodzeniem zasadniczym. Do tego dochodziły FLAPS-y (ekwiwalent pieniężny na posiłki regeneracyjne), lepsza opieka medyczna, szeroko pojęty socjal oraz prestiż. Nie jest tajemnicą, że każdy woli pracować w LW “Bogdanka”, a nie w spółce-córce.

Byli agenci CBA rozdają karty

W sierpniu 2023 r. Adam Laskowski, dyrektor ds. korporacyjnych LW “Bogdanka” i jednocześnie prezes klubu piłkarskiego Górnik Łęczna wezwał do swojego biura prezesa RG “Bogdanka” Krzysztofa Łozińskiego. W spotkaniu uczestniczył również Mariusz Wojdanowski, dyrektor ds. audytu LW “Bogdanka” i jednocześnie szef rady nadzorczej RG “Bogdanka”.

Adam Laskowski to bliski znajomy Kasjana Wyligały i były radny powiatu mińskiego. Za czasów rządów PiS pracował m.in. w Agencji Rozwoju Przemysłu. W marcu 2019 r. trafił do zarządu PKP Intercity, skąd wyleciał po trzech latach. Wówczas pomocną dłoń podał mu prezes LW “Bogdanka”.

Jak udało nam się ustalić, Mariusz Wojdanowski przez wiele lat pracował w lubelskiej delegaturze Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Przed rozpoczęciem pracy w Bogdance pełnił funkcję naczelnika Wydziału Postępowań Kontrolnych CBA w Lublinie.

układ zamknięty w bogdance. ujawniamy kulisy działań kierownictwa węglowych spółek

Siedziba LW “Bogdanka”

— W poprzednich latach jego wydział prowadził kontrole w Bogdance. Zatrudnienie go później na stanowisku dyrektora ds. audytu, w podmiocie, który kontrolował, stanowi poważne naruszenie wszelkich zasad. To konflikt interesów — mówi nam nasze źródło w CBA.

To nie jedyna postać ze służb, która w ostatnich latach znalazła miękkie lądowanie w górniczej spółce. W Bogdance, w sekcji nadzoru, pracuje również Grzegorz Karwacki, czyli były zastępca naczelnika Wydziału Operacyjno-Śledczego CBA w Lublinie. To właśnie jego podpisy widnieją na dokumentach w aktach śledztwa, w ramach którego zatrzymani zostali m.in. Mariusz P., krewny Przemysława Czarnka, i Piotr Kowalczyk, były przewodniczący Rady Miasta Lublin.

— Dziś wielu emerytowanych agentów, również z lubelskiej delegatury, może liczyć na dobre posady w państwowych spółkach. Mogą liczyć na wynagrodzenia w wysokości setek tysięcy złotych, a niektórzy zostali nawet milionerami — mówił w wywiadzie dla Onetu były agent CBA, “agent Krzysiek”, który na początku prowadził operację “Chryzantema”.

Wróćmy do spotkania z sierpnia 2023 r. W trakcie rozmowy z prezesem RG “Bogdanka” Adam Laskowski i Mariusz Wojdanowski domagali się zatrudnienia w RG “Bogdanka” Ewy Leszczyńskiej. — Wprost wskazali, że ma zarabiać 13 tys. zł brutto i otrzymać samochód służbowy. Przekazali też informację, że o wszystkim wie Kasjan Wyligała. To było polecenie do realizacji — mówi nam nasze źródło.

Ewa Leszczyńska została zatrudniona na specjalnie stworzonym dla niej stanowisku — dyrektora organizacji i zarządzania. Wcześniej pracowała m.in. w Fabryce Cukierków “Pszczółka”, gdzie przebywała na wypowiedzeniu aż do 31 stycznia 2024 r.

Przelanie czary goryczy

Jak się okazuje, próśb o zatrudnienie konkretnych osób było więcej. We wrześniu 2023 r. Mariusz Romańczuk zaczął naciskać na zatrudnienie w RG “Bogdanka” niejakiego Arona Kudelskiego. To były prezes zarządu Przedsiębiorstwa Robót Inżynieryjnych Linter, które współpracowało z Bogdanką.

Temat wrócił w połowie października 2023 r. — Panowie Mariusz Romańczuk i Tomasz Bryk (dyrektor ds. wydobycia w LW “Bogdanka” — red.) domagali się, aby Aron Kudelski trafił do zarządu RG “Bogdanka”. A jeżeli nie będzie to możliwe, to ma zostać zatrudniony na stanowisku dyrektora ds. technicznych. Problem w tym, że to stanowisko jest już obsadzone — mówi nam nasz informator z RG “Bogdanka”.

