Niezwykła droga w Europie. Otwarta tylko kilka tygodni w roku
Trasa biegnie przes wysokie góry i ma długość ponad 150 km
To jedna z najbardziej niezwykłych tras na świecie. Można nią jeździć samochodami, ale tylko przez kilka tygodni w roku. Prowadzi na wysokości powyżej 2 tys. m n.p.m. i jest bardzo niebezpieczna. W tym roku zostanie otwarta wcześniej niż zwykle.
Kultowa Droga Transfogaraska, przecinająca leżące w Rumunii Góry Fogaraskie – najwyższe pasmo Karpat Południowych, prawdopodobnie zostanie w tym roku otwarta wcześniej dzięki sprzyjającym warunkom pogodowym i mniejszej niż zwykle ilości śniegu – informuje portal Digi24. Zazwyczaj trasa jest otwierana 1 lipca.
– Rozpoczęliśmy odśnieżanie Drogi Transfogaraskiej. Na razie pracujemy w obszarach, gdzie nie ma zagrożenia lawinowego i tylko wtedy, gdy warunki pogodowe pozwalają na bezpieczną interwencję. Biorąc pod uwagę, że w tym roku mamy mniej śniegu w porównaniu z poprzednimi latami, szacujemy, że będziemy mogli otworzyć tę spektakularną trasę przed zwyczajową datą 1 lipca – poinformował regionalny zarząd dróg w okręgu Braszow.
Droga na wielkich wysokościach
Droga Transfogaraska to druga najwyżej położona droga kołowa w Rumunii po Transalpinie (która na przełęczy Urdele prowadzi na wysokości 2145 m n.p.m.). Droga przez Góry Fogaraskie wiedzie przez okręgi Arges i Sibiu. W najwyższym punkcie (jezioro Balea) osiąga 2042 m n.p.m.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
„Halo Polacy”. Luksusowy kurort w Europie. „Koszty życia nie są wyższe niż w Polsce”
Trasa ma 151 km długości. Łączy wieś Bascov w Muntenii (wschodnia część Wołoszczyzny) z Cârțișoarą w Siedmiogrodzie (Transylwanii), przecinając z południa na północ główny grzbiet Gór Fogaraskich, pomiędzy ich dwoma najwyższymi szczytami: Moldoveanu i Negoiu. Najbardziej spektakularnie prezentuje się północny odcinek drogi.
Ta przyciągająca turystów spektakularna trasa górska, która jest pełna wiaduktów i tuneli, jest zamknięta przez większość część roku z powodu warunków pogodowych. Nawet w “sezonie” można nią jechać tylko z niewielką prędkością (na trasie jest ograniczenie do 40 km na godz.) ze względu na serpentyny.
Turyści są również ostrzegani, że na drogę często wychodzą niedźwiedzie. Władze bezskutecznie apelują o niekarmienie tych zwierząt, bowiem dokarmianie prowadzi do sytuacji, w której przestają się one bać ludzi. Na nagraniach niefrasobliwych turystów można zobaczyć, jak np. przez okno samochodu karmią dzikie zwierzęta lub podchodzą do nich, by “nagrać filmik”.
Fantastyczne widoki z górskiej trasy przyciągają co roku wielu zmotoryzowanych turystów
Megalomański projekt dyktatora
Droga Transfogaraska powstała na początku lat 70. z inicjatywy rumuńskiego przywódy komunistycznego Nicolae Ceausescu. Był to jeden z najbardziej megalomańskich projektów dyktatora. Budowa pochłonęła co najmniej kilkadziesiąt ofiar. Przyczyną wybudowania tej strategicznie położonej trasy miał być strach rumuńskiego przywódcy, wywołany inwazja ZSRR na Czechosłowację w 1968 r.
Ceausescu postanowił wybudować bezpieczną drogę pomiędzy garnizonami po obu stronach gór. Rumunia posiadała już wówczas kilka dróg przez Karpaty Południowe, ale przebiegały one wzdłuż rzek i łatwo je było zablokować.
Źródło: PAP, Wikipedia