Zakłócenia sygnału GPS. Ponad połowa Polski na czerwono

Na ponad połowie obszaru Polski występują zakłócenia sygnału GPS. Choć nie wiadomo, co je powoduje, to eksperci stawiają sprawę jasno.

Zakłócenia GPS w Polsce

W ciągu ostatniej doby na przeważającym obszarze Polski występują zakłócenia sygnału GPS. Świadczą o tym mapy dostarczane przez portal GPS JAM. Z zamieszczonej na stronie legendy wynika, że w rejonach podświetlonych na żółto występują średnie zakłócenia, natomiast tam, gdzie pojawia się kolor czerwony – silne.

Najnowsza aktualizacja mapy, czyli ta z soboty, 2 marca dowodzi, że silne zakłócenia występowały (bądź wciąż występują) w północnej części kraju. Dotyczą szczególnie województw: Zachodniopomorskiego, Pomorskiego, Łódzkiego i Podlaskiego. Zakłócenia o mniejszej silne mogły pojawiać się na Mazowszu i na Lubelszczyźnie.

Rosjanie zakłócają sygnał GPS? Eksperci nie mają wątpliwości

Nie jest jasne, co je powoduje, ale eksperci mają w tej sprawie pewne przypuszczenia. Patrick Edery, francuski menadżer i publicysta związany m.in. z dziennikiem „Le Figaro” i Agence France Presse przekonuje, że może stać za tym Rosja. Jak pisze, w ciągu ostatniego miesiąca liczne ćwiczenia i alarmy zmobilizowały Moskwę. „W ten weekend ponownie zakłócili sygnał GPS w Polsce w okolicach Kaliningradu” – przekonuje.

W podobnym tonie wypowiada się ppłk rez. Maciej Korowaj. „Rosjanie znowu sieją” – wskazał. Dr Michał Marek, ukrainoznawca oraz ekspert ds. przeciwdziałania dezinformacji dodaje, że „w rosyjskim przekazie propagandowym mamy do czynienia z działaniami NATO-wskich systemów WRE (walki elektronicznej -red.), które rzekomo „prawdopodobnie mają związek” z tuszowaniem działań dot. dyslokacji wojsk… NATO rzekomo „przygotowuje się” do ataku” – dodaje.

Do podobnych incydentów dochodziło już wcześniej

, z końcem ubiegłego roku i w połowie stycznia bieżącego roku. Wówczas analityk serwisu cyberdefence24.pl, komandor porucznik rezerwy Maksymilian Dura wyjaśniał, że zakłócenia pojawiają się najprawdopodobniej głównie powyżej 10 km nad ziemią. Serwis gpsjam.com bazował bowiem na zgłoszeniach załóg cywilnych statków, które informują o takich zdarzeniach.