Korea Południowa walczy z niebezpiecznym trendem w jedzeniu. "Prosimy ich nie spożywać"

Ministerstwo w Korei Południowej ostrzega przed nowym trendem (screen: twitter.com/Reuters)

W koreańskich mediach społecznościowych pojawił się nowy trend. To filmiki z jedzenia smażonych wykałaczek. Władze kraju apelują o zaprzestanie nietypowej praktyki.

Ministerstwo Żywności Korei Południowej ostrzega przez niebezpiecznym trendem, który stał się ostatnio popularny w mediach społecznościowych. Chodzi o jedzenie smażonych wykałaczek. “Ich bezpieczeństwo jako żywności nie zostało zweryfikowane. Prosimy ich nie spożywać” — napisano na profilu Ministerstwa Bezpieczeństwa Żywności i Leków na platformie X (dawny Twitter) w środę.

W mediach społecznościowych popularne stały się filmiki, na których widać zielone wykałaczki smażone w głębokim oleju i spożywane z dodatkiem przypraw. Wykałaczki w Korei Południowej są wykonane ze słodkich ziemniaków lub skrobi kukurydzianej i postrzegane jako przyjazne dla środowiska i biodegradowalne. Są popularne i służą np. do podnoszenia przekąsek.

Jedzenie wykałaczek to przykład popularności filmów “Mukbang”

W Korei Południowej w ostatnich latach popularność zdobyły filmy “Mukbang”, na których twórcy jedzą duże ilości dziwnych lub nietypowych potraw. Nagrania z jedzenia smażonych wykałaczek należą właśnie do tej kategorii — informuje Reuters.

Źródło: Reuters