Niebezpieczne komary zajmują Europę. Ekspertka ostrzega przed epidemią
Komary roznoszące dengę i malarię już opanowały południową Europę i będą przemieszczać się na północ. Prof. Rachel Lowe z instytutu badawczego w Barcelonie ostrzega, że owady mogą w nadchodzących latach wywołać epidemię na Starym Kontynencie.
Komary tygrysie roznoszące niebezpieczne choroby rozprzestrzeniają się po całym świecie. Ich populacja w ciągu ostatnich 80 lat znacznie wzrosła. Owady zaczynają docierać również do północnej Europy.
Zobacz wideo Ludwik Sobolewski: Inwestuję na giełdach w Warszawie i Bukareszcie, ale też w… bitcoina
Komary tygrysie w Europie. Owady opanowały już południe [MAPA]
Profesor Rachel Lowe kierująca grupą badawczą w instytucie w Barcelonie ostrzegła, że w najbliższych dekadach Europie Północnej, Azji i Ameryce Północnej będą grozić epidemie chorób przenoszonych przez komary. Przykładowo denga występowała głównie w regionach tropikalnych i subtropikalnych, ponieważ ujemne temperatury w nocy zabijają larwy i jaja owadów. Natomiast dłuższe gorące pory roku i rzadsze przymrozki sprawiły, że denga stała się najszybciej rozprzestrzeniającą się na świecie chorobą wirusową przenoszoną przez komary.
– Bez wątpienia rzeczywistość jest taka, że dłuższe gorące pory roku wydłużą “sezonowe okno” rozprzestrzeniania się chorób przenoszonych przez komary i będą sprzyjać coraz częstszym epidemiom, z którymi coraz trudniej będzie sobie poradzić – powiedziała prof. Rachel Lowe w rozmowie z “The Guardian”.
Według danych Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC), w 2023 roku komary tygrysie były obecne w 13 krajach europejskich. Owady rozprzestrzeniły się m.in. na Włochy, Francję, Hiszpanię, Szwajcarię, Austrię, Grecję i Niemcy. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) liczba zgłoszonych przypadków zachorowań na dengę wzrosła w przeciągu dwóch dekad aż ośmiokrotnie (z 500 tys. przypadków w 2000 r. do ponad 5 mln w 2019 r.).
Występowanie komarów tygrysich w Europie
Występowanie komarów tygrysich w Europie Grafika: Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób
Komary tygrysie lubią zmiany klimatu. “Możemy spodziewać się większej liczby przypadków infekcji”
Profesor Rachel Lowe oceniła, że zachodzące zmiany klimatyczne przyspieszą rozprzestrzenianie się dengi. – Susze i powodzie związane ze zmianami klimatycznymi mogą prowadzić do większej transmisji wirusa, a zmagazynowana woda stanie się dodatkowymi miejscami rozrodu komarów – podkreśliła.
Ekspertka wskazała, że jeśli obecna tendencja związana z wysoką emisją gazów cieplarnianych i wzrostem liczby ludności zostanie utrzymana, to końca tego stulecia aż 4,7 miliarda ludzi będzie zamieszkiwać obszary, na których występują choroby przenoszone przez komary.
– Ponieważ zmiany klimatyczne wydają się tak trudne do rozwiązania, możemy spodziewać się większej liczby przypadków infekcji, a nawet zgonów z powodu chorób takich jak denga i malaria, w całej Europie. Musimy przewidywać ogniska choroby i podejmować wczesne interwencje, aby przede wszystkim zapobiegać występowaniu chorób. Szczególny nacisk powinno położyć się na obserwację sytuacji powodziowych, ponieważ stojąca woda staje się miejsce rozrodu komarów – podkreśliła prof. Lowe.