Orlen Wisła Płock obroniła Puchar Polski! Genialny mecz kadrowicza
Michał Daszek
Orlen Wisła Płock obroniła zdobyty przed rokiem Puchar Polski w piłce ręcznej! W tegorocznym finale w Kaliszu zespół Xaviego Sabate rozbił Industrię Kielce 29:20, a absolutnym bohaterem spotkania został Michał Daszek! To prawoskrzydłowy dał sygnał do ataku swoim kolegom, kończąc spotkanie z dwucyfrową liczbą bramek.
Mecz lepiej rozpoczęli kielczanie, którzy trafieniu Arkadiusza Moryto z rzutu karnego wyszli na prowadzenie 4:1. Nie trwało to jednak długo. Obrońcy tytułu szybko zdołali doprowadzić do remisu i po trafieniu Dawydzika z koła było 6:6, a chwilę później bramkarza rywali pokonał Michał Daszek i to płocczanie mieli jedną bramkę przewagi.
Kapitalna seria Orlen Wisły Płock
Do stanu 10:10 oba zespoły grały bramka za bramkę, ale od tej pory znakomitą serią popisała się Wisła Płock. Sygnał do ataku dał Michał Daszek, którzy rzucił trzy kolejne bramki dla obrońców tytułu. W ślad za nim poszli koledzy i za sprawą Abela Serdio mieli pięć goli przewagi, a do przerwy jeszcze jedno trafienie uzyskali kielczanie. Wisła prowadziła 15:11.
Druga połowa stała pod znakiem kontynuacji znakomitej gry Michała Daszka i jego kolegów z Wisły. W 37. minucie prawoskrzydłowy miał na swoim koncie już osiem goli, a płocczanie powiększyli przewagę do sześciu goli (20:14).
W 49. minucie Michał Daszek rzucił swoją 10. bramkę w tym spotkaniu i dał Wiśle najwyższe w tym meczu prowadzenie (27:17). Stało się już niemal pewne, że płocczanom uda się obronić tytuł zdobyty przed rokiem. Trzy bramki z rzędu zdobyli jednak kielczanie, czym nieco zmniejszyli straty. To był jednak ostatni emocjonujący moment tego meczu.
Dzięki znakomitej postawie Michała Daszka, który ostatecznie rzucił 11 bramek, Wisła Płock wygrała z Industrią Kielce 29:20.