Kiedy prezes RG “Bogdanka” zapowiedział, że nie zatrudni Arona Kudelskiego, zapadła decyzja o odwołaniu Krzysztofa Łozińskiego z pełnionej funkcji w styczniu br. Pełniącym obowiązki prezesa RG “Bogdanka” został… Mariusz Wojdanowski, były agent CBA.

Początkowo spółka wszczęła postępowanie mające wyłonić nowe władze spółki, ale po kilku dniach zostało ono zakończone. Nie podano powodu. Bogdanka poinformowała nas, że Mariusz Wojdanowski pozostanie na stanowisku przez jakiś czas.

“Informujemy, że Pan Mariusz Wojdanowski powołany został do pełnienia funkcji p.o. Prezesa Zarządu Spółki RG Bogdanka tymczasowo, do dnia 16 lutego br.” — przekazało nam biuro prasowe spółki.

Bogdanka zataja informacje i straszy pozwami

13 grudnia 2023 r. po raz pierwszy wysłaliśmy do LW “Bogdanka” pytania dotyczące opisywanych przez nas kwestii. Wówczas biuro prasowe spółki udzieliło lakonicznej odpowiedzi, że nie dostaniemy szczegółowych informacji w sprawach personalnych w związku z przepisami RODO.

“Stanowczo podkreślamy, że wszystkie procesy rekrutacyjne w LW Bogdanka prowadzone są w sposób zgodny z przepisami prawa oraz naszymi wewnętrznymi regulacjami. Spółka RG Bogdanka jest spółką zależną wobec Lubelskiego Węgla Bogdanka, a nadzór nad nią sprawowany jest przez odpowiednie organy korporacyjne, których obowiązkiem jest dbać o to, aby działania prowadzone przez spółkę były zgodne z procedurami wewnętrznymi i przepisami prawa” — przekazało nam biuro prasowe.

Jednocześnie spółka LW “Bogdanka” zaczęła nam grozić ewentualnymi pozwami.

“Stawianie insynuacyjnych tez, nie popartych dowodami, może spotkać się z wystąpieniem na drogę prawną, ze strony osób które zostaną wymienione w treści ewentualnej publikacji” — czytamy w przesłanym nam komunikacie.

Według naszej wiedzy, odpowiedzi na zadane przez nas pytania przygotowywał Marcin Kujawiak, kierownik Działu Komunikacji i PR w LW “Bogdanka”. Jak ustaliliśmy, Kujawiak postanowił wysłać zapytania do RG “Bogdanka”, by poznać proces rekrutacji Ewy Leszczyńskiej.

Dysponujemy wewnętrzną korespondencją między spółkami w tej sprawie. RG “Bogdanka” wysłała odpowiedź na temat zatrudnienia Ewy Leszczyńskiej m.in. na skrzynki e-mailowe Marcina Kujawiaka oraz Mariusza Wojdanowskiego.

“Dzień dobry, W odpowiedzi na zadane niżej pytanie informuję, iż nie posiadamy dokumentacji, związanej z procesem rekrutacji Pani Ewy Leszczyńskiej, bowiem proces taki nie był prowadzony. Zatrudnienie odbyło się na wniosek Panów: Mariusza Wojdanowskiego i Adama Laskowskiego. Z bezpośredniej relacji pani Ewy Leszczyńskiej wynika również, że ustaleń dotyczących szczegółów zatrudnienia (m.in. wysokości wynagrodzenia) dokonała z wyżej wymienionymi Panami. Nadmienię, iż w strukturze organizacyjnej RG >>Bogdanka<< Sp. z o.o. nie ma stanowiska dyrektora działu organizacji i zarządzania. Informuję również, że do dnia dzisiejszego nie otrzymaliśmy świadectwa pracy z ostatniego miejsca zatrudnienia Pani Ewy Leszczyńskiej, pozostaje Ona bowiem w stosunku pracy do dnia 31.12.2023 r., w okresie półrocznego wypowiedzenia (informacja od w/w Pracownicy)."

Po otrzymaniu powyższej odpowiedzi zapadła decyzja o nieprzekazywaniu jej mediom.

— Kiedy Marcin Kujawiak otrzymał tego e-maila, był w szoku. Z wrażenia aż opadł na krzesło — mówi nam osoba, która zna sytuację w Bogdance.

