Piasek znad pustyni przykryje słońce. Saharyjski pył zbliża się do Polski

Kolejna porcja pyłu saharyjskiego zmierza do Europy. Dotrze również do Polski (screen: University of Athens)

Fala ocieplenia, która niebawem dotrze do Polski, sprowadzi nie tylko letnie temperatury, ale i kolejną porcję pyłu saharyjskiego. Niebo znów zmieni kolor na żółty, a piasek ograniczy dostęp promieni słonecznych do powierzchni ziemi. Jak wynika z symulacji opublikowanej przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, znaczny wzrost koncentracji pyłu spodziewany jest już w niedzielę.

Do Polski z południa dotrze fala bardzo ciepłego powietrza, która sprawi, że od niedzieli, do drugiej połowy nowego tygodnia słupki rtęci wskazywać będą nawet 23-27 st. C. Wraz z ociepleniem, kolejny raz w tym sezonie pojawi się pył saharyjski.

Chmura pyłu znad Sahary w drodze do Polski. Niebo stanie się żółte

Odpowiednie rozlokowanie układów barycznych nad Europą po raz kolejny doprowadzi do napływu bardzo ciepłego powietrza z południa. Wraz z nim do Europy, w tym do Polski dotrze porcja pyłu znad Sahary. Z symulacji, którą pokazał Instytut Meteorologii i Gospodarki wodnej wynika, że stanie się to już w niedzielę.

Największe stężenie pyłu obserwowane jest z reguły na wysokości ok. 3-5 km. Oznacza to, że piasek skutecznie ograniczy ilość promieniowania słonecznego docierającego do powierzchni ziemi. Pomimo małej ilości chmur, albo wręcz ich braku, obserwować będziemy wyraźne zmętnienie nieba, które przybrać może żółty i szary kolor. Porcja piasku z największej pustyni świata ogarnie najpierw całą południową Europę, po czym poprzez Francję, Szwajcarię i Niemcy dotrze do Polski. Wiele wskazuje na to, że pył pozostanie z nami co najmniej przez kilka najbliższych dni.

Chcesz być na bieżąco z informacjami pogodowymi? Zapisz się na powiadomienia Messenger w twoim telefonie