Mecz Igi Świątek przerwany po pierwszej akcji. Interweniował sędzia
Iga Świątek
Ledwie się zaczął mecz Igi Świątek z Sarą Sorribes Tormo, a już trzeba było go przerywać. Powód był niecodzienny, a szczególną uwagę na sytuację zwrócił sędzia. Domagał się reakcji ze strony organizatorów turnieju w Madrycie.
Tenis to specyficzna gra. Sędzia potrafi upominać publiczność, by usiadła na miejscach albo prosić widzów o ciszę. W przeciwieństwie do innych dyscyplin sportu nikt nie prowadzi dopingu w czasie gry zawodniczek czy zawodników, a jedyne okrzyki są wznoszone w czasie krótkich przerw.
Sędzia spotkania Sary Sorribes Tormo z Igą Świątek przerwał rywalizację już po pierwszej piłce, gdy uznał, że zawodniczkom może przeszkadzać ekran ustawiony w pobliżu kortu.
Świątek — Sorribes Tormo. Sędzia uznał, że ekran przeszkadza zawodniczkom
Obraz cały czas się zmieniał, bo na ekranie była prezentowana reklama jednej z hotelowych sieci. Sędzia dał do zrozumienia, że nie wznowi spotkania, dopóki ekran nie zostanie wyłączony.
Tak też się stało po paru minutach, a zawodniczki wróciły do gry. Stawką spotkania Hiszpanki z Polką jest ćwierćfinał turnieju w Madrycie.