Liga Mistrzów. Jak Borussia Dortmund zagrała na nosie krezusom z Paryża i zadziwiła Europę
Po 11 latach Borussia Dortmund znów zagra w wielkim finale Ligi Mistrzów, ponownie na Wembley. Jej bohaterem został 35-letni obrońca Mats Hummels, strzelec jedynego gola w rewanżowym meczu z PSG.
Mats Hummels
Hummels został trzecim najstarszym strzelcem gola w historii półfinałów Champions League. Starsi byli tylko Ryan Giggs i Edin Dżeko – obaj trafili do bramki po 37. urodzinach.
Całe swoje piłkarskie życie Hummels dzielił między Monachium i Dortmund, ale to z Borussią awansował już po raz drugi do finału najważniejszych rozgrywek. Z jedenastki BVB, która w 2013 roku wyszła na Wembley przeciw Bayernowi, został oprócz niego już tylko Marco Reus.
Bramkarz Roman Weidenfeller oraz koledzy z defensywy – z Neven Subotić i Marcel Schmelzer – zakończyli kariery. Łukasz Piszczek jest trenerem i telewizyjnym ekspertem, Jakub Błaszczykowski ratuje Wisłę Kraków, a Robert Lewandowski strzela gole dla Barcelony, u boku Ilkaya Guendogana. Kevin Grosskreutz gra w lidze regionalnej, a Sven Bender jest asystentem trenera Borussii Edina Terzicia.
Borussia Dortmund. Droga do finału Ligi Mistrzów
Tamten finał z 2013 roku, choć przegrany 1:2, do wtorkowego wieczoru był dla kibiców ostatnim pięknym wspomnieniem, bo potem przez dekadę granicą nie do przeskoczenia okazywał się ćwierćfinał, a w Bundeslidze Borussia nie zdołała przerwać hegemonii Bayernu, nawet gdy w ubiegłym sezonie miała tytuł wyłożony jak na tacy. Dała go sobie wyrwać w ostatniej kolejce, ale z tamtego niepowodzenia wyciągnęła wnioski. Przykre doświadczenie tylko ją wzmocniło.
Czytaj więcej
PSG rozbiło się o żółty mur. Borussia Dortmund w finale Ligi Mistrzów
Jak silni psychicznie są piłkarze z Dortmundu, widzieliśmy już w ćwierćfinale, kiedy wyeliminowali Atletico, odrabiając w rewanżu straty z Madrytu.
Do finału szli po cichu, mało kto ich doceniał, choć przecież jesienią wygrali grupę śmierci, w której za przeciwników mieli Milan, Newcastle i Paris Saint-Germain. Jedynej porażki doznali wtedy właśnie w Paryżu, ale i tę lekcję odrobili i w półfinałowym dwumeczu gwiazdom PSG z Kylianem Mbappe na czele nie pozwolili strzelić gola.
PSG – Borussia Dortmund. Co piszą niemieckie gazety?
“Tylko jeden mecz dzieli BVB od naprawdę wielkiego triumfu. Pomimo całego szczęścia, jakie mieli w rewanżu z PSG, ten awans z pewnością jest zasłużony. Pokazali w tym sezonie, że są zespołem dojrzałym i nie muszą się nikogo obawiać” – pisze magazyn “Kicker”.
Czytaj więcej
Półfinały Ligi Mistrzów. Paryż chce się dobrze bawić
Szef Borussii Hans-Joachim Watzke nie krył podziwu dla trenera: – To niewiarygodne, co robi Edin. W zeszłym roku byliśmy o włos od mistrzostwa Niemiec, teraz jesteśmy w finale Champions League.
Terzić dzielnie znosił krytykę mediów i wierzył, że ma drużynę, którą stać na rzeczy wielkie. Już przed spotkaniem z PSV Eindhoven w 1/8 finału przekazał zawodnikom, że posiadają umiejętności, by awansować do finału. A oni uwierzyli i piszą historię, której nie powstydziłby się dobry scenarzysta.