Wyciekające e-maile

Informacje od naszych rozmówców potwierdza jeszcze jedno — e-mail od mecenasa Rafała Bułki, który został wysłany 22 stycznia br. m.in. do Mariusza Wojdanowskiego.

Mecenas Rafał Bułka to prawnik wynajęty przez odwołanego prezesa RG “Bogdanka” Krzysztofa Łozińskiego, który zajmował się analizami prawnymi m.in. zatrudnienia w spółce Ewy Leszczyńskiej oraz Arona Kudelskiego.

W e-mailu pt. “Realizacja prac zleconych styczeń 2024 i prośba o rozwiązanie umowy” mec. Rafał Bułka wskazuje, jakimi sprawami zajmował się przez ostatnie kilka miesięcy i stanowczo domaga się rozwiązania umowy z RG “Bogdanka”.

W przesłanej wiadomości jest m.in. mowa o konsultacjach dotyczących zasadności zatrudniania w spółce Ewy Leszczyńskiej: “pracownica nieprzewidziana w strukturze organizacyjnej otrzymująca szereg świadczeń w postaci samochodu służbowego itp. nie współpracowała w ramach struktur spółki powołując się na ustalenia z Mariuszem Wojdanowskim”.

“Na zlecenie Prezesa Krzysztofa Łozińskiego rozpocząłem prace nad kwalifikacją prawną działań związanych z planowanym zatrudnieniem pana Arona Kudelskiego. Według przekazanych mi informacji, w tej sprawie nieformalne polecenia i deklaracje o konieczności zatrudnienia wydawali Panowie Romańczuk (Przewodniczący Międzyzakładowej Komisji NSZZ Solidarność) i Tomasz Bryk (Dyrektor w LW Bogdanka) wskazując, że jest to ich kolega a ponadto osoby te podnosiły, że w ten proces jest zaangażowany Pan Mariusz Wojdanowski (przewodniczący RN)” — czytamy w e-mailu mec. Bułki.

E-mail od mec. Bułki wyciekł i krążył wśród górników oraz związkowców “Solidarności” w postaci ulotki. Do zawartej w niej treści odniósł się Mariusz Romańczuk na łamach “Wspólnoty Łęczyńskiej.

— Wiem, że taka informacja krąży i ludzie przesyłają sobie ją. Ale bajki można różne pisać. Do anonimów nie będę się odnosił, bo człowiek czy grupa ludzi, która to napisała, mogła różnych bajek nazmyślać i za to nie odpowiadać — broni szef związkowej “Solidarności” w Bogdance.

Skontaktowaliśmy się z autorem e-maila mecenasem Rafałem Bułką. Chcieliśmy potwierdzić jego autentyczność. — Nie mogę ani potwierdzić, ani zaprzeczyć — mówi w rozmowie z Onetem mec. Rafał Bułka.

Próbowaliśmy porozmawiać też z byłym prezesem Krzysztofem Łozińskim. — Z uwagi na zapisy w kontrakcie nie mogę na ten temat rozmawiać z mediami — szybko ucina temat.

Marta Wcisło: to pisowski folwark

Posłanka Platformy Obywatelskiej, która wielokrotnie krytykowała obecne władze Bogdanki, nie jest zdziwiona tym, co się dzieje w spółkach węglowych. Przyznaje, że do niej również dochodziły informacje na temat sytuacji w LW “Bogdanka” i RG “Bogdanka”.

— To jest pisowski folwark, który sobie stworzyli na publicznym mieniu. Takie rzeczy dzieją się w LW “Bogdanka”, od kiedy rządzi tam Kasjan Wyligała, a z tylnego siedzenia za sznurki pociąga Michał Moskal, pupil Kaczyńskiego. Nie rządzą tam menadżerowie, tylko pisowscy nominaci — mówi Onetowi Marta Wcisło.

Jej zdaniem obecnie robione jest wszystko, by ludzie związani z PiS wyciągnęli ze spółek jak najwięcej pieniędzy. Przewiduje, że za kilka tygodni dojdzie do zmian w zarządzie LW “Bogdanka”.

— To się wkrótce skończy. Niedługo zapanuje tam normalność, a władze spółek zostaną wybrane w transparentnych konkursach. Wszystko musi się odbywać zgodnie z prawem, dlatego to tyle trwa — dodaje Wcisło.

Bogdanka nie ma sobie nic do zarzucenia

Na początku lutego br. wysłaliśmy kolejne pytania do biura prasowego LW “Bogdanka”. Ponownie zapytaliśmy o sposób zatrudniania w spółce-córce Ewy Leszczyńskiej oraz Arona Kudelskiego, który polegał na pominięciu procesów rekrutacyjnych.

