W PRL-u "lifting w tubce" znał każdy. Unosi, napina i przywraca jędrność wiotkiej skórze

Przed laty była hitem, a nasze babcie z zapałem hodowały ją na parapetach. Stosowano nie tylko na schorzenia skórne. Teraz żyworódka powraca do łask. Dlaczego ta maść robiła furorę w czasach PRL-u?

Żyworódka pierzasta, znana także jako kalanchoe pinnata to popularna roślina kosmetyczna i lecznicza. Ten wyjątkowo skuteczny składnik nie tylko delikatnie i skutecznie leczy oparzenia słoneczne i inne schorzenia skóry, ale może również pomóc pozbyć się trądziku i przebarwień. Co więcej, w naturalny sposób pomaga uzyskać gładką i nieskazitelną skórę. Można kupić ją w postaci maści w aptece już od kilkunastu złotych lub hodować na parapecie jak robiły to do tej pory nasze babcie.

Zobacz wideo Karolina Gilon poszła do Top Model, ale nie żeby zostać modelką. Po latach osiągnęła swój cel [MAMY CZAS]

Na co jest dobra maść z żyworódki? Powody, dla których warto ją mieć w swojej apteczce

Obecnie coraz więcej kobiet rezygnuje z rozwiązań dostępnych w drogeriach na rzecz naturalnych alternatyw, które biły rekordy popularności wśród naszych babć. Okazuje się, że jednym z takich specyfików była maść z żyworódki, która pomagała w walce z oznakami starzenia się, utratą jędrności skóry i jej blaskiem. Roślina, która z wyglądu przypomina nieco aloes, zawiera w sobie sok, który wykazuje właściwości przeciwzapalne, przeciwbakteryjne, odkażające oraz regenerujące. Kto powinien po nią sięgnąć?

• Łagodzi oparzenia słoneczne. Żyworódka jest bogata w związki zwane polisacharydami, które mogą pomóc w naprawie skóry, eliminując pierwotną przyczynę uszkodzeń słonecznych.
• Podrażnienia skóry. Właściwości rośliny mogą pomóc zmniejszyć zaczerwienienie, wysypkę, swędzenie i infekcje. Sprawdzi się w leczeniu zapalnych problemów skórnych, takich jak trądzik.
• Oczyszczanie skóry. Maść z żyworódki może skutecznie minimalizować ciemne plamy, przebarwienia i trądzik będący następstwem bakterii i zanieczyszczeń. Pomaga także w wyrównaniu produkcji sebum.

Maść z żyworódki na twarz. Czy działa jak lifting, przywracając skórze jędrność i unosząc owal?

Specyfik ten świetnie sprawdzi się również w pielęgnacji zarówno dojrzałej, jak i suchej oraz normalnej cery. W czasach PRL-u wiele osób stosowało ją w alternatywie obecnie znanych zabiegów medycyny estetycznej, jak lifting twarzy. Związane jest to z właściwościami substancji występującymi w roślinie. To flawonoidy, katechiny, witamina C oraz mikro i makroelementy takie jak krzem, miedź, mangan, selen, glin, potas, wapń, żelazo. Stosowana regularnie na skórę może pomóc przywrócić naturalny poziom nawilżenia, nie powodując przetłuszczania się cery. Skóra będzie wyglądać zdrowiej, delikatniej i gładko.

pielęgnacja twarzy

pielęgnacja twarzy CentralITAlliance / Getty Images/istock.com

Co więcej, spowalnia oznaki starzenia. Z wiekiem skóra zaczyna wyglądać na matową, suchą i pomarszczoną, a także traci młodzieńczy blask i elastyczność. Maść z żyworódki może pomóc uzyskać promienną i młodzieńczą skórę, przywracając jej nawilżenie i elastyczność. Oprócz znacznej redukcji drobnych linii i zmarszczek na twarzy ekstrakt z rośliny zwiększa jędrność i napięcie, optycznie unosząc owal twarzy i podkreślając jej rysy. Maść stosuj 2-3 razy dziennie. Najlepiej aplikuj cienką warstwę i pozostaw do wchłonięcia. Pamiętaj, aby wcześniej przeprowadzić test płatkowy na fragmencie skóry.

Czytaj także