“LW >>BogdankaBogdanka<<" — czytamy w przesłanej nam odpowiedzi.

Pytaliśmy również, czy zatrudnienie w LW “Bogdanka” Mariusza Wojdanowskiego, byłego naczelnika Wydziału Postępowań Kontrolnych delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Lublinie, nie jest konfliktem interesów i nie łamie Kodeksu Etyki.

“LW >>BogdankaBogdankaBogdanka<< prowadzone są w sposób zgodny z przepisami prawa oraz wewnętrznymi regulacjami" — informuje nas spółka.

Biuro prasowe dodaje, że wskazana przez nas sytuacja związana z byłym agentem CBA “nie naruszała i nie narusza Kodeksu Etyki obowiązującego w Spółce LW >>Bogdanka<<. Nie stanowi również w jej ocenie konfliktu interesów".

Na pytanie o korespondencję między spółkami w sprawie zatrudnienia Ewy Leszczyńskiej LW “Bogdanka” zasłania się przepisami RODO i ponowie podkreśla, że wszystkie procesy rekrutacyjne w grupie kapitałowej prowadzone są w sposób zgodny z przepisami prawa oraz wewnętrznymi regulacjami. Identyczna odpowiedź pojawiła się w sprawie pytań o zatrudnienie Arona Kudelskiego.

Na koniec zapytaliśmy, czy prezes zarządu LW “Bogdanka” Kasjan Wyligała zamierza podać się do dymisji.

“LW >>Bogdanka<< nie posiada informacji w powyższym zakresie" — odpowiada spółka.

News Related

OTHER NEWS

Horoskop dzienny - wtorek 28 listopada 2023 [Baran, Byk, Bliźnięta, Rak, Lew, Panna, Waga, Skorpion, Strzelec, Koziorożec, Wodnik, Ryby]

Horoskop dzienny – wtorek Horoskop dzienny na wtorek 28 listopada. Księżyc u wielu zodiaków zamiesza. Co cię czeka pod koniec miesiąca? Nie zwlekaj, sprawdź. Horoskop dzienny – Baran Horoskop dzienny ... Read more »

O co gra Mateusz Morawiecki? „Żadnej innej logiki nie ma”

– To, co widzimy obecnie, to po prostu próba ratowania Mateusza Morawieckiego, który od początku był „inicjatywą” Jarosława Kaczyńskiego. I nieprzypadkowo to właśnie prezes PiS angażuje się w przedłużanie politycznej ... Read more »

To ciasto było hitem lat 80. Dziś o nim zapomnieliśmy, a jest pyszne i zawsze się udaje

Ciasto Izaura to wspniały deser do kawy Trochę sernik, trochę murzynek. Izaura była odpowiedzią na zapotrzebowanie na desery w dobie słabej dostępności składników. I jak widać, mimo ograniczeń, udało się ... Read more »

Rudi Schuberth powiedział "dość" i spakował walizki. Tak dziś wygląda jego życie

Rudi Schubert, który jeszcze parę lat temu był jedną z najjaśniejszych gwiazd polskiego show-biznesu, w pewnym momencie niemal zupełnie zniknął z mediów. Muzyk i prezenter postanowił bowiem radykalnie odmienić swoje ... Read more »

Zmiany dla pobierających 500 plus, a od 1 stycznia 2024 roku w 800 plus? Chodzi o wprowadzenie progu dochodowego

Ponad 6 na 10 respondentów uważa, że nowy rząd powinien wprowadzić próg dochodowy, od którego nie przysługuje świadczenie 800 plus, które od 1 stycznia zastąpi dotychczasowe 500 plus. Od Nowego ... Read more »

Wyciek danych ALAB. Sprawdź, czy twoje dane też wykradziono

Sprawdź, czy twoje dane wyciekły w ataku na ALAB Wyciek danych medycznych Polaków z ALAB odbił się szerokim echem. Przeprowadzony jesienią 2023 r. atak hakerski wiązał się z przejęciem danych ... Read more »

Quiz wiedzy o urządzeniach popularnych w PRL. Wiesz czym był prodiż i do czego używano farelkę? [28.11.2023]

Sprawdź się w quizie wiedzy o urządzeniach w PRL. Pytania dotyczącą m.in. urządzeń kuchennych i sprzętu RTV. Sprawdź czy pamiętasz do czego służył prodiż, co produkował Romet czy gdzie powstawały ... Read more »
Top List